rekonstrukcja joico

czy ktoś z was robił sobie ten zabieg i czy naprawdę działa? Mam mega zniszczone włosy, ale bardzo nie chce ich ścinać a na internecie jest pełno dobrych i złych opini, chociaż boję się ze te pierwsze to tylko reklama..

ja robiłam i jeśli masz bardzo zniszczone włosy, takie naprawdę bardzo, to na pewno nie pomoże, ja miałam takie, że po prostu nie dało się ich już niczym uratować

rozjaśniałam, farbowałam, czasem zdarzyło mi się też użyć prostownicy. Cały czas nakładam jakieś olejki, odżywki, maski ale dają bardzo marne efekty i to krótkotrwałe. Gdybym miała je ściąć w tej chwili to chyba przy samej głowie... A może jest jakiś inny zabieg który jest w stanie je uratowac?

podobno daje efekt tylko na lekko zniszczonych

Też robiłam sobie ten zabieg, ale z efektów nie byłam zadowolona:/ chyba miałam jak widzę zbyt podniszczone włosy :(.. Udałam się do lekarza i polecono mi przejście na dietę! nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, ale posłuchałam się rad :) zmieniłam na początek godziny swoich posiłków i ich odżywczy skład , musiałam troche sie pomęczyć, ale było warto :P od siebie jeszcze dodałam suplement diety (biosilice, dużo skrzypu, witaminy, dobre wspomaganie od środka) a z czasem zaczęłam też biegać i robić brzuszki! :D z tego ostatniego jestem bardzo dumna bo oprócz dobrego efektu po diecie/zmianie żywieniowej, (włosy są o niebo w lepszym stanie niż po "rekonstrukcji joico"..) ;) to jeszcze moja kondycja i figura się poprawiły, dobrze ogólnie czuję się ze swoim ciałem :))))