Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jestem nieogarnieta???

Polecane posty

Gość gość

Mam dwoje dzieci - syna 2 lata 8 miesięcy i 3 miesięczna córkę. Moj dzień wyglada tak: 7 - wstaje choć jestem ledwo żywa po milionie pobudek nocnych, ogarniam się, 8 - wstaja dzieci. Karmie i przewijać młodsza, syn w tym czasie oglada jakiś program edukacyjny - np ucz się z rodzicami (czasem nawet godzine). W międzyczasie pakuje córkę do huśtawki a syn albo mi pomaga albo dalej oglada - robimy śniadanie, pakujemy torbę do wyjścia, szykujemy ubrania, etc. 9 - jemy śniadanie. Kolejne karmienie malej (jest na piersi), przewijanie. Syn w tym czasie sam lepsi ciastolina, maluje farbami lub rysuje. Nim wyjdziemy jest 10. 10- plac zabaw. Spacer, drobne zakupy. 13 - powrot. Córka wyspa na bo spala w wózku. Syn jadł owoce na placu wiec daje mu jakiś jogurt jak ma chec i idzie spać. Usypianie to masakra bo mlodsze wyspane, a z synem trzeba się położyć. Zwykle dopiero ok 14 zasypia 14-16 syn śpi, a ja gotuje obiad, wstawiam pranie, zmywarek i grzechocze grzechotkami nad oczami córki. Córka w końcu zasypia. Wstaje syn. 16 - jemy obiad, zabawa. Zwykle w tym czasie budzi się córka i trzymam ja na rękach bo się drze, w międzyczasie bawię się z synem. 19 - kolacja, kąpiel, czytanie. Jak kapie córkę to syn się snuje lub mi "pomaga", jak kapie syna to córka leży na macie lub w łóżeczku patrzy na karuzele. Nim się obronie jest 21 - do łóżka. Dzieci zasypiają zwykle dość długo, czasem zostaje nas 22, bo mlodsze - a to piers, a to pieluchy, a to poplakuje, starsze - a to pic, a to soku, a to buziaka. Maz wraca dopiero o 20 - wtedy czyta synowi i go usypia. Ja zajmuje się młodsza. O 22 już po prostu padam a przede mną wizja wstawiania nocą co godzine l dwie. Moja kąpiel, chwilamz mężem i padam na twarz... NIE UMIEM SIE OGARNAC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzątać tylko w weekendy lub jak maz ma po pracy sile zabrać starszego na basen. Codziennie tylko bary - zmywarka, odkurzanie i pranie. Co ze mną? Jak wy to wszystko robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było poczekać z tym drugim dzieciakiem teraz się męcz jak myślisz dupa a nie głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko dlaczego zakładasz, że jesteś nieogarnięta? bo na kafe powstał jedynie słuszny wzór kobiety cyborga co to podłogę wyliże, pięciodaniowy obiad z ciastem i kompotem upichci, stanie na rzęsach i zaklaska uszami, a to wszystko do południa i z uśmiechem? Jesteś człowiekiem i potrzebna ci jest jakaś pomoc w obowiązkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytaj tych dennych wyrzutów. Wg mnie wszystko robisz super. Frustracja jest tutaj naruralna bo po prostu człowiek jest zmuszony działać monotematycznie a jednocześnie dość chaotycznie bo nie da sie inaczej. Ale pociesz sie że to wszystko to jest stan przejściowy który kiedyś mija. Czas szybko leci dzieci dorastają. Tylko trzeba zacisnąć jeszcze zęby jak dzieci będą starsze żeby nauczyć je oraz męża współdziałać w obowiązkach bo inaczej zajedziesz się. Syn niedługo dobrze by było żeby do przedszkola poszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn od września idzie do przedszkola. Chciałam posłać go już teraz, ale trochę się obawiam chorob przy 3 m córce. Córka była nieplanowane, wiedziałam z czym się wiąże mala różnica wieku, ale jest kochana :) Mam nadzieje, że z czasem zobaczę plusy malej różnicy wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super się ogarniasz, ja podziwiam. Dzieci rosną więc za,rok,dwa odetchniesz. Ja mam tylko trzylatka w domu i o rodzenstwie dla niego jeszcze nie mam odwagi pomyśleć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego ty wstajesz do 3-miesiecznego dziecka w nocy co godzine lub dwie...? ja mam niespelna 3-miesieczne blizniaki i sa tak nauczone, ze po kapieli i ost wieczornym mleku tj ok 22 ida spac i spia nieprzerwanie min do 4-5. potem jedza, i znow spia do ok 8-9 nieraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś bardzo dobrze zorganizowana, głowa do góry :) Chodzi Ci pewnie o to, że nie potrafisz wygospodarować czasu dla siebie. Z 2 dzieci to niestety graniczy z cudem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a jakbyś tak ich trochę zsynchronizowała stopniowo?:) A wieczorem może zrób kolację wczesniej wczesniej wykap i może zaczną wcześniej zasypiać, żebyś miała więcej czasu wieczorem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie troche pozno ten obiad, i przez to kolacja i kapanie jest pozno... ugotuj obiad (jakis latwy, jednogarnkowy, a zdrowy - np pozywna zupa i mieso z niej z warzywami itp) wieczorem dzien wczesniej, wtedy od razu po podgrzaniu bedziesz mogla podac ok 13-14.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty naprawde masz 3-mies bliżniaki czy żarty sobie robisz?? Jak można przetrzymać dziecko jak jest głodne?? Nie wszystkie dzieci wytrzymują 5 godzin bez jedzenia, inne musze jeść co 2-3 godziy, tym bardziej dzieci na piersi. Ja bym gotowała na dwa dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje za rady, rzeczywiście pomysle o gotowaniu wieczorem :) syn musi mieć drzemki bo jest później nie do wytrzymania, a tak - anioł. A córka z kolei po sekundzie zasypia w wózku, panie, że chciałabym zsynchronizować, tylko jak? :) A jak nauczylas dzieci ze nie jedzą w nocy? Bo moj niestety domaga się piersi, czasem poglaszcze i śpi, a czasem niestety, musi co 2h jeść... niestety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drzemke , moja *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko radzisz sobie świetnie. Zazdroszczę Ci planu dnia, bo moje dzieci będą miały taką różnicę wieku jak Twoje i już wiem, że będzie sajgon:) Kochana ciesz się, że młodsza córka ładnie zasypia na spacerach i nie jest bardzo absorbująca. Moja pierwsza była początkowo bardzo,bardzo wymagająca, miała problemy z ulewaniami i męczyły ją bóle brzuszka, ciągle stękała, mam nadzieję, że z drugim łatwiej pójdzie, ale wiadomo, nie ma się co nastawiać;) W ogóle nie przejmuj się głupimi komentarzami, masz prawo być zmęczona przy dwójce dzieci z tak małą różnicą wieku. Nie zazdroszczę Ci pobudek w nocy, ale one się kiedyś skończą:) To co możesz próbować zrobić: spróbuj się zorientować, czy dziecko chce faktycznie jeść, czy tylko przytulić do cycusia. Jeśli chce się przytulić, to czasem udaje się to zastąpić smoczkiem. I faktycznie może spróbuj wcześniej kończyć dzień = wcześniej kłaść dzieci spać. Zasada jest taka, że dzieci, które chodzą spać wcześnie wstają wcześnie, a dzieci chodzą spać późno również wstają wcześnie;) Powodzenia i gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co opisalas to wygląda ze jesteś ogarnięta. Problem tylko w tym, że bardzo zmęczona. Szczerze to ci zazdroszczę. Ja mam jedną córkę i już więcej dzieci nie będzie choć bardzo bym chciała. Wyobrażam sobie jak ci ciężko, ale będzie coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jak ty jesteś nieogarnięta to co ja mam powiedzieć? moim zdaniem świetnie sobie radzisz i cię podziwiam, ja bym nie dała rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są właśnie skutki robienia dzieci bez głowy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty od bliźniaków, naucz ich niech śpią od 19 do 7 bez pobudek Autorko, ja mam mniejsza roznice wieku. Ja bym spala dopóki dzieci nie wstana, wtedy karmisz i przewijasz, robisz szybkie sniadanko, jecie, sprzatasz, ogarniasz się, ubierasz dzieci i można isc, torbe pakuj wieczorem, a zresztą co ty tam codziennie pakujesz?? Wracacie, jecie zupe która ugotowalas dzień wcześniej albo rano jakos w miedzyczasie. O 18 kolacja i kapanie, czytanie i sprobuj o 19 ich położyć. Nawet jak nie zasna to już chociaż gotowi do spania będą. Ja mam 3,5 roku i 15 mies. Śpię dopóki któreś dziecko się nie obudzi, czyli 6-7. Robię mleko, pampers lub bajka i ide się kapac ubierać i malować. Jak oboje wstana to robię sniadanie, jemy i od razu sprzątam. Ok 9 mala idzie spac i wtedy robię lub podszykowuje obiad, trochę sprzątam, kapie się jeśli wcześniej tego nie zrobiłam. Budzi się mała, lekka przekaska i idziemy na spacer i zakupy. Wracamy i jemy obiad, sprzątam po obiedzie, potem się bawimy, wstawiam lub rozwieszam pranie, odkurze, albo coś tam innego. Przekaska. O 17 kolacja i pomału szykuje małą do spania, czyli kąpiel mleko itd. Małą spi o 18. Kapie starszego czytamy itd. O 19 idzie spac. I mam wolne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie sa juz troche starsze dzieci bo 6 latka i 2,5 latka ale do czego zmierzam :) Ja pracuje, w domu wiadomo tez cos trzeba zrobic. Polecam gotować obiad na 2 dni i gotuj wieczorem. Zmywarkę nastaw wieczorem rano wyciągniesz tylko czyste naczynia. Pralkę ładuj wieczorem i jeżeli masz opcje ustawienia czasu to niech sie pierze rano i po śniadaniu rozwiesisz. Moim zdaniem bardzo dobrze ze wstajesz o 7 bo masz czas na prysznic i kawe dla siebie. Myśle ze 40 min w zupełności wystarczy na doprowadzenie sie do porządku. Śniadanie przygotuj zanim dzieci wstaną. U mnie złota zasada o 20:00 dzieci lezą w łóżkach ( wiadomo ze starsza moze posiedzieć dłużej ale ona zajmuje sie sobą ) Kilka modyfikacji i bedzie dobrze :) A moze po prostu na noc dokarm malucha mlekiem modyfikowanym to dłużej pospi ? I pamiętaj dom to nie muzeum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mąż w weekendy zajmuje się dziećmi? Myślę, że po prostu jesteś zmęczona i stąd te myśli, że nie ogarniasz, ale wg mnie robisz wszystko dobrze. Spróbuj jakąś chwilę dla siebie znaleźć, wiem, że w tygodniu trudno, ale może w weekendy. Może ktoś by mógł wtedy "przejąć" dzieci na parę godzin - twój mąż albo ktoś z rodziny raz na jakiś czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka4
Uważam że świetnie sobie radzisz.Dwójka dzieci w krótkim odstępie to nie lada wyzwanie.Mam pół roczną córeczkę i znam tą sytuację.Myslimy z mężem o drugim dziecku, ale to jeszcze trochęD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nmm, niby żadne pakowanie tej torby, ale mala karmie na podwórku mm, wiec musze wziąć czysta butelkę z proszkiem, butelkę wody, termin z wrzątkiem - termoopakowania jakoś mi się nie sprawdzają. Oprócz tego kroje starzeniu jakieś owoce - je to na placu zabaw. Próbowałam malej dać mm, ale i tak się obudziła po godzinie. Znów dałam mm - wypila 50 ml, wiec bardziej się budzi zeby sobie possac, mimo, że ma smoczek. Maz w weekend zabiera maluchy na spacer - w sobotę sprzątać wtedy , w tygodniu 2 razy zabiera starszego na basen - nie ma ich do 22 - maz wtedy wraca ok 19,30, niestety wcześniej nie może. Ogółem od wstanie nim wejdziemy mila 1,5-2h, próbowałam to jakoś skrócić ale słabo mi wyszło, bo mycie starszego, ubieranie (choć ostatnio wreszcie chodzi sam do toalety - w sensie ze ogarnia sikanie, ubieranie, mycie dłoni). Jadł samodzielnie - przy malej się piesci - trzeba go gonić do śniadania, podkarmić. Mala tez nim wejdziemy to nieraz i 3 razy płacze do piersi. Dobrze by było jakby spali jednocześnie - ale nie dam rady malej przytrzymać w wózku by nie zasnęła ani syna po powrocie, bo po bieganie na placu jest wykończony. Plus taki, że łatwiej mieć jedno dziecko - minus taki, że ja nie mam kiedy odespać bo tak bym spala z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co ja mam powiedzieć z 4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×