Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mata

Polecane posty

Gość gość

Ja się pytam czemu matura z matematyki musi być obowiązkowa...Nienawidzę matematyki, zawsze była to dla mnie czarna magia! To ja zdaję dwie rozszerzone (wos,hist) i zawsze z próbnych pol: min 73% ang:min 87%, wos:min 92% hist:min 79% ang.ust:min 92% (pisałam po kilka próbnych matur), a z maty zawsze mam 19-27% ! I co jest najlepsze na kierunek jaki chcę iść mata nie jest brana pod uwagę, a mimo to muszę ją zaliczyć teraz jak sprawdzałam odpowiedzi to wyszło mi 26%! Jestem wściekła na siebie i na system! Bo nie każdy musi być ze wszystkiego dobry. Ja na ten przykład jestem dobra z hist,wos,pol. i wszelkie przedmioty artystyczne. Nawet na świadectwie miałam pięć celujących, jeździłam na konkursy, a nawet olimpiady i co?! Muszę zdawać poprawkę z maty w sierpniu! Zazdroszczę osobą, które jeszcze kilka lat temu nie musiały pisać maty... Wybaczcie, ale jestem sfrustrowana...a tak poza tym powodzenia na dzisiejszej maturze życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rysować każdy potrafi, ale z liczeniem już gorzej.. No proszę Cię, matematyka to najprostszy przedmiot świata, wszystko ma swe niezmienne reguły! Cała awantura o 10cyferek??? Wiesz wykucie czegoś na pamięć nie uczyni Cię inteligentną!!! A ze ponad połowa polaków to tępe buraki, to nie odstajesz od nich za wiele:] Głowa do góry , będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz rozumiem, że według niektórych osób matematyka jest prosta, wiem również, iż w matematyce są pewne zasady, reguły jednak mimo to nie umie się do niej przekonać, nigdy matematyka mnie nie interesowała, wzbudzała we mnie tylko niechęć.Dla mnie ważne bym umiała dodawać, odejmować, mnożyć i dzielić...nic więcej nie jest mi potrzebne. Możesz twierdzić, że jestem infantylna i jak to określiłaś nie odstaję od buraków... To stwierdzenie nie było miłe i nie dlatego, że uważam, iż jestem jakaś lepsza...tylko za nazwanie innych burakami jest po prostu przykre. Napisałam, że jestem dobra w różnych przedmiotach artystycznych tejże formach i nie chodziło mi, że potrafię tylko rysować(dop. fakt rysować każdy potrafi, ale zapomniałaś, że liczy się też to jak "coś" narysujemy) ale też malować, projektować graficznie(obrazy,reklamy), projektować odzież, fotografować i przede wszystkim pisać(piszę powieści, opowiadania i żebyś nie uznała, że piszę dla siebie, ponieważ moje prace wysyłam też na konkursy i ludzie lubią czytać moje prace). Oceniłaś mnie...dobrze taka jest twoja opinia i ją uszanuję. Masz rację również, że wykucie materiału nie uczyni mnie mądrą, choć zdobywanie wiedzy jest moim zdaniem ważne. I mimo, że wydam ci się arogancka czy też osobą z przerośniętym ego wręcz narcystyczną to uważam siebie za osobę inteligentną, ponieważ posiadam zdolność pojmowania,analizy, uczenia się oraz potrafię wykorzystywać wiedzę jaką posiadam. I jeśli cię to interesuje to historia czy też wos nie są to tylko przedmioty na które trzeba tylko i wyłącznie wykuć materiał, ponieważ trzeba wyciągać wnioski itp., bez historii jesteśmy "nikim", to historia nas uczy, wos to przedmiot zajmujący się nie tylko społeczeństwem, toteż tematy rodzinne,medyczne,o prawie,o świecie,o polityce,historii,religijne. Co jeszcze mogę napisać...oczywiście...nie uważam się za tzw. buraka i do moich umiejętności mogę dopisać,że oprócz mojego języka narodowego posługuję się 4 językami(niemiecki,francuski,angielski,japoński). Poza tym co to a określenie "buraki" , buraki to warzywa. Uważasz(przynajmniej ja to tak zrozumiałam), że osoba, która czegoś nie potrafi(pomimo posiadania innych umiejętności, talentów), bądź nie ukończyła Wyższej szkoły , czy też osoba pracująca za kasą itp. jest "burakiem". Fakt przeciętny polak ma IQ 99 (zajmujemy jako państwo 18 miejsce w rankingu o ile dobrze pamiętam to jednak nie jest zły wynik na 100 państw), ale nawet to nie świadczy o naszej "niewiedzy". Nikt nie jest idealny, oprócz Boga, my mamy prawo popełniać błędy jak i czegoś nie wiedzieć czy nie potrafić, poza tym tak naprawdę to my nic nie wiemy i tu zgadzam się z Sokratesem, bo prawdę ukazują słowa: "wiem, że nic nie wiem" . Troszkę zeszłam z tematu...Mimo wszytko dziękuję za życzenia i jak już napisałam szanuję twoją opinię, choć niekoniecznie się z nią zgadzam. Pozdrawiam Yammi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×