Zycie na dwa fronty ...

Mój facet jedzie na dwa domy, w domu żona z dziećmi w drugim ja z tez jego dzieckiem ... Żona wie o nas ale mysli ze on nie ma z nami kontaktu bo taki warunek mu dała , inaczej odchodzi z dziećmi ... A on sobie z tego nic nie robi ... Teraz pewnie 100 zdradzonych kobiet bedą wyzywać mnie od najgorszych ale ... O jego rodzinie sie dowiedziałam od niego jak byłam pod koniec ciąży ... Pracowaliśmy razem i kazdy twierdził ze on jest wolny i bez dzieci .

głupiaś TY!!!!!

A jakie masz plany na przyszłość?

Nie wiem kto jest głupszy , ja czy żona ? A poza tym jak mozna zabraniać ojcu kontaktu z dzieckiem ?! Baba bez serca... A plany na przyszłość? Wszyscy mnie o to pytają a ja nie umiem odpowiedzieć

czyzby zona wiedział o tobie? i nic nie robi w tym kierunku? nie przeszkadza ci to,że miał i ma żonę? jestes kurwą!

A finansowo to on wyrabia przecież dzieci kosztują. Uważam jednak że taki układ nie potrwa długo gdyż znudzi ci się facet "z doskoku" będziesz potrzebowała kogoś na stała no chyba że żone zostawi ale na to bym nie liczyła.

Żona dowiedziała sie ode mnie , ale mimo wszystko wybaczyla mu. Udają szczęśliwa rodzine , tzn on udaje , k***a bym była gdybym wiedziała o żonie od początku a mimo to bym sie z nim spotkała , wszystkim żonom zdradzonym ktore wybaczyly współczuje bo mysla ze maz je kocha , gdyby kochał to by nie zdradził

Mimo wszystko to kawał drania a ty jesteś niestety w tej gorszej sytuacji gdyź nie widze dla ciebie przyszłości w takim chorym układze jednak ty potrzebujesz więcej czasu żeby o tym się przekonać.

Taka żona mysli ze jak mu wybaczy to wiecej jej nie zdradzi , i tu jest jej błąd , jak favet raz zdradzi i zobaczy ze ona to wybaczyla to bedzie zdradzał ja na kazdym kroku !

Nasze dziecko ma juz ponad 2 lata , i tak jak i ona nie mam zamiaru zrezygnować z niego, co ma byc to bedzie

Obawiam się że nic nie będzie i uważam że życie w cieniu jest uciążliwe i nie ma przyszłości chociaż życie pisze czsem zaskakujące sceniariusze

"......, wszystkim żonom zdradzonym ktore wybaczyly współczuje bo mysla ze maz je kocha , gdyby kochał to by nie zdradził .........." xxxxxxxxxxxxx A skad wiesz, co mysla zony? Chyba zona nigdy nie bylas, prawda? Bylas i jestes tylko kochanka, wiec co najwyzej mozesz wiedziec, co mysla kochanki. Zadam ci jedno pytanie.....dlaczego mowisz, ze z niego nie zrezygnujesz? przeciez to k****arz, ktory nie potrafi byc lojalny wobec swojej kobiety. Odpowiesz?

Paulina8819 dziś Nasze dziecko ma juz ponad 2 lata , i tak jak i ona nie mam zamiaru zrezygnować z niego, co ma byc to bedzie " jesteś typową szmatą,która będzie dalej dobierać się do cudzego męża a na dziecko płacić i tak będzie jeśli mu udowodnisz,że to jego dziecko mąż nie rozwiedzie się z żoną ani żona z mężem a ty jak na dziwkę przystało. będziesz w tle ,z doskoku albo wcale

znam osobiście bardzo podobny przypadek: Facet mający żonę i dzieci postanowił wdać się w roman. Kochanka zaszła w ciążę i wszystko się wydało. Żona jednak pozwoliła mu zostać w domu (głównie ze względu na dzieci), ale wymusiła na nim zerwanie kontaktu z kochanką i ich dzieckiem. Ale facet mający pracę taką, że przebywał dużo w delegacji postanowił żyć na dwa domy. Podejrzewam, że żona pewnie się w tym zorientowała, ale udawała, że nic nie widzi. Trwało to KILKANAŚCIE lat, aż w końcu pewnego dnia jedno z dzieci odkryło drugie życie tatusia. W tym momencie rozpętało się piekło, gościu na kopach wyleciał z domu (do kochanki oczywiście) i dzieci się kompletnie od niego odwróciły. Nie zaprosili go na swoje śluby, nie widział wnuków. I to jest chyba dla niego największa kara za dwulicowość.

Dla niego to pewnie kara, ale dla kochanki, wiernej przez lata jak pies, to pewnie optymalne rozwiazanie.

Do 10:48 autorka mówiła źe nie wiedziała o istnieniu żony ale tak czy innaczej jakie masz prawo źeby wyzywać osoby której właściwie nie znasz. Kochanki były są i będą mają je osoby zwykłe jak i prezydenci. Wplątała się dziewczyna w chory układ i tego konsekwencje będą ciążyły jej do końca życia należy jej raczej wspóczuć

Wspolczuc? Tak, zostala oszukana. Zaszla w ciaze. Ale dowiedziala sie w koncu o tym, ze facet ma zone. I w tym momencie powinna zniknac z ich zycia, zadawalajac sie alimentami na dziecko. A ona mowi, ze nie odpusci. Czego wiec mamy jej wspolczuc? tego ze rozwala rodzine? Jak widac facet sie nie pali do rozwodu. Wiec co ona jeszcze robi w jego zyciu?

a takie mam prawo, że nazywam rzeczy po imieniu, jest szmatą i ladacznica więc każdy ma prawo w ten sposób nazywać tego śmiecia. a ty jej bronisz, bo jesteś takim samym zerem, k***a k****e łba nie urwie.

Łatwo oceniać kogoś jak się nie jest na jego miejscu. A, czy ty byś odeszła jak byś kochała tego sama nie wiesz.

Bronie ją bo wiem że źycie nie jest proste i trzeba każdego zrozumieć a nie rzucać obelgami. Ona zwierza się nam nie po to żeby zostać obrażaną. Nie zniże się do twego poziomu gdyż jesteś osobą prymitywną prostą babą z nizin społecznych i nie potrafisz nic powiedzieć nie używająć wulgaryzmów. Jesteś zwykłą chamką. Teraz spowdziewam się nowych wyzwisk bo po tobie się można tylko tego spodziewać.

gość dziś Łatwo oceniać kogoś jak się nie jest na jego miejscu. A, czy ty byś odeszła jak byś kochała tego sama nie wiesz. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx To dlaczego ty ocenisz zony? I piszesz, ze jestes ich postepowaniem zdziwiona?