sun2505 0 Napisano Maj 6, 2015 Witam wszystkie Panie na forum, proszę o pomoc, może Was spotkała podobna sytuacja? Mam 22 lata, wspaniałego, kochającego chłopaka, w czerwcu obronę. Nie planowaliśmy takiego biegu wydarzeń, uprawialiśmy bezpieczny seks (dodam, że zaistniała sytuacja była dla mnie bardzo stresująca ) ale 20-go kwietnia potwierdziliśmy informację, że zostaniemy rodzicami. Na początku przeżyłam ogromny szok, moja głowa była pełna myśli, czy sobie poradzimy, czy spełnię się w roli mamy, itp. Na szczęście otaczają mnie wspaniali ludzie, i wierzę w to, że wszystko będzie dobrze. Naprawdę nie mogę się doczekać naszego Maleństwa... I tak, wszystko było w porządku, mam wizyty co dwa tygodnie u lekarza prowadzącego, ostatnią miesiączkę miałam 6.03, w kwietniu nic, a wczoraj znowu zaczęłam plamić i delikatnie krwawić. Przypadło to akurat na te dni, w których zazwyczaj mam okres. Przewertowałam mnóstwo stron, ponoć czasem u niektórych kobiet tak bywa. Jednakże wczorajsze plamienie przybrało krwistoczerwony kolor, pojechaliśmy na ostry dyżur ginekologiczny, gdzie bardzo młoda pani doktor przedstawiła nam czarny scenariusz i zaproponowała hospitalizację z dodaniem "i tak juz pani nic nie zrobimy". Powiedziała, że nie dostrzega akcji serca. Zdecydowałam się na powrót do domu, ponieważ jestem cały czas w konsultacji telefonicznej z lekarzem prowadzącym, niestety przychodnia, do której zazwyczaj uczęszczam mieści się 100 km od mojego obecnego miejsca zamieszkania (kończę się kształcić). Mój lekarz prowadzący zalecił wziąć nospę w razie odczuwalnego bólu, mnie nic nie boli, ani brzuch, ani kręgosłup. Dziś rano byłam na badaniu krwi HCG, w piątek mam je powtórzyć. Nie mogę skupić myśli, nie mogę się uspokoić, czy to może być coś poważnego? Mój lekarz prowadzący jest naprawdę dobrym lekarzem, ceni go wiele kobiet, uratował wiele ciąż. Na moje wątpliwości odpowiedział wczoraj, że do każdej ciąży ma indywidualne podejście i po prostu echo akcji serca w niektórych przypadkach zauważalne jest później, niż "książkowo". Ostatnią wizytę miałam 29.05, wszystko było w porządku.. Dodam, że następną wizytę mam 13.05. Może byłyście w podobnej sytuacji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach