porod w nocy czy w dzien?

Jak u was bylo

oba w nocy

jeden w nocy drugi wieczorem

A zaczely sie w dzien? Czy poczatek w nocy a naridziny w dzien

1 poród początek -odejście wód rano a narodziny w środku nocy 2 poród zaczął się wieczorem - narodziny w środku nocy

1 wody odeszły o 3 w nocy urodziłam o 16, 2 skurcze o 4 nad ranem, urodziłam o 14.10

Mi odeszły wody we wtorek już i tak mi do czwartku ciekły W środę sobie jeszcze w pracy byłam ale po pracy stwierdziłam że torbę trzeba do auta schować bo brzuch mnie boli jak na okres i tak co pół godziny. Wieczorem już było co 15minut. Połozyłam się spać ale obudziłam około 1w nocy bo bolało juz co 5minut. Około 2 pojechałam do szpitala. Tam 1,5h zeszło na przyjmowaniu mnie :O apropo jeśli dziś również pytają kto jest ojcem dziecka to mówcie że prokurator albo prawnik! To znacznie skraca czas czekania i zapewnia anestezjologa na nocnej zmianie kiedy rodzicie-dzwonią po niego na wszelki wypadek żeby przybył!-serio! Potem do 4.30 pozwolili mi siedzieć w wodzie na piłce pod prysznicem-jak chciałam nikt mnie nie pilnował. Potem po 5tej dali oxy i zaczęłam rodzić i do 8 urodziłam.

Ale apropo mojego wpisu ja dałam 800zł łapówki także miałam extra sale i położną na wyłączność to było 7lat temu. Nie wiem jak jest teraz.

Pierwszy początek o 9.00 a na sali z dzieckiem byłam już o 12.45 . Drugi początek o 17.00 a na sali z dzieckiem o 19.10

O 3 nad ranem odeszły mi wody, pojechaliśmy do szpitala, o 9 rozkręciły się skurcze, o 12.15 urodziłam córkę.

dwa raniutko ,jeden o 17tej i jeden o 3 w nocy

Wody wieczorem. Rano poród. Dwa razy tak samo

Bóle zaczęły się ok. 22,a o 4.00 robiono mi cesarkę.

zaczelo sie w dzien(wywolanie), a skonczylo w nocy (1:11). Nie dość,że po całym dniu byłam wykończona, to jeszcze córka nie dawała się odłożyć, bo gdy tylko przestałam ją tulić, to darła się w niebogłosy...

ja weszlam na porodowke o 9 rano a wyjechalam o 21.30.

A ja weszłam na porodówkę o 23.40 a o 3 już było po wszystkim. O 4 trafiłam na zwykłą sale a o 9 przywieźli mi maleństwo.

Wody odeszły mi o 20 a urodziłam następnego dnia o 9:30 rano.

wody odeszly w nocy, porod w poludnie.

23:38 :)

Zaczął się w dzień, a skończył się... tez w dzień. Następny:)

bole krzyzowe od 3 rano i przez caly dzien, dziecko urodzilo sie po polnocy

Gosciu z 14.00niezlasciema ;-) 6 godzin po odejsciu wod, jesli sie nie urodzi, to dostaje sie przeciez antybiotyk dozylnie. Nie mozssz chodzic 2 dni po odejsciu wod jeszczez dzieckiem w brzuchu. mi wody odeszly o 21, urodzilam o 10. Balam sie, ze bedzie w nocy, no i bylo...

No wlasnie dziwne tyle czasu bez wod? A co z dzieckiem

Pierwszy o 18 sie zaczął o 23,30 skończył. Drugi zaczął się o 2 w nocy skończył 12,15

u mnie porod zaczal sie o w czwartek o 20 a w piatek o 18.30 urodzilam

Up up