dlaczego właściwie gratuluje się ciąży?

co to za zasługa zajść w ciążę?

bo dobrze nogi rozkładasz

ale nie pytam w swoim imieniu, tylko ogólnie

Również bardzo mnie to zastanawia! Mój chyba jedyny sensowny wniosek - zajście w ciążę TEORETYCZNIE następuje w momencie, gdy para/małżeństwo podejmuje taką decyzję. A decyzja o dziecku jest poważna, czyli automatycznie związek musi być silny, stabilny i z miłością - w takiej chwili decyzja o dziecku następuje...i takiej więzi z partnerem/ką, dojrzałości, stabilności finansowej i emocjonalnej można gratulowac. natomiast fakt, że większa część ciąż jest niechciana, jest to wpadka, eliminuje możliwość gratulowania czegokolwiek. Ale i taaak będą winszowac na prawo i lewo, gratulacje za brak odpowiedzialności i ze macie sprawne narządy płciowe!:-)

Debile :) bo wbrew pozorom zajscie w ciaze to tez nie jest takie proste malo jest par ktore nadal sie staraja i nic z tego? albo wogole nie moga miec dzieci?

Czyli tak jak napisano - gratuluje się sprawności narządów plciowych. Hmmm...

a dlaczego gratuluje się ślubów?

ja nie chce miec dzieci ale gratuluje znajomym bo pojawi sie nowy czlowiek i ich to uszczesliwia

Ale gratuluje się jakiegoś osiągnięcia a nie że ktos jest zadowolony

no rzeczywiscie dziecko to zadne osiagniecie i chyba przestane gratulowac

Tak czy siak bierzesz odpowiedzialność za życie, wychowanie człowieka. Jest czego gratulować, każdy inny wyczyn to pestka. Nie chodzi o zapłodnienie imbecyle.

Czyli przy wpadce gratuluje się ze nie usunęli? Bo raczej nie decydowali się na tę odpowiedzialnosc tylko nie mają wyjścia

Też nie wiem po co gratulować ciąży. Mogłabym pogratulować kobiecie, która właśnie urodziła ale gratulować ciąży? Zresztą nie wiadomo nigdy czy kobieta nie poroni i dla mnie takie gratulacje są zbyt wczesne.

Gratulowac to mozna jak sie je wychowa na porzadnego czlowieka takiego ktory bedzie cie szanowac na starosc i w miare mozliwosci cie nie opusci

Skumaj człeku, że ta kobieta nosi w sobie życie, jarzysz coś, halo mózgu.

Dzieci nie wychowuje się po to aby cię nie zostawiły tylko aby zaczęły własne życie. Chodzi o wyzwanie, bo różnie może być jest ryzyko, a jednak. Dajesz życie drugiemu człowiekowi, nie ma nic bardziej wzniosłego i cudownego.

a ktoś gratuluje?:D ja w takiej sytuacji mówię coś w stylu, że cieszę się, że Wam się udało i życzę wszystkiego dobrego:)