Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Synek sie non stop dotyka

Polecane posty

Gość gość

Moj syn ma 5,5 roku. Non stop sie dotyka(rano jak jest u siebie w pokoju, jak sie przebiera, jak idzie sie myc...). jak mu wytlumaczyc ze tak nie mozna? Nie chce mu dawac po "lapkach" bo wiadomo ze to za dlugo nie pomoze.. Uwielbia sobie powodowac zeby mu stanal. i sie "uderza" w siusiaka.. Jak sobie z tym poradzilyscie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mowilam swojemu nie rob tak bo to brzydko i przestawal za kazdym razem zwracalam uwage az przestal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz fuj nie rob tak bo ci wasy na rekach urosna :p albo.. pozwol mu. Ty dzieckozrozumie w koncu ze nie mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w przedszkolu tak nie robi ( tzn. nikt sie na to nie skarzy i jak pytalam to nic takiego ponoc nie wystepuje). Ale zdarzalo mu sie zdejmowac majtki przy dziewczynkach :D Zwracam mu uwagę. WIdac ze sie wstydzi bo jak pytam co robisz - to jest ze nic, albo wymysla ze cos robi ze stopa ... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój synek jest jeszcze niemowlakiem i dotyka się tak często w siusiaka jak mu okazje na to pozwalają :P Od samego początku stosuje zasadę, że ma tego nie robić. Teraz jeszcze nie rozumie o co mi chodzi ale mam nadzieję, że gdy podrośnie to w końcu to do niego dotrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też ma 5 lat i tez zauważyłam, że czasami się tam łapie. Wtedy pytam czy chce siku czy go boli, jeśli mówi, że nie to mówię mu za każdym razem żeby przestał. Wydaje mi się, że to po prostu taki wiek. Chłopcy zaczynają odczuwać różnice i tak czy inaczej natura robi swoje. Myślę, że należy cały czas zwracać uwagę i z czasem przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy. Dla niemowlaka to naturalna reakcja, bada swoje ciało , poznaje je, głupotą jest reagować negatywnie , wręcz tym sposobem robimy dzieciom krzywdę bo uczymy je że okolice intymne są brzydkie, fuj i tym podobne. Starsze dziecko zrozumie jak mu wytłumaczymy że takie dotykanie to intymna sprawa i nie robi się tego przy innych . Jak dzieciak zdejmuje matki i pokazuje innym to fakt, tego trzeba zabraniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja od niemowlaka. właśnie długo zastanawiałam się czy swojemu synkowi zwracać uwagę, czy to dobrze zadziała na jego psychikę itd. Ostatecznie przyjęłam strategię, że spokojnym tonem jakby nigdy nic będę mu mówić, żeby się nie trzymał za siusiaka. Uważam, że reakcje w stylu: "Boże najdroższy Kubuś jak możesz trzymać się za swojego penisa, toż to grzech najcięższy!!!" mogą wypaczyć psychikę dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś chora ta od niemowlaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś dziwne jesteście! Penis to normalna część ciała! Uczułam syna "gdzie ma posiada" i pokazywał, dotykał tak samo jak rękę, nog, oko,.nos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też ma 5,5 i tez to robi ale bez przesady, mówiłam a raczej zapytałam czy dzieci w przedszkolu tez się dotykają albo czy my to robimy ciągle. ....zrozumiał ze nie wypada ale najlepsze jest to ze os siusiaka siostrze pokazuje -ponad rok hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*pisiaka nie posiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemowle ma prawo dotykać się tam gdzie chce, wolność Tomku w swoim domku i rodzic nie ma prawa ingerować w rozwój dziecka aż do tego stopnia . Poznawanie swojego ciała jest częścią bycia człowiekiem a to co my dorośli uznajemy za negatywne , brzydkie, niewłaściwe to bardzo subiektywna rzecz. Ja odradzałabym reagowania w takiej sytuacji gdy mówimy o tych najmłodszych dzieciach , reagować można natomiast u tak dużych dzieci jak to autorki. Chłopcy bezwiednie się dotykają, jest to bardziej utartym nawykiem i wtedy z wyczuciem zwracać uwagę ale dopiero wtedy gdy dzieciak zdążył już dobrze zaznajomić się ze swoim ciałem i potrafi panować nad odruchami, jednocześnie pamiętajmy że są i dorośli którzy nie panują nad łapami i publicznie dłubią w nosie. Zastosujmy więc wobec dzieci taryfę ulgową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przekonałaś mnie.. Nie ukrywam, że miałam z tym problem co będzię bardziej właściwe. Ale żeby zaraz od nienormalnych mnie zwyzywać.. Świadczy o poziomie autora tych słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozesz go za to karac ani bic,on sie poznaje normalne,tez mam 4 latka i tez sie dotyka,zwracam mu uwage delikatne ale bardziej w zarcie nie chce go zrazic i zeby czuł sie głupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj o masturbacji dziecięcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko bardzo wcześnie odkrywa swoją seksualność. Już w wieku niemowlęcym zaczyna bawić się swoimi narządami płciowymi. Dziecko poznaje świat oraz siebie samego. Dotykanie narządów jest zachowaniem naturalnym, ma na celu poznanie swojego ciała i sprawdzanie, co się z nim dzieje. Problem pojawia się, kiedy dziecko przez takie zachowanie kryje jakiś problem albo próbuje w ten sposób rozładować pewne napięcie. Zachęcam do zastanowienia się nad tym, co wywołuje napięcie u dziecka. Dziecko może w ten sposób starać się zyskać uwagę otoczenia. Dzieci także lubią eksperymentować i niebezpieczne staje się takie zachowanie, gdy zaczyna wykorzystywać do masturbacji różne przedmioty, wkładać je sobie w otwory ciała. Dlatego trzeba być czujnym, należy zwracać uwagę na zachowanie dziecka i od małego uczyć malucha przestrzegania określonych zasad i norm społecznych. Seksualność nie powinna być tematem tabu w rozmowach z dziećmi. Dlatego polecam zapoznać się z książką - Seksualność dziecka. Co każdy rodzic wiedzieć powinien -Frederique Saint-Pierre, Marie-France Viau oraz Jak rozmawiać z dziećmi i młodzieżą o seksualności -John T. Chirban

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×