Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzina mojego męża mnie nienawidzi tylko teściu lubi ...

Polecane posty

Gość gość

Witam,mam 24 lata w 2014 było wesele mąż ma 32 lat. Był wcześniej z dziewczyną którą kochała rodzina mojego męża - miało być wesele itp lecz on poznał mnie i tak los chciał...zostawił tamtą..pani psycholog... kazdy był na niego zły, do tej pory nikt za mna nie przepada , czasem wspominają jaka to Agata była dobra itp wykształcona itp Z rodziny tylko teściu i szwagier mnie lubią i to bardzo, nawet na ślubie powiedział do meża ze to dobry wybor bo nigdy Agaty nie lubił... myslicie ze mnie kiedyś zaakceptują???? był ktoś w takiej sytuacji? maz przy wszystkich powiedzial i nawet przy jej rodzicach ze nie zamierza sie z nia żenić bo jej nie kocha a kocha inna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój mąż to dupek. piszesz, że miało być wesele, a za monet, że mąż powiedział, jej i jej rodzinie (totalny burak :O) że się z nią nie ożeni, to w takim razie kto się jej oświadczył? sama to zrobiła? sama też planowała ślub? po prostu żenada, jeszcze wspomnisz moje słowa, on ciebie też porzuci i to w tak niehonorowy sposób jak postąpił z ex, tylko się wtedy nie dziw i niech "papierek" nie zasłoni ci oczu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20: 57 święta prawda tutaj się trzeba zastanawiać czy ten twój mąż to dobra partia i człowiek na życie a nie martwic czy Cię rodzina polubi, źle się zaczęło i może źle się skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe co z Pauliną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, weź te rade do serca... i rzuć się pod samochód :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo zabij rywalke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobna sytuację ,syn po 12 latach zwiazku zerwał z dziewczyną(znali sie od szkoły średniej) bardzo ją lubiłam,wspaniałe dziecko. Zmarnował dziewczynie tyle lat życia. Poznał drugą ktora po 2 mies.znajomości w odl.zamieszkania 400km od nas ,szybciutko zaciążyła mimo ze nie znała nas ale zrobiła to celowo by sie syn rozmyślił.Przyprowadziła sie do mojego miasta i dała tak popalić że mamy serdecznie jej i syna i wnusi ktora wyrosła na podobieństwo mamusi.Kontakty zerowe Niech szlag trafi takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×