Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile wydalyscie lub zamierzacie wydać na wyprawkę?co kupilyscie i się nie przydal

Polecane posty

Gość gość

Jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przewijak u mnie się nie przydał i rogal do karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok 5tys wydałam i w sumie wszystko mi się chyba przydało. Nie było takiej "nie trafionej "rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to sie nie przydal przewijak? To na czym przewijalas? moim zdaniem dobry przewijak( nie taki nakladany na blat tylko samodzielny z miejscem na pieluchy I kosmetyki dziecka ) to bardzo wazna sprawa . Przy pierwszym dziecku nie mialam I bolal mnie kregoslup od schylania sie( mialam taki przewijak ktory kladlam na lawe- porazka). Przewijak,Wanienka, body- ubranka, pajacyki najlepiej na zamek, dobra pompa eletryczna do sciagania pokarmu., kilka pojemnikow na przechowywane mleko, rozek do spania. I duzy balon z helem to pierwsza zabawka na ktora malenstwo zwraca uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nie przydala sie myjka kapielowa, wkladka do kapieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast pościeli śpiworek, przewijak mi się przydał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakładam że wydam jakieś 10 tys na początek, ale zaznaczę, że muszę kupić wszystko, wozak, łóżeczko bujak no wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez pewnie z 10tys, szczerze nie liczylam dokladnie. Przewijak tez mi sie nie przydal, mam 2 pietrowy dom, a przewijak bym u malego w pokoju, gdzie maly tylko spal, wiec nigdy nie latalam na gore ze zmiana pieluszki. Gdzie przewijalam? Na kanapie w pokoju lub na lozku w sypialni, przecierz nie na podlodze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się nie przydały nakładki na sutki do karmienia, w ogole mi to nie podchodziło, a mały nie chciał z tego ssac...za to żałuję że nie kupiłam porządnego laktatora elektrycznego - byłam najmądrzejsza na świecie i stwierdziłam, że nie będę mieć zastoju ani nawału, bo mi dziecko wszystko wyssie... a efekt był tragiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaWiki
Dziewczyny, zajrzyjcie na tą stronkę http://e-strefadziecka.pl kompletując wyprawkę korzystałam z pomocy tego sklepu. Polecam fachowana obsługa i przystępne ceny. Zawsze doradzają i pomagają w wyborze :) ja jestem zadowolona :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zamierzam wydać około 3000, a jeśli dostanę coś w spadku to nawet mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to sie nie przydal przewijak? To na czym przewijalas? moim zdaniem dobry przewijak( nie taki nakladany na blat tylko samodzielny z miejscem na pieluchy I kosmetyki dziecka ) to bardzo wazna sprawa . x Miałam nakładany i obsłużył trójkę. Idealny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyprawka z wózkiem ok 5 tys. bez remontu pokoju, bo to drugie tyle. - żałuję bardzo że kupiłam wózek bebetto luca, kierowałam się wyglądem gondoli, ale spacerówka to totalna porażka, nie polecam, mały kosz, ciągle brakuje miejsca, nie mogę zapakować zakupów. nigdy nie kupię już polskiego wózka i nie tej firmy, badziew. jak masz kasę zainwestuj w wózek, bo polskie to głównie plastik. - szkoda, że nie kupiłam sterylizatora do butelek, bo to wyparzanie to "głupiego zabawa", wiele razy się poparzyłam i dużo wody się marnuje. jak masz kasę kup, bo to wygodne. - zainwestowałam w laktator MEDELI (na 2 piersi), dla mnie super, nie żałuję. - przewijak stojący = ikea, bardzo przydatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i fajna wygodna rzecz - stojak na wanienkę to jak bedziesz chciała kup używane, bo jest dużo taniej a to tylko stojak. ja dostałam używany, myślałam że jest nie stabilny, ale dla mnie super, kąpię do tej pory syna 1,5 rocznego. bardzo wygodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym sterylizatorem to sie wstrzymaj, kup plyn do sterylki na zimno, Nuk lub Milton :p zalewasz woda :) U mnie nie sprwdzil sie laktator reczny tomme tippe i butelki :/ mleko zbijalo sie w kulki i zapychalo smoczek, nie zależnie czy bylo to zwykle bebiko czy bebilon przeciw ulewaniu :( Jak zdecydujesz sie przejsc na butelke to z calego serca polecam suszarke do butelek i smoczkow (obojetnie jakiej firmy, ja mialam canpol) i dobry termos (swoj kupilam w mega punkt-cie) zeby miec zawsze idealna wode pod reka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszcie więcej, bo dobre rady dajecie, a laktator kupić ręczny czy elektryczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby nie było nie jestem żadną patologią, ja o.mąż mamy w sumie 9 tyś miesięcznie, to.nasze 3 dziecko,nie planowane, fabryka była zamknięta,oddałam wszystkie rzeczy dla małego dziecka .... Nauczona wcześniejszym doświadczeniem kupuje stopniowo, co miesiąc coś.... Dużo na allegro używanego np : zestaw ubranek za 200 sztuk fajnych firmowek dałam 150 zł. wozek kupiłam nowy wersja spacerowa a gondole di niego używaną ( używa się jej 4/6 miesięcy bez sensu nową), łóżeczko mam, kupiłam kolyske samobujajaco tez używaną ( tak.jak gondola) laktator na allegro nowy dziewczyna go sprzedawała bo dostała a nie używała za 30 zł a nie 100 :-) wkładki laktacyjne kupiłam aventu bo wychodzi dużo taniej niż te jednorazowe. ( dwa op 60 zl, je się pierze) jednorazowa paczka za 20 zł starczyla mi na tydzień. Maść medeli na sutki w internecie w aptece przebitke mają 100% a ta maść najlepsza, razem z nią w aptece internetowej kupiłam kosmetyki dla noworodka zestaw oliatum bo go lubiłam a też był duzo taniej niż w stacjonarnej. nie będę bawić się w stelaże i przewijaki tylko mi.zagraca mieszkanie nie potrzebowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez wydalam ok 5kpln - na szczescie tez dostalam ubranka, bo pewnie wyszloby jeszcze wiecej. Przydaly sie: - laktator elektryczny (reczny to porazka, mozna sie niezle zmeczyc, a efekt slaby) - ja mialam pozyczony Avent i byl ok (tylko nieco glosny) - przewijak - taki najprostszy z Ikea, wolnostojacy (na polce mozna polozyc wszystko do higieny dziecka i dodatkowo dokupic pojemniki na zuzyte pieluchy i wode) - mleko RTF - to jest takie mleko modyfikowane w malych buteleczkach gotowe do podania (nie mialam az tyle pokarmu, zeby oddciagnac i zostawic, gdy musialam wyjsc z domu bez dziecka) - sterylizator do mikrofali - czyste butelki w kilka minut - pajace na suwak (niestety, malo ich w sklepach) - wozek-parasolka (ale to od 6. miesiaca zycia), zaluje ze kupilam normalna spacerowke razem z gondola - spacerowki uzywalam w zasadzie 1 zime, a reszte roku - parasolke (ja mam Malarena), a na 2. zimie dziecko samo nauczylo sie juz chodzic - duzo uzywanych (po ok 10-12 szt) body i pajacykow/ spichow w poczatkowym rozmiarze (dla mnie to byl 56), bo strasznie sie brudza kupka/ siku (byly dni, ze szly nawet 3-4 sztuki dziennie) i szkoda nowych - takie najlepiej miec na wyjscia:) - karuzela do lozeczka, mata edukacyjna - dlugo uzywalismy. To byly takie rzeczy, ktore naprawde mi pomogly. W ogole u mnie nie sprawdzil sie rozek (byl niewygodny do noszenia, od poczatku malego zawijalam w kocyk), spiworek (za duzo zamieszania z tym rozpinaniem i zapinaniem przy przewijaniu w nocy) i kopertowe body (skomplikowane w zapinaniu). Nie przydaly mi sie tez wkladki laktacyjne, ale tylko dlatego ze nie mialam az tak duzo pokarmu oraz biustonosze do karmienia ("zwykle" dawaly rade i nie musialam sie bawic w rozpinanie/ zapinanie z dzieckiem na reku). Mialam tez pozyczone od kolezanki wiaderko do kapieli - zupelnie niepotrzebny gadzet - zwykla wanienka jest ok i starcza na duzo dluzej. Teraz nie kupilabym tez takiego najprostszego lezaczka, tylko albo z hustawke albo z kolyska - mam malo miejsca w domu i wole rzeczy wielofunkcyjne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcz etylko ze przy 2. dziecku wydalam znacznie mniej ok 2kpln, ale tylko dlatego, ze teraz bede miec corke latem a syna mialam zima (troche ubran musialam dokupic, ale i tak wiekszosc mam po synku lub uzywane), musze kupic malej nowe lozeczko (maz wypilowal szczebelki z poprzedniego, bo sie nie wyjmowaly:) i takie rzeczy, ktore pozyczylam (np.laktator) albo z perspektywy czasu uwazam, ze warto kupic np. hustawke. Przy dwojce dzieci inwestuje w rzeczy uzywane (mimo ze naprawde dobrze z mezem zarabiamy), bo dla dziecka nie ma to wiekszego znaczenia, a prawdziwe wydatki pojawiaja sie juz po narodzinach (np.szczepionki 6w1, jezeli sie zdecydujesz, ubranka trzeba kupowac co ok 3 mies bo maluch bardzo szybko rosnie i wiele innych nieprzdwidzianych rzeczy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno zliczyć... :) ale z rzeczy, które mi się osobiście bardzo przydały to na pewno niania elektroniczna, laktator ręczny Philips Avent, bujaczek Nuna, karuzela Fisher Price - bez niej nie ma spania :). Bardzo dobrze mi służyły pościel i śpiworek Papillon - wielokrotnie prane nadal wyglądają jak nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie skończyłam, więc nie wiem ile wyjdzie w sumie. Kupuję po trochu i nie mam określonego budżetu. Z droższych rzeczy kupiliśmy używany wózek za 200zł , nowe łóżeczko z szufladą z materacem i wysyłką za 280zł. Fotelik lada moment będziemy kupować za niecałe 400zł. To w sumie najdroższe rzeczy. Jeszcze laktator, ale kupuję ręczny, więc kwota max 100zł. Waham się jeszcze nad komodą, ale to dopiero po przemalowaniu ścian i ustawieniu wszystkiego zorientuję się czy zmieszczę się ze wszystkim czy będzie potrzebne dodatkowe miejsce. No a reszta to ubranka, pieluchy, kosmetyków kupuję niewiele. Część rzeczy uszyję sama - pościel, kokon, ochraniacz na łóżko. Jak tak wstępnie przeglądałam to na materiały powinno wyjść ok. 150zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cała wyprawka kocykowa - polecam la millou. Nasze pierwsze koce mają kilka lat i nic im nie jest. Drogie, ale na lata. Laktator ręczny medela - sprawdził się dobrze, ale elektryczny byłby chyba szybszy. Zamiast leżaczka - huśtawka hybrydowa. Bezapelacyjnie rewelacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co u mnie się nie sprawdziło: -wszelkie udziwnienia na łóżeczko, typu ochronka na szczebelki, parawan itd. - rękawiczki dla niemowlaka, zrzucał je, a drapał się nie milosiernie. Najlepsze są te ubranka spioszki z wywijanymi mankietami, spełniającymi funkcje rekawiczek. Dla mnie rewelacja. - sztywny becik ( no może później czasami robił za matę) - oliwka ( wolałam balsam, nie kleił się) - kosmetyki z grupy emolium ( jak dziecko ma ładną skórkę to nie potrzeba dawać delikatniejszych kosmetyków. Skóra ładnie pracuje nawet z samą wodą). - smoczek ( po prostu dziecko nie chciało ssać) -wyparzać do butelek ( ale był głównie na piersi) - stojak na wanienke ( nie chciało mi się tego wszystkiego rozkładać, użyłam kilka razy, a potem wkładałam wanienkę do wanny i kąpałam) - laktator ( użyłam kilka razy na początku i rzeczywiście pomógł, ale potem już nie chciało mi się używać, wolałam przystawić do piersi). Kupiłabym teraz używany elektryczny a nie wydawała 400 zł. Z rzeczy, które musiałam dokupić bo nie miałam w wyprawce: Ciemna lampka do nocnego karmienia; Chusta do noszenia Bujaczek leżaczek miałam taki i z wibracją. Wibracje po pierwsze jakoś nie wzbudziły mojego zaufania a po drugie dzieciak i tak ich nie tolerował. Co do ubrać to uważam, że ich nigdy nie za dużo. Przy pierwszym dziecku miałam po kilka par i musiałam dość często prać. Było lato i nawet niemowlak strasznie się pocił. Po drugim miałam już mnóstwo i prałam okazyjnie:). Dobrze mieć jest kilka par ubrać takich znoszonych, zaważyłam, że są po prostu bardziej miękkie, łatwiej się układają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kompletujac wyprawkę kupilam troche bosy kaftanikow (malutka rodzi.sie zimą a bez sensu ciągle siedziec z jednymi spiochami w pralce) i ciuszkow. do tego mata z trzy kocyki. nie kupowalam lezakow jeszcze itp bo nie wiadomo czy bedzie chciala a zawsze latwiej dokupic. kupione dwie butelki, dwa malutkie smoczki, laktator ( zqmierzam karmic tylko odciaganym mlekiem przez swoja glupote z mlodosci). zamiast rekawiczek mam rekawiczko/skarpetki. uniwersalne i wiadomo ze sie przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kupuj za dużo. najważniejsze łóżeczko i wygodny materacyk. teraz już wiem że od razu powinnam była kupić łóżeczka większe 140x70 z op0cją tapczanika bo posłużą moim maluszkom pewnie do ukończenia przedszkola. http://mamaania.com.pl/Lozeczko-Tapczanik-ZUZIA-140x70-kolory-barierka.html w tym sklepie jest mega wybór łóżeczek i o dziwo nie są drogie. oddałam więc pożyczone :) i kupiłam zielone dla synka a róż dla córci :):) synek ma już zdjętą barierkę i super mu się śpi (ma 2,5 roku) poza tym nie wydawaj za dużo na ubranka, kosmetyki bo: - kosmetyki mogą uczulać (więc kup na początek małe opakowania) - z ubranek mega szybko wyrośnie :) przyda się:rogal do karmienia, pieluchy tetrowe, butelka - 1 (ja używałam tomeetipee) ,wanienka (ja używałam jej krótko, bo jak dzieci miały po 5 miesięcy to kąpałam w wannie) - tak jak radzą fizjoterapeuci ;) żeby miało więcej luzu i ruchu... zainwestowałabym też... w krew pępowinową zamiast wydawać kilka tys na wózek :> ale to jest kwestia sporna... moje dzieciaki mają taką polise...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×