Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odkladacie czasem placzace dziecko do lozeczka?

Polecane posty

Gość gość

Bo ja juz nie mam sily, mala ciagle placze albo marudzi. Ma 2, 5 mca, nie ma kolek bo to nie jest taki placz z bólu tylko taki z nudow :/ jak ja biore na rece natychmiast jest zadowolona, odkladam znowu placz, bardzo malo spi, w dzien moze z 3h, (nie jednym ciagiem, tylko godz drzemki) w nocy nie da sie jej polozyc wczesniej jak 22, najczesciej zasypia o polnocy, spi do 4, 5 i znowu od nowa ryk. Nie ma kto mi pomoc, maz wychodzi przed 7 i wraca po 19, zje, pomoze mi wykapac dziecko i idzie spac. Ja praktycznie nie jem, z wagi 70kg spadlam do 52 kg, (8kg ciazowe) reszta z wyczerpania fizycznego... czasem nie mam kiedy sie umyc, mam hemoroidy bo ciagle odwlekam wizyty w toalecie, dziecko jest wczesniakiem, ciagle od lekarza do lekarza, ma nietolerancje laktozy i alergie na bialka mleka krowiego... asymetrie ciala, trzeba ja rehabilitowac, kupilam nosidlo ale mimo ściągnięcia pasów na maxa jest za duze... wisi mi w pasie. Nie mam juz sily, czasem odkladam ja do lozeczka ale wracam po 5 min bo mam wyrzuty sumienia, ze ona tam placze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a smoczka dajesz? zaraz matki polki mnie zlinczuja za smoka ale u nas to własnie pomagało . Smok , karuzela nad łóżeczkiem albo do lezaczka bujaczka dawałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probowalam ze smokiem, ale wypluwa, chyba z 6 kupilam bo myslalam, ze ksztalt nie odpowiada. Mam lezaczek bujaczek, z wibracjami, melodyjkami taki co sam buja i nic... polezy 5 min i juz zaczyna zrzedzic :/ wszystko inne tak samo, karuzelki, grzechotki, nic. Tylko raczki i wtedy sie rozglada i smieje. Aaa i na tych raczkach to tylko na stojaco, jak usiade to juz jej nie pasuje. A jak stane z nia przed tv tak zeby ogladala to patrzy jak dorosly, normalnie jakby sobie ogladala! Masakra, a mi juz strzela w kregoslupie... teraz na 5,5 kg a co bedzie jak bedzie 8 kg? Wole nie myslec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to współczuje, niewiem co Ci poradzic moze kup chuste zamiast nosidła. Chusta dopasuje sie do ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nauczylas tak masz.. a tak powaznie dziecko jest malutkie i szybko sie przyzwyczai do tego, ze nic placz nie da nawet jak ją odlozysz... zostaw ja tak kilka razy, poplacze poplacze i przestanie.. A te wszystkie kafeteryjne mamuskimysla ze jak kiedys bylo? nasze babki i prababki nie mialy czasu nianczyc caly dzien swoich dzieci, do kojca wrzucic, poplacze i przestanie.. lepiej uczyc od malego bo potem lipa bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje metody nie są delikatne. Odkladalam ja gdy płakała, bo były momenty, że prawie wariowałam. Smoczek jej wpychalam i przykładałam pieluchą tetrową, bo inaczej jej wypadał. Nadal odnoszę ją do łóżeczka gdy marudzi. Albo się uspokaja i ją zabieram, albo zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu u mnie w USA kobiety czesto decyduja sie na zycie bez dziecka i maja duzo szczesliwesze i bardziej spelnione zycie i maja kariere i hobby i wolnosc i podroze… 333 www.youtube.com/watch?v=i7qW3FUz_Eo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty z 12:18 jak przykładałas pieluchą? :/ i wpychałas smoczek na hama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kręgosłup ci się zahartuje i nawet 11kg 2latka dasz potem rade nosić cały dzień:-) . Ja w szpitalu mojego po zabiegu tak nosiłam, cały dzień i pół nocy. Mówili, że kręgosłup mam za stali. Tak poważnie... Mój syn tez taki był, że ciągle rączki i rączki ale miał kolki wiec się go nosiło całymi dniami ale czasem też nie wytrzymywałam tego. Musisz zacisnąć zeby i przetrzymać nie mam innej rady. Mój tez smoczka nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypuszczam ze napewno smoczek nie byl wkladany dziecku do buzi"na hama":-) Moj syn np.smoczek chcial ale go wypluwal.Poprostu nie umial go trzymac.A kiedy wypluwal to plakal tak wiec rozwniez przykladalismy mu go tetrowa pielucha.Nauczyl sie go trzymac w buzi dopiero kiedy wyszedl pierwszy zabek;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kumam tego przykładania smoczka pieluchą. Mozecie mi to wytłumaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do łóżeczka nie kładłam. Do bujaka wkładałam i żeby patrzył co robie. Mówiłam dziecku co akurat robie, że np. wkładam naczynie do zmywarki, mówiłam nazwy wszystkich naczyń albo co za chwile zarobie następnego, takie tam pierdoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chusta!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A huśtawka może? idź do sklepu i spróbuj najpierw czy jest sens.... Jak będzie widać ze huśtawke jej pasuje to poszukaj używanej na alkegro... U mnie huśtawka dwa razy sie sprawdzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj o hard need baby. serio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez proponuje chuste. A smoczka probowalas lateksowego? Moja nie chcialazadnego silikonowego. Lateksowy polubila od Razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie odkładalam do łóżeczka cały czas był na rękach, dla mnie to torturowanie dziecka,teraz synek ma 3 latka jest grzeczny i poukładany bez terroru,wystarczy rozmawiać i dużo tłumaczyć gdy dziecko już zaczyna kumac a nie zlecać sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka tez nie chciala smoka. Wypluwala. A ja nie naciskalam nawet,zeby ja nauczyc. Potem moze byc problem z odstawieniem,wiec na sile jej nie dawalam. Dzis ma 9tygodni i potrafi posiedziec sama w bujaczku,obserwuje mnie jak cos robie. Co jakis czas do niej podchodze,bawimy sie 5minut i znowu ide,gadam do niej,spiewam,wlaczam muzyke. Czasem nie dziala i musze wziac na rece. Tez od razu jest cisza. Ale nie moze lezec,musze ja targac w pionie jak do odbicia,zeby mogla obserwowac wszystko dookola. I czasem juz nie da sie odlozyc. Jak mocno marudzi to znaczy ,ze spiaca. Smoka nie ssie,wi3c karmie ja cyckiem. I tu zaczyna sie problem. Wypluje cycka jak zje i spi na rekach. Odlozona budzi sie po 10minutach. Wiec jak chce,zeby zdrzemnela sie w dzien musze ja trzymac na rekach. Inaczej wcale nie bedzie spala. W nocy problemu nie ma. Skonczy jesc,odkladam do lozeczka. Pomarudzi,pokreci sie i usypia. Zazdroszcze Ci Autorko,ze Twoje dziecko spi az 4-5h. Moja budzi sie do 2-3h. Nigdy nie przespala ciagiem 4h,nie narzekaj ;) Nie zostawiam jej teraz placzacej nigdy. Chociaz bywalo roznie,wczesniej nie mialam jak zjesc,jak sie wysikac,jak sie ubrac,umyc. Ciagle chciala ssac piers(smoka nienchciala,na sile nie wciskalam),przytulac sie. Ze 3tyg tak bylo.Hormony mi jeszcze buzowaly i kilka razy tak zrobilam,ze ja zostawilam placzaca,ale po minucie jak tak strasznie plakala mialam wyrzuty sumienia i ja tulilam. Corcia jak strasznie placze to od razu kaszle, tak zanosi sie placzem. Nie radze zostawiac placzacego.dziecka. Ono chce tylko bliskosci,czuje sie opuszczone. Taki przytulak Ci sie trafil. Ja swoja mocno i czesto tulilam,a mimo to wcale sie nie przyzwyczaila. Umie zajac sie soba,a ja moge spokojnie cos zrobic. Dziewczyny dobrze radza- wyprobuj chuste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam to samo. Przeszlo mu jak zaczal chodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mnie już cholera brala to tak bywalo ze aiy to lozekczko,lub wynosiłam z pokoju, bo wolALAM TAK ROBCI, NIZ UERZYC, a bylam ku temu bliska kilka razy gdy mnie już nosily nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
a moze cos ją boli? skoro ma alergie i asymetrię ciala-musisz ją rehabilitowac czyli jest niepełnosprawna? czy dobrze rozumiem? moze cos jej dolega,jest chora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka. Asymetrie ma prawej strony ciala, uklada glowke ciagle na prawo, tak smiesznie "tupie" prawa nozka i prostuje mocno, narazie nie ma stwierdzonych zadnych nieprawidlowosci bo neurolog mowi, ze moze to byc zwiazane z tym, ze cala ciaze siedziala w polozeniu miednicowym z nozkami "na nożyczki" i moze jej samo minac. Musze ukladac jaej glowke w takich walkach po bokach, a podczas zabawy robic tak zeby odwracala sie na lewo. Robic cwiczenia nozkami. Wszystko okaze sie za kilka dni po badaniu bioderek. Wczoraj odnioslam do sklepu nosidlo, zalowalam strasznie, myslalam ze czesciowo rozwiaze moje problemy :) musze pomyslec nad chusta, tylko obawiam sie ze nie bede umiala jej wiazac albo, ze odwiaze sie w trakcie noszenia malej?... wczoraj maz trzymal jej palcem smoka w buzi i chetnie ssala. Jak byla na piersi to byl mniejszy problem bo dostawala cycka i sobie ciumkala ale teraz przeciez nie bede jej robic butli co chwila, woda nie da sie jej oszukac podpije troche, zobaczy ze to nie mleczko, podpije dla pewnosci jeszcze raz i juz sie wscieka cwaniara jedna :) no nic musze dac rade, nawet jakbym chciala to chyba nie dam rady trzymac ja placzaca w lozeczku, strasznie mi przykro wtedy i boje sie, ze sobie pomysli ze jej nikt nie kocha :( nie smiejcie sie ale takie wlasnie mam wyrzuty sumienia :/ moze niedlugo bedzie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też stawiam na smoka,daj jej może brakuje ssania tym bardziej że wcześniak,przyjdzie czas to oduczysz. Nic się nie martw bo zwariujesz. Ja dość tną kupiłam z 10modeli bo nie potrafił ssac w końcu sprawdził się taki zwykły kulka nie silikonowy tylko taki żółty bo był miękki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam podobnie, nie odkladalam a smokka to na sile jej dawalam az sie nauczyla, troche to trawalo bo czesto wypluwala ale sie nauczyla, kupilam tez chustwke, mialam tez bujaczek ale nie chciala w nim siedziec,oddalam i kupilam chustawke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na siłę????? CHuśtawkę???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×