ustawa kopacz 1000 zl za urodzenie dziecka od kiedy?

Tak jak w temacie weszla.juz ta ustawa?

nie. Ustawa nawet nie jest napisana i mam nadzieje ze to kielbaska wyborcza.

ta kiełbaska wyborcza wejdzie w życie bo do wyborów jeszcze chwilkę... Ustawa jest dopiero w I czytaniu, nie ma pewnosci że wejdzie w życie, może nowy prezydent nie podpisze tego? Ma obowiązywać od 1 stycznia 2016

A to będzie jednorazowy dodatek coś jak becikowe czy stały comiesięczny zasiłek?

cały rok po 1000 zł i to się nazywa zasiłek rodzicielski

no to teraz bieda i plebs będzie się mnożył... ale słyszałam, że są różne obostrzenia i np. mopsiarze nie będą mogli skorzystać już ze swoich zasiłków. Nieraz nie będzie im się to opłacać OBY TA USTAWA NIE WESZŁA!!!!znowu ciężko pracujący będą musieli utrzymywać biedaków, nierobów i patoli

Ja akurat pracowalam przed ciaza sie zwolnilam pozniej juz caly czas lezalam.w szpitalach a moj maz dzieciorob zrobil dziecko o odszedl

tak, jak ktoś pobiera jakiś zasiłek to nie może pobierać zasiłku rodzicielskiego. Hmmm wiadomo, że u nas cokolwiek się nie wymyśli, jakiekolwiek prawo się nie stworzy Polacy znajdą obejście i maksymalnie to wykorzystają. Druga sprawa, pomyślcie o tych, którzy faktycznie nie mają zabezpieczenia umową o prace tylko np. umowe zlecenie i zdarza im się wpadka. Co ze studentkami, które często nie mają pomocy ze strony rodziców, ani własnych środków na utrzymanie bo w wiekszości studenci mają umowy zlecenie. Teraz niech ktoś napisze że trzeba miec odpowiedzialnosc i się zabezpieczać, ale wszyscy jesteśmy tylko ludzmi i różnie to bywa:-)

Mam nadzieje ze ta ustawa nie przejdzie.

Znowu wspieramy darmozjadów, którzy dostaną 1000 zł /miesiąc a po roku dzieci wychowa ulica albo dom dziecka.

Nie wszyscy są darmozjadami i patologią. Ja zaszłam w ciążę będąc na stażu i nie dostanę zasiłku macierzyńskiego bo nie dostałam etatu. Dla mnie mimo wszystko to jakiś ratunek tym bardziej że to drugie dziecko.

gość 20:58 Sama jestes sobie winna, ze zostaniesz bez pieniędzy. Byłaś na stazu, bez umowy, bez gwarancji etatu i zaszłas w ciążę to teraz nie lamentuj.

przecież to mrzonki, nawet nie jest napisana taka ustawa. Coś tam Kopacz powiedziała i na tym koniec.

http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?id=8F47E7E816746B7EC1257E2F002D53F7 Tutaj mozna sprawdzić na jakim etapie jest ustawa

Ten zasilek powinien byc głownie dla osób pracujących na umowę zlecenie .

Państwo powinno wspierać tych którzy uczciwie zarabiaja. Dlaczego ktos komu nie chce sie ruszyc dupy do pracy ma dostawac tyle samo kasy co osoba która zarabia najniższa krajową? Państwo powinno wspierac tych co uczciwie pracuja, a nie bezrobotnych. Bezrobotnym powinni pomóc znaleźć prace a nie dawac kase za nic.

Dokładnie powinni dostawac Ci co maja umowe zlecenie czy o dzieło. Bezrobotni niech szukaja pracy a studenci niech sie uczą.

teraz to Kopacz Komorowski i cała PO wszystko co zechccecie wam będą obiecać :D tylko po to aby wygrać wybory :D nie dajcie się temu nabrać ! te szuje fałszywe już od 8 lat naobiecywali cuda wianki i co ? ano góffno całe ! ratują swe dooopska bo ih kryminał czeka jak wygra PiS ! to zwyczajna zagrywka wyborcza !

Mam nadzieje,ze mopsiarzom nie bedzie to przyslugiwac,bo wiecej patoli w tym kraju nam nir potrzeba.

ja tez mam nadzieje, ze ta ustawa nie wejdzie w zycie i jest to tylko kielbasa wyborcza - juz mi wystarczy, ze utrzymuje dzieci samotnych matek i patologii w przedszkolu placac podatki a sama musze placic dodatkowo za prywatne przedszkole i wozic dziecko przez pol miasta tylko dlatego ze jestem troche bardziej ogarnieta i mam dobrze platana prace, gdzie spedzam wiekszosc dnia nie widzac swojego dziecka, bo przeciez ktos na tych wszystkich beztrobotnych na macierzynskim musi robic...

Nie można wszystkich stawiać w jednym rzędzie... Opiszę swój przykład. Przed ciążą pracowałam, miałam umowę na czas określony i zaszłam w ciążę. Dziecko urodziłam w maju a umowę miałam do końca roku, w połowie ciąży poinformowałam pracodawcę ze w listopadzie wrócę do pracy ale na miesiąc przed porodem dowiedziałam się od zwykłych pracowników ze nawet jak wrócę do pracy to zostane zwolniona z obowiązku przechodzenia do pracy i nie przedłuża mi umowy, wybrałam roczny macierzyński później miałam kuroniowke w wysokości 450 zł. Teraz dziecko ma 2 lata i mogłabym iść do pracy ale... Mieszkam 35 km od miasta (u mnie pracy nie ma) zarobie 1200 z tego 400 dojazdy, 500-600 niania (żłobka też nie ma u mnie) i przynajmniej 10 godzin nie Będzie mnie w domu... No i zostanie mi 200 zł na "życie"... Chcemy mieć drugie dziecko, to co mąż zarabia starczy ale nie mając możliwości podjęcia pracy przeze mnie przed ciążą (zańim dostane umowę o pracę to będę mieć 40 lat) to ten 1000 bardzo by nam się przydał... A patologia nie.jesteśmy.....

Ale jak nie dostaniesz tego 1000zl to nie bedziesz miec drugiego dziecka? bo moim zdaniem lepiej jest zainwestowac w zlobki i przedszkola, z ktorych skorzystaja wszyscy. Nie moze byc tak, ze nie ma mnie 10h w domu bo pracuje na nianie i prywatne przedszkole dla swoich dzieci a ktos sobie siedzi w domu i przezywa szczesliwe macierzystwo bo stwierdza, ze jemu sie "nie oplaca" pracowac tylko woli wziac zasilek. Pomysl jakby tak kazda kobieta robila, to skad maja byc pieniadze na te zasilki??? Nie tylko patologia sa alkoholicy i stosujacy przemoc, ale tez ludzie, ktorzy uwazaja, ze nie oplaca im sie pracowac, bo moga wziac zasilek, na ktory inni musza sie napracowac.

chcecie inwestować w żłobki i przedszkola a w Krakowie w państwowych przedszkolach tyle wolnych miejsc, że jak tak dalej pójdzie to za kilka lat będą zlikwidowane. Rząd nie jest głupi, po co komu będą przedszkola i żłobki jak dzieci się nie rodzi chętnie? Owszem Wy będziecie płacić z podatków na te dzieci, a te dzieci kiedyś będą robić na Waszą emeryturę bo jak ich nie będzie to do śmierci będziecie tyrać bo za takie grosze to nie wyżyjecie. Po prostu żal dupę ściska i tyle. Też nie jestem za tym, żeby przysługiwało to każdemu bez wyjątku np. taka patologia z problemami np. alkoholowymi będzie się mnożyć na potęgę bo dziecko będzie generowało zyski dla nich albo np. pracujący na dzieła zarabiający np. po kilka dobrych tysięcy na miesiąc bo np. jakiś architekt albo projektant ogrodów i co i jeszcze 1000 zł do tego przez rok?

Jak ktoś zarabia po kilka tysięcy w wolnym zawodzie, to ma działalność gospodarczą zarejestrowaną, a więc i zasiłek macierzyński dostanie. Pomyśl trochę to nie boli.

chcecie inwestować w żłobki i przedszkola a w Krakowie w państwowych przedszkolach tyle wolnych miejsc, że jak tak dalej pójdzie to za kilka lat będą zlikwidowane. Rząd nie jest głupi, po co komu będą przedszkola i żłobki jak dzieci się nie rodzi chętnie? Owszem Wy będziecie płacić z podatków na te dzieci, a te dzieci kiedyś będą robić na Waszą emeryturę bo jak ich nie będzie to do śmierci będziecie tyrać bo za takie grosze to nie wyżyjecie. Po prostu żal d**ę ściska i tyle. Też nie jestem za tym, żeby przysługiwało to każdemu bez wyjątku np. taka patologia z problemami np. alkoholowymi będzie się mnożyć na potęgę bo dziecko będzie generowało zyski dla nich albo np. pracujący na dzieła zarabiający np. po kilka dobrych tysięcy na miesiąc bo np. jakiś architekt albo projektant ogrodów i co i jeszcze 1000 zł do tego przez rok? x To dziecko nie będzie pracowało na moją emeryturę, bo sama na nią odkładam -nie liczę na tą z zusu czy ofe. Qurwa wszystkim daj. Mi nikt nic nie daje. Sama uczciwie pracuję . W żadnym wypadku nie powinno tak być, że ktoś dostaje macierzyński za free. A co po roku? MOPS?

Też nie jestem za tym, żeby przysługiwało to każdemu bez wyjątku np. taka patologia z problemami np. alkoholowymi będzie się mnożyć na potęgę bo dziecko będzie generowało zyski dla nich albo np. pracujący na dzieła zarabiający np. po kilka dobrych tysięcy na miesiąc bo np. jakiś architekt albo projektant ogrodów i co i jeszcze 1000 zł do tego przez rok? x No tak. Z takiego architekta czy projektanta dostanie nieudacznik. Państwo polskie wspiera albo patologię albo nieudacznikow. Normalnym robi tylko pod górkę.

Do gosc z 7:38 - dlaczego uwazasz, ze mops po roku? Ja siedze z dzieckiem w domu. Macierzynski roczny mi sie skonczyl i teraz jestem niepracujaca mama. Tak postanowilismy i do pojscia dziecka do przedszkola ja z nim siedze. Maz zarabia i nie pobieram zadilku z mopsu bo nie pracuje. Ale pewnie bym sie mogla zdecydowac od razu na drugie dziecko, majac swiadomosc takiej pewnej pomocy finansowej. W efekcie dla osob w mojej sytuacji przerwa w aktywnosci zawodowej trwala by krocej mimo wszystko. Nie mozna wszystkich do jednego worka wrzucac. A tez kazdy gada: ja pracuje, ja pracuje. Roznie bywa, kazdy z dnia na dzien moze stracic prace czy zdrowie czy sprawnosc i co wtedy? Tez bedziecie potrzebowali pomocy. A ktos te dzieci musi rodzic i odchowac..

Za granicą, żeby dostać zasiłek trzeba pracować. Polska jednak nie jest takim biednym krajem skoro zamierza wspierać darmozjadów i bezmyślne krowy rozpłodowe.

Z jednej strony słyszymy jaki ten polski rząd jest niedobry,nie dba o polskie rodziny. w innych krajach to super np. Niemcy, tam matka dostaje na dzieci tyle że spokojnie może siedzieć w domu i je wychowywać.natomiast jak coś się dzieje dobrego u nas, to odzywają się ci co zawsze na nie. masakra,polska mentalność. sama jestem w ciąży (4 i żadna patologia),niestety mnie to nie będzie dotyczyć rodzę za 3 miesiące,nigdy nie dostałam wychowawczego,teraz nawet becikowe mnie nie dotyczy za dużo zarabiam,a uważam że powinni wszyscy dostać co urodzą dziecko. no ale jest jak jest i nic nie poradzę.pozdrawiam wszystkie mamuśki.

Ustawa Kopacz powinna dotyczyć umów zlecenie, niestety umowa o prace w naszym kraju wystepuje coraz rzadziej.