Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blondi cyc

w pokoju z kolega

Polecane posty

Gość blondi cyc

Ostatnio wypisali mnie z kolega z pokoi w akademiku i musieliśmy szukać jakiegoś choć jednego wolnego na weekend, więc będziemy razem spali w jednym pokoju. Mój mąż jest bardzo zazdrosny więc mu o tym nie mówiłam bo pewnie by się wściekł i zrobił awanturę, trochę to nie wporzadku ale takie sytuacje dość często się pojawiają. Jak się zachować?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi cyc
Raz mąż się dowiedział ze miałam spać z kolega w aucie bo nie przyjechaliśmy na czas i baba nas wykreślila z listy na pokoje. Tak się wściekł że mnie nawyzywal, zabrał mi telefon i powiedział że dłużej tego nie wytrzyma i ja albo studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi cyc
Kiedyś mu powiedziałam, czasami w nocy w akademiku chodzę oglądać filmy do kumpli z roku i siedzimy tak czasem do 1-2 w nocy przy jakimś piwie, tak się wściekł że myślałam że mi da po gębie, mówiłam że nieraz kumple patrzą mi na piersi bo są według nich duze jak to mówią balony- ja się z tego śmieje ale mojego męża dopada wtedy taka złość ze jest w stanie np odpisać do moich kolegów żeby się odmnie odj***li. To jakas chora zazdrość przecież nie puszczam się z facetami w akademiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz,że jesteś zabawny/a,nie żałosny/a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pewnie był Twój post jako Twojego męża o żonie studiującej leśnictwo rozdwojenie jaźni ? :classic_cool: psze pani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi cyc
Nie rozumiem dlaczego zalosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnego razu musialam spac razem z kolega w akademiku. Powiedzialam o tym mezowi, a on zaproponowal mi seks w trojkacie z kolega. Bardzo mnie zdziwila jego propozycja, ale zgodzilam sie. Maz przyjechal do akademika okolo 21. Przywiozl ze soba alkochol. Najpierw w trojke troche wypilismy, a pozniej uprawialismy ostry seks. Okazalo sie, ze kolega ma wiekszego i na dodatek byl obrzezany. Pieprzyl mnie niesamowicie dobrze, szczytowalam chyba 6 razy z kolega, a pozniej pieprzyl mnie maz, ale jego juz praktycznie nie czulam, tak bylam ostro zr****** przez kolege. Na koniec zaproponowalam, aby kolega wypieprzyl moja cipke, a maz dupcie. Po kolejnych 4 orgazmach zemdlalam z rozkoszy. W trojke spotkalismy sie jeszcze 2 razy, ale juz nie w akademiku, bo kolezanki wszystko w nocy slyszaly i chcialy sie przylaczyc, ale ja nie zgodzilam sie, bo o meza jestem bardzo zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:24 nie ładnie tak kopiować opowiadań erotycznych,bo sam/a byś tego nie wymyślił/a:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi cyc
Z tym lesnictwem zgadzam się chciałam się dowiedzieć czy kobitki też tak rozumuja moje zwyczajne zachowanie jako negatywne podobnie jak mój mąż zazdrosnik, który jest zazdrosny o takie niewinne sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi cyc
Zamykam temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×