Moja mama nie wydała ani grosza z alimentów od mojego taty.

Własnie się dowiedzialam. Mam 18 lat. Odpowiedziała mi, że nie chce nic od tego człowieka. On na mnie płacił co miesiąc 1 tysiąc złotych. Ona nic z tego nie wydawała i teraz powiedziała, że to są moje pieniądze. Ja nie znam mojego ojca w ogóle. Zawsze mi mówila, że nie istniał. Nie wiem czy przyjąć te pieniądze, moja matka chyba będzie miała do mnie o to zal a z drugiej strony to spore pieniądze za ktore moglabym sobie cos kupic!!! Co byscie zrobili?

ja bym przyjął te pieniądze. nie znałaś człowieka, więc nie są to dla ciebie "naznaczone" pieniądze. mama o ciebie dbała z własnych funduszy, a te pieniądze daje tobie i nie będzie mieć żalu. zostawicie te pieniądze? oddacie? spalicie? żyjemy w chorym świecie cyfry, praktycznie wirtualnej, więc dopisz te kilka zer.