Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poniżej przeciętnej

Nie potrafię zaakceptować faktu, że jestem brzydka :( co zrobić?

Polecane posty

Gość poniżej przeciętnej
Potrafię tak rozmawiać ale tylko z kobietami lub dziećmi :P wyglądam na młodsza niż jestem bo na 14/15 lat wyglądam co też dużo daje w tym moim patrzeniu na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z facetami nie potrafisz rozmawiać bo masz blokade. Wierz mi nie wszyscy facec***atrzą na wygląd ale patrzą również na charakter Mój mąż mówi że do brzydkiego wyglądu można się przyzwyczaić a do złego charakteru nie i wymaga od kobiety żeby była zadbana lubi zadbne kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinnaś wycofywać się z życia i wpadać w kompleksy. Może powinnaś zmienić fryzure może lepiej się umalować jesteś szczupła więc możesz ubrać praktycznie wszystko. Na pewno znajdzie się facet który doceni twój wartościowy charakter zaufaj starszej koleżance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza_koleżanka
Mój mąż lubi wszystkie zadbane kobiety i jak widzi jakąś to ją zaprasza do łóżka a mnie wywala i nie mam gdzie spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniżej przeciętnej
Mi osobiście byłoby szkoda chłopaka z którym bym była, fajnie ze spodobał mu się mój charakter, ale fakt ze musiał się przyzwyczajać do mojego wyglądu i świadomość że mu się nie podobalam sprawia że przykro było by mi, bo by się ze mną męczył zamiast być z kimś kto będzie mu w 100% odpowiadał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z nerwami
Myślę, że robisz błąd zarzucając dbanie o siebie. Naprawdę poza skrajną brzydotą, makijaż, szpilki, sukienki, pewna dawka kobiecości, zalotności, sex appealu, dodaje "wartości", tej wizualnej i co za tym idzie pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znów się mylisz zapewniam cię że jeżeli facet będzie chciał być z tobą to napewno nie zrobi to z litości, będziesz mu się podobała i zaakceptuje cie taką jaką jesteś. Nie powinnaś wycofywać się z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z nerwami
Jest mnóstwo kobiet nieładnych, nawet brzydkich, które jednak dodają sobie atrakcyjności, makijażem, ubiorem i dobrze na tym wychodzą, bo mężczyźni, często wyżej przedkładają pewną atrakcyjność, niż samą urodę. Jeśli masz zalety charakteru, to naprawdę, robisz sobie krzywdę, bo te kilka dodatkowych punktów ;) za kobiecość/atrakcyjność, tylko ci pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojemu podoba jek się maluję :( Mi nie. Chce zrobić ze mnie kobiete bo jak mówi wyglądam na 15 a mam 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniżej przeciętnej
Nigdy nie nosiłam sukienek, spódnic, to rzeczy które nie są dla mnie tylko dla kobiet mających choć troszke figury :P same poszukiwania sukienki zajmuje ogrom czasu (przez to nie poszłam na studniowke, nie znalazłam żadnej sukienki w ciągu 8 miesięcy) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, te brzydkie też szybciej wychodzą za mąż, bo są bardziej zdesperowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubi też spudniczki, pończochy , stringi... to mi się nie podoba i wcale nie wygląda się w tym kobieco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu błąd nie pójść na studniówkę. Jak mogłaś nie znaleść odpowiedniej spódnicy jak jesteś szczupła w każdej byś dobrze wyglądała a co mają powiedzeć dziewczyny z nadwagą. Poza tym w spodniach też można też fajnie wyglądać i podobać facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniżej przeciętnej
Spódnica nigdy żadna nie była dla mnie dobra i wszystkie nie ważne jak ładne to okropnie na mnie wyglądały (sprzedawcy byli szczerzy ze mną, znajomi tez) a sukienka to wszystkie da mnie za duże, a jak znalazłam dobra w talii i biodrach to była i tam gigantyczna w ramionach i biuscie xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jednak nie ma wyjścia. Na dach i fru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba było iść do krawca. Teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem weś się w garść gdyż z życiu nie zależy wszystko od wyglądu. Znam ładne dziewczyny a puste i wcale nie są rozrywane przez chłopaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam facetow ktorych wykiwala atrakcyjna k...va.jeden z nich stracil sporo kasy z rodzinnego biznesu a jego ojciec zachorowal na serce jak ta dlugonoga modeleczka ich wykorzystala finansowo a faceta kopnela w d..pe.Teraz on a obrzydzenie do ladnych kobiet a zaczepia jedynie brzydkie i o dobrym sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniżej przeciętnej
Mieszkam w małym mieście i mamy tylko jednego krawca który za wszycie głupiego guzika bierze 5 zł, za załamanie małej dziury 30 zł, za te poprawki nie wiem ile musiałabym zapłacić ale też suma nie z tej ziemi a ja jestem z niezbyt bogatej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
guzik można przyszyc samej, nastolatka powinna juz to umieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniżej przeciętnej
Umiem przyszyć guzik tylko mówię ile to kosztuje u tego krawca (mam 20 lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może da się coś jeszcze zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniżej przeciętnej
To znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×