Czy facet który jak twierdzi KOCHA jak nigdy, zachował by się tak po zerwaniu?

Zerwałam z nim bo mnie zawiódł i rozczarował. On walczył o mnie miesiąc, prosił o powrót i obiecywał poprawę. Ja nie odpuściłam dla mnie to było za wcześnie. TYm bardziej że po miesiącu dowiedziałam się że on szuka kobiety przez poratal randkowy. Moje pytanie jest takie czy on mnie faktycznie kochał czy to były takie tylko słowa? Od tego czasu minęło pół roku i on ani razu nie próbował nawiązać ze mną kontaktu.

Byłam w szoku ze facet który dopiero co mówił jak kocha siedzi na portalu randkowym. Wtedy już całkiem się zaparłam w swojej decyzji.

slowa nic nie kosztuja

kłamał mój ex nawet jak z nim zerwałam to co jakiś czas nawiązywał kontakt i o sobie przypominał a już na pewno nie szukał kogoś zaraz po zerwaniu

Mam to samo. No wlasnie

Tyle,ze wczynach u mnie to bylo potwierdzone i nie mialam nigdy watpliwosci co do jego uczuc. A teraz jestesmy osobno i siedzi na portalu randkowym ,jeszcze dodatkowo wykupil oferte premium no popatrz.

Przecież gdyby poczekał, odczekał trochę aż mi przejdzie aż emocje opadną to być może wrócilibyśmy do siebie. Ale on wolał przez miesiąc wyznawać miłość po czym olał i zaczął się rozglądać za kolejną " miłością" swojego życia:-( Byłam w szoku. Ani razu się do mnie nie odezwał, ani na świeta ani na urodziny, przepadł.

A u mnie jeszcze definitywnego konca jeszcze nie ma a juz tam siedzi. Nie wart ufac zadnemu facetowi nawet temu najlepszemu . Hm chyba tez tam doloze swoje zdjecia niech widzi ze i ja tam pisze

A ja niewiem co bedzie dalej u mnie swieza sprawa razem to troche popsulismy. Trzeba ochlonac troche . No ale mozna to naprawic ale niewiem czy zechce . Pije ostatnio oj cierpi no i sie pociesza na guwnianym badoo.

Ja zerwałam właśnie dlatego bo mnie rozczarował i zawiódł i nie czułam że mnie kocha a byłam w nim zakochana jak nigdy w nikim wcześniej. Odeszłam, on wtedy był w szoku- płakał, błagał, groził. Robił wszystko abym wróciła. Jednak walka trwała miesiąc, po miesiącu powiedział koniec i więcej się nie odezwał. Potem od razu zarejestrował się na poratlu randkowym. Byłam w totalnym szoku że ktoś kto ponoc kocha nad zycie tak postąpił.

A ja niewiem co bedzie dalej u mnie swieza sprawa razem to troche popsulismy. Trzeba ochlonac troche . No ale mozna to naprawic ale niewiem czy zechce . Pije ostatnio oj cierpi no i sie pociesza na guwnianym badoo. Niewiem u nas jest szansa ale jak widze ze jest online na badoo co zupelnie do niego niepodobne odbilo mu totalnie to zaczynam watpic A szalal ze mna jak szalony troszczyl sie rodzina byla dumna ze mam takiego wspanialego faceta ktory tak dba no ja sie za duzo czepialam o glpstwa. nigdy bym nie przepuszczala ze podejmie taka decyzje ze raczej siadzie i porozmawiamy ze cos sie u nas wali tylko najgorsze ze wiem ze to jest to ze to ten co jak co ale to sie czuje jak tak jest i ze bedzie blagal na kolanach poprostu to wiem i tyle ie jestem glupio zakochana idiotka poprostu wiem co czuje i jakie mam przeczucia

i tu wzajemnie sobie nie pomozemy bo niewiemy co w ich glowach siedzi a jest ciezko na maksa facet jak kocha to poruszy niebo i ziemie jeden potrzebuje czasu by ochlonac a jak jest to ten to wroci predzej czy pozniej

i widzisz gadaja tak a pozniej ssiedza na portalach zamiast naprawiac to co sie psuje nie bo lepiej znalezc nowa

Wolałabyś żeby siedział załamany po zerwaniu, marnował czas i zdrowie.

no ale o co ci chodzi? przecież sama na tym portalu też musisz być, inaczej byś go nie znalazła :O

zalamany jest to wiem na 100%

heh ale nie mam tam zdjec a na badoo jak nie masz zdjec to nie pogadasz i on o tym dobrze wie

O tym że siedzi na portalu dowiedziałam się od znajomej, ja po zerwaniu do dziś nie jestem gotowa na nowy związek a on pomimo ze tak STRAAASZNIE KOCHAŁ szukał dziewczyny już miesiąc po zerwaniu?

Czego się spodziewałam ? Ze po dwóch trzech miesiącach odezwie się i pogadamy na spokojnie. Ja nie byłam wtedy w stanie wrócic do niego bo mnie zawiódł, potrzebowałam czasu aby ochłonąć. Ale on olał, nawet głupich życzeń świątecznych nie wysłał.

Zerwałaś, więc miłości nie było. Za czym ma tęsknić, czy walczyć.

Czy jak się kocha to jest się gotowym na nowy związek po miesiącu od zerwania i zrywa się totalnie kontakt?? Mnie to zszokowało

Miłość była i to wielka z mojej strony ale on wiele razy pokazał mi że nie kocha i dlatego zawiedziona jego postawą odeszłam.

No to jak uważasz, że Cię nie kochał to daj mu żyć. Facetów czasem bardzo boli, ale nie chcą dać po sobie poznać, nawet mogą związać się z inną. Im też siada poczucie własnej wartości, nie chcą pogodzić się, że się nie nadają i dlatego chcą udowodnić szybko, że jednak nadają się :) może cię kochał jednak ale wiesz, koniec to koniec sama chciałaś.