Pierwszy seks i to był anal! :D

Hej, przyszłam tylko dać upust emocjom i się wygadać Jestem z moim od ponad 4 lat, mamy 18 i 19 lat :) Nie chciał się zgodzić, bo odpowiedzialność, boi się, że mnie skrzywdzi.. Był tylko do tej pory seks oralny. Nie chcę jeszcze pochwowo, z różnych powodów.. Ostatnio mnie tknęło i zadzwoniłam do niego ,,kochanie, kup gumki i jakiś żel, będę u ciebie za godzinę'' i jako iż mieszka ze starszym bratem i jego dziewczyną oraz 3 kumplami to, nie było jakiegoś stresu, a jako, że nie ma zamka w pokoju spowodowało, że wylądowaliśmy u niego w garderobie 3:) i rżnął mnie w szafie. A, że to mieszkanie młodych ludzi to muzyka była na tyle głośno, że mogłam na luzie sobie pojękiwać z rozkoszy. Ale to było fajne! nie wierze, że kobiety nie chcą seksu analnego. Klęczeć, a on trzyma za biodra lub otacza ramionami i łapie za pierś.. Stać i z nogą do szpatu( do góry, na stojąco) być otoczonym jedną jego ręką na talii, a drugą na szyi i tak trzymanym... i czuć jak jego jądra odbijają sie o moje pośladki gdy jest we mnie Coś cudownego! Trochę ciężko to idzie, bo on całkiem sporych gabarytów (tak mi się wydaje), i w dodatku jesteśmy swoimi pierwszymi, ale tylko trochę będę rozciągnięta i na jeźdzca musimy to zrobić :D Przede wszystkim podoba mi się to jak on dominuje, podoba mi się to, że z jednej strony otacza mnie czułością, a późnij na moment się jej wyzbywa, albo i nie (zależy od humoru). Zajebiste jest to przy ludziach jesteśmy uroczą parą - on inteligenty, idący do pracy, trochę roztargniony a ja najlepsza uczennica, zorganizowana i uchodząca za dosyć bystrą.. a później taka odskocznia w świat sprośności gdzie się pierdolimy i omal się nie zjem od nagromadzenia tej czułości. Strasznie lubiłam oral i porno. Za jakiś czas będzie oral, anal i porno :D Jej, nie mogę się doczekać. Strasznie to lubię. W ogóle uwielbiam jak zaczyna się moment gdzie patrzy inaczej niż czule lub normalnie, tylko tak pożądliwie. Jak zdejmę stanik, mimo, że od dwóch lat to zawsze mi tak fajnie tarmosi biust (chyba przez to mi urósł bo z B przeskoczyło na C/D; może kwestia wieku). Uwielbiam to, że czasami jak jest agresywniej, dociska, mi głowę, uwielbiam jak liżę, lekko drażnię, pieszczę, a później pracując ręką schodzę dalej i tak nurkując nosem we włosach czuję jego lekką rękę na głowie, która z czasem dociska i czuję jak już mam w połowie szyi (nie gardła!szyi!) i przekładam rękę na jaka i je pieszczę dotykiem. Uwielbiam jak się spuszcza na mnie, raz na plecy, raz na biust, raz na twarz.. a raz w gardło. Czasem jak robimy po hiszpańsku kończy na szyi i biuście. A teraz, czuć go w sobie! Czuć jak takie przyjemne ciepło rozlewa się WE MNIE gdy dojdzie. Pewnie się cieszę, a nie mam czym - przecież to norma, ba nawet kiepsko bo nie jesteśmy doświadczeni. Ale praca czyni mistrza, za każdym razem będzie fajniej :>> Dodam, że po za takim korzyściami czysto przyjemnościowymi czuję się lepiej jako osoba. Przez to, że nie chciał jeszcze zaczynać czułam się brzydka.. A teraz czuję się lepiej. To, że jestem niska, nie mam długich nóg nie jest dla mnie taki problem. Ba, nawet chyba zaczęłam doceniać swoją figurę. Do tej pory to, że miałam duży tyłek i średni biust było dla mnie problemem gdy patrzyłam na moje zgrabne z każdej strony koleżanki, które mimo braku talii miały wszystko malutkie i zgrabniutkie. Będę tylko pracowała na poślady aby mój miał lepsze widoki jak będziemy to robić! :D Zaakceptowałam to i moje 160, wymiary 92-64-94 nie są już problem, a nawet uważam, że mogą być pociągające i seksowe! A teraz pytanie: Jak wy wspominacie swoje początki? :D