Bezrobocie i praca niegodna człowieka

Witam wszystkich, jakiś czas temu skończyłam studia i wyprowadziłam się do innego miasta. Niestety do tej pory nie udało mi się znaleźć pracy-bo albo zbyt wiele wymagają albo na rękę proponują 6 zł... Czy Wy też macie takie problemy ze znalezieniem pracy? Czuję się coraz gorzej bez tego, że nie zarabiam, ale czy warto się poniżać za 6 zł i to na śmieciówce? Szczerze mówiąc zadowoliłby mnie już nawet 7 zł... Tracę nadzieję i czuję, że człowiek nie ma żadnego poszanowania już w naszym państwie, skoro proponuje im się takie stawki (o niższych nawet nie wspominam, choć pełno takich).

a gdzie byś chciała kotku pracować? w branży erotycznej i pokazywać ci.pke?

wybierz dude, duda ma to ci da :)

najłatwiej narzekać

zacznij sprzedawać pupe na ulicy

Piękne komentarze- wprost kwiat inteligencji polskiej.

super pomysl. tylko gdzie? niemcy, gb?

Wasze odpowiedzi tylko utwierdzają w przekonaniu, że poziom ludzi kafeterii jest poniżej wszystkiego. Nie pozdrawiam i bez odbioru.

Bo jest. Uwazam,ze nie ma sensu podejmowac takiej pracy. Teraz jakos zyjesz wiec mozesz. Taka placa to masakra,dostajesz wyplate i juz na starcie nie starcza na wszystko. A zastanawiac sie co kupic czy jedzenie czy ubranie albo mydlo lub paste do zebow to nie zycie a jak raz w takie bagno wejdziesz to trudno wyjsc. Ja ten blad popelnilem a pozniej przez kilka lat pracowalem za 1500-2000 zl.

Zgadzam się.Ja tez na poczatku zlapalam prace1000 zł brutto.Jakbym w totka wygrała.zero poczucia własnej wartości.Na szczęścia w porę się otrzasnelam.Terazmam 4-5tysi na rękę(po10latach).Najgorzej to się poddać a wtedy można żyć w takiej wegetacji nastepne10 lat. Autorko ja bym póki co wziela ta prace a le szukała innej a w miedzy czasie z do będziesz jakieś doswiadczenie.