Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy naprawdę dziecku nie wypada odmówić ?

Polecane posty

Gość gość

Moja szwagierka urodziła syna. Chce żebyśmy ja i mąż byli chrzestnymi. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie to, że nazywała mnie nawet "szmatą", obmawiała, wyzywała od bezpłodnych krów (kiedy straciłam dwie pierwsze ciążę). Mamy dość dobrą sytuację finansową, na nic nie możemy narzekać. Wydaje mi się, że właśnie dlatego zostaliśmy poproszeni na chrzestnych. Mój mąż chce się zgodzić, natomiast ja najchętniej odmówiłabym, bo mam do szwagierki ogromny uraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dziecko prosi czy szwagierka :D Daj się pomiatać bardziej. Dziecko niech się chrzci w wieku 18 lat i zdecyduje kogo chce za chrzestnego. Wtedy dopiero wtedy będzie mieć znaczenie że dziecku się nie odmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lol, nazywala cie szmata a ty sie zastanawiasz nad byciem chrzestna jej dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie godz się... a i mężowi wybij z głowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomijać bycia chrzestną - dla mnie logiczne że odmówić. Dziwię się że utrzymujesz kontakt z taką osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie utrzymujemy prawie żadnego kontaktu, ograniczam się do "cześć" na rodzinnych spotkaniach u teściów. Dlatego tym bardziej dziwi mnie jej wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ma dziewczyna tupet ;) Ja bym powiedziała zdecydowanie NIE - bez tłumaczenia się , jeśli miałaby jakieś ALE rzuciłam litanie. A mąż ? - jego siostra , jego decyzja.Niech robi co chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odmowiłam 3 razy bycia chrzestną z rożnych powodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odmowilam w podobnej sytuacji:) przynajmniej okazję do spotkań ograniczylam do minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to nie dziecko prosi, tylko jego chamska matka. Ja bym odmówiła. Mężowi też powinnaś to z głowy wybić - ja bym sobie nie życzyła, żeby mój mąż robił przysługi osobie, która mnie obraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze odmówić, i ponieważ takie sucze miewają problem z myśleniem i nigdy nie widzą swojej winy, to z dokładnym wyjaśnieniem powodów. Najlepiej przy świadkach z rodziny. Niech wiedzą jaka kulturalna osoba się wzenila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A sorry nie wzenila sie:) bo to siostra męża? Ale i tak objaśnic całej rodzinie powody decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odmowic ,nie dziecku ,ale szwagierce .Nie ma obowiazku byc chrzestna .Natomiast pozniej ohohoho obowiazki ,kasa ,kasa kasa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z mężem mieliśmy taką sytuację że jego siostra poprosiła nas o byciu chrzestnymi. Tylko dlatego że ona nie pracuje, nie ma na nic kasy i sądziła że będziemy łożyć na jej dziecko. Kontaktów z nią nie utrzymujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas odmowic i Ty i maz. Moj maz w zyciu by sie ie zgodzil na bycie chrzestnym, gdyby ktos sie nasmiewal z moich poronien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oskarżeni o pedofilię księża mówią że nie tylko nie można ale wręcz się nie da bo ci chłopcy z chóru są tak nachalni że jakby biedny duszpasterz odmówił to by duszpasterza całą kupą zgwałcili ;) Taki sterroryzowany ksiądz nie może więc zrobić nic innego jak tylko possać siusiaka chłopcu i prosić boga żeby wybaczył chłopcu bo ten jest jeszcze za młody aby wiedział jaka niegodziwość czyni ;) Mam nadzieję że masz już jasność jak to jest z tym odmawianiem dziecku ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czegoś tu nie rozumiem. Oboje macie trzymać dziecko do chrztu? A dlaczego nie jedno z Was ? Małżeństwa się teraz bierze na chrzestnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym odmowila i namowila meza zeby tez sie nie zgadzal, ograniczylabym kontakty z ta osoba do minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×