Dojrzewanie i owłosienie na ciele u dziewczyn

Witam :)! W lipcu tego roku będę obchodziła swoje 15 urodziny. Zaczęłam dojrzewać w wieku ok.12 lat. Miesiączka, pojawienie się brązowych włosków pod pachami, na rękach, w miejscach intymnych, na nogach... Na nogach, rękach, pod pachami oraz w miejscach intymnych to normalne. Podobno 70% kobiet ma milimetrowe włoski, jasne (zależy od światła :D ) nad górną wargą, to normalne. Normalny też jest "paseczek" od pasa, przez pępek. Ja mam bardzo bujne, długie (za pas), gęste, ciemne brązowe włosy. Rok temu zauważyłam na brzuchu jasne włosy, milimetrowe (zgoliłam je i teraz gorzej, i to normalne bo mocniejsze urosły i golę je), ale na piersiach takie delikatne też. Na karku takie 5 mm, max 1 cm włoski i od karku wzdłuż, pionowo do pośladków, nie wychodzą na boki, tylko po tzw. "kości kręgosłupa". Na pośladkach też mam takie włoski. Zależy od światła, bo jak np jest słonecznie to rozjaśnia je i mało widać, chyba, że ktoś stoi baaardzo blisko mnie, przyjrzy się dokładnie i jestesmy w cieniu lub coś... to wtedy bardzo widać. Próbowałam sobie zrobić aparatem z flashem i zobaczyłam, brązowe te włoski. Z brzuchem sobie poradzę i okolicami piersi, włoski pod dostępem i kremem do depilacji lub maszynką jednorazową, aby potem też szorstkie i ostre nie było. Pleców, karku (ramiona też się zaliczają, ale je z przodu golę wraz z tym,jak golę pod pachami), i na pośladkach. Czytałam w internecie, że to być może hirsutyzm. Mam dwóch starszych braci, a Tata jest mocno owłosiony, mama ma na karku włoski ale białe. Tata natomiast bardzo mocno owłosiony, ciemnymi włoskami. Mogłam to odziedziczyć, jestem też wcześniakiem ale to nie ma chyba znaczenia. Więc te włoski są "odziedziczone", hahah :) Ale co mam z nimi robić? Czekać do 20 roku życia aż skończę dojrzewać (kobieta nigdy nie przestaje dojrzewać,ale mi chodzi o wyrastanie włosków, etc.) czy co? Wolę nie depilować, bo wyrosną mocniejsze. Taka moja natura :) Tylko czytałam w internecie...to co na niektórych portalach/forum piszę, trzeba rozważyć i podzielić przez ileś razy aż wyjdzie prawda... Hirsutyzmem się trochę przeraziłam. Ale koleżanka, która zajmuję się dietą itp. powiedziała mi, że to normalne - dojrzewam, i żebym absolutnie nie goliła. Jest też taka opcja... gdybym miała chłopaka itd. to to owłosienie mogłoby zepsuć nasze relacje, zraziłby się do mnie - koledzy z klasy nie raz się "naśmiewają" - nie przejmuje się. Pośmieją i przestaną, bo sami dojrzewają wolniej, a każdy ma swój rodzaj natury i sposób dojrzewania :) Więc co mi doradzacie? Pozdrawiam:)