Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mam rację?

Polecane posty

Gość gość

Brat mojego męża bierze niedługo ślub z dziewczyną, nie Polką choć w tej sytuacji nie ma większego znaczenia. Wybieralismy się na uroczystość wszyscy razem kiedy to ona oznajmiła mojemu mężowi, żeby nasze dziecko nie było na ślubie bo może przeszkadzać, a to jej najważniejszy dzień w życiu i nie chce mieć go popsutego. A poza tym nie ma miejsca. Na przyjęcie ewentualnie. Wściekłam się. Moje dziecko ma 3,5 roku, potrafi być cicho kiedy jest taka potrzeba, ogólnie nie jest już nic nie rozumiejącym noworodkiem. No i powiedziałam, że w takim razie nigdzie nie idę, zresztą tego dnia nie mam z kim dziecka zostawić i nie mam takiego zamiaru. I jest afera w rodzinie bo ja fochy strzelam nie wiadomo o co. Mnie byłby wstyd komuś coś takiego powiedzieć, poza tym ślub to radosna uroczystość i dzieci chyba nie są jakimś problemem? Dodam jeszcze tyklko, że to ta dziewczyna od dłuższego czasu mąci w wielu różnych sytuacjach, będzie jeszcze z nią wesoło :P Może jednak powinnam olać ją i jej widzimisię i iść ze względu na męża czy jego brata? Choć on (brat) wie o całej sytuacji i nic nie powiedział, nie dął so zrozumienia, że jednak powinniśmy być wszyscy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie denerwuj się bo złość piękności szkodzi a Ty jesteś taka śliczna kotku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chciałam małych dzieci na swoim ślubie i jakoś nikt się nie obraził. Nie masz z kim dziecka zostwić? To co byś z nim zrobiła w razie jakiegoś nieszczęśliwego wypadku? Jesteś niezorganizowana i jeszcze focha strzelasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj co myśli brat męża? A sam mąż co na to? Nie wiem w czy miałoby jej dziecko przeszkadzać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam z kim dziecko zostawić ale akurat nie w ten dzień. Mieszkam za granicą i nie mam pod ręką babci czy siostry, a opiekunka wiedziała wcześniej o ślubie i będąc przekonana jak ja, że idziemy wszyscy, zaplanowąła sobie coś na ten dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszedzie za dupa te bachory ciagniecie. Ma dziewczyna racje ,nie jeden dzieciar popsul juz jakas uroczystosc. Zreszta co za sens zeby dzieciak tam byl,to impreza dla.doroslych a nie kinderbal. Ja swoich na takie uroczystosci nie zabieram,chociaz sa grzecznymi dzieciakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×