Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 19 lat, prawie 20 i wiem, że nie jestem ideałem.

Polecane posty

Gość gość

Wychowałam się na magazynach modowych, programach telewizyjnych i teledyskach. Nie mówię, że to jest czy był mój cel życia ale po prostu zawsze gdzieś obok były te rzeczy. Jestem bardzo krytyczna wobec siebie. Także jeśli chodzi o wygląd. Wiem, że wiele mi brakuje do ideału który wykreowałam sobie w głowie. Jestem zadbaną, szczupłą lecz przeciętną z twarzy i figury dziewczyną. Dużo by pisać ale brzydkiego nosa, czy nieładnego zarysowania szczęki i za grubej szyi nie poprawię ot tak (pewnie nigdy). Staram się oczywiście żyć normalnie i nie skupiać się na takich problemach nieproblemach ale jednak jak spojrzę w lustro to czuję złość. Także jeśli chodzi o ciało czuję, że mogłoby być dużo lepiej. Nie jest źle ale niestety mam taką budowę, że nie jestem stanie pewnych rzeczy przeskoczyć. Zapraszam do dyskusji, może któraś ma podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak nigdy nie miałam i nie rozumiem tego ja się cieszę z tego że wszystko mam na miejscu i niczego mi nie brakuje ludzie mają gorzej są ślepi albo nie mogą chodzić w sumie jak patrze w lustro to czasami moja mordka mi się nie podoba a czasami uważam ją za najpiękniejszą na świecie wydaje mi się że problem polega w tym w jakim nastroju patrzymy w lustro ty oczekując czegoś innego czujesz rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudy_prawiczek24
ja jestem zakompleksionym prawiczkiem od 2 lat nie wychodze z domu bo sie wstydze :( ważę 54 kg kiedyś wyśmiała mnie dziewczyna na randce że jestem taki chudy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chudzina z Ciebie ale wyśmiewać kogokolwiek to prostactwo :) ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź. Wiesz co ja nie myślę o moim wyglądzie 24 h na dobę. Jestem zajętą osobą. Studiuję na prestiżowej uczelni, pracuję, dużo podróżuję i mam wielu znajomych. Ale jednak to poczucie, że nie jestem idealna. Że pozwoliłam sobie na loda i cukierki a nie powinnam strasznie mnie złości. Tak samo jak zerknę w lustro i wiem, że nic nie zrobię z pewnymi mankamentami mnie potrafi czasami zdołować. Wiem, ze nie powinnam ale jednak czuję to ogromne sfrustrowanie, że pozostanę na zawsze tą przeciętną, uśmiechniętą dziewczyną z nieco nieregularnymi rysami twarzy, zbyt jasnymi brwiami, lichymi rzęsami i zaróżowionymi policzkami (opisałam się jak kompletną maszkarę, nie jestem taka najgorsza ale do ideału mi brakuje). Nie potrafię porzucić tego ideału w głowie do którego mi daleko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chudy prawiczek, nie przejmuj się:) Nikt nie jest idealny, ja też nie, ta dziewczyna pewnie też nie. No i zmien nick, nie definiuj się poprzez te dwa słowa. Ola (autorka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 20 lat i jutro dowiem się czy mam białaczkę czy nie choć lekarz z 30letnim stażem powiedział mi, że w 85% mam i jeśli ci to pomoże dodała bym ci swój zgrabny nosek, szczupła szyję i ksztaltna szczękę za twoje zdrowie! Ciesz się życiem bo mimo iż twoje kompleksy są na pewno dla ciebie kłopotliwe to uwierz, że są ludzkie tragedie, które nie są kwestia wyglądu:( ja też jestem z 95 i moj początek życia rozpoczął się jego zakończeniem:)!! Paradoks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studiujesz na UJ? Ja tak^^_ dziewczyna od bialaczki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, studiuję za granicą. Kochana, ale może to pomyłka? Nawet nie wiesz jak lekarze się potrafią mylić. Nawet Ci z najlepszym stażem. Nie załamuj się, ja w Ciebie wierzę. Jak w ogóle spędzasz ten wieczór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życzę powodzenia
Dobrze że potraktowaliście temat poważnie. Nam się wydaje że jesteśmy wolni i sami podejmujemy decyzje ale tak naprawdę jesteśmy tworem rzeczywistości, czasów w jakich przyszło nam żyć. To co ubieramy, co oglądamy, jakie mamy poglądy, co jemy-jest nam narzucone. My mamy tylko wybieramy z tego co nam podano czy zasugerowano. Tak samo jest z tym ideałem- cokolwiek to jest. Bo piękne jest nie to co jest piękne ale to co się podoba. Dla jednej osoby będziesz idealna a dla drugiej niekoniecznie. I na tym polega nasza wyjątkowość. Młodzi ludzie nie mają takiego podejścia, są bombardowani fotkami, bilbordami z pięknymi ludźmi i wierzą że oni naprawdę tak wyglądają. A to tylko dobra robota photoshopa. Nic więcej. Jestem szczęśliwym dzieckiem lat 90-tych. Bez internetu, reklam i tego całdego must have. Chociaż mnie też się udziela. Radzę poszukać w sobie zalet, czegoś ładnego i to wyeksponowaç. Jesli jednak będzie się to nasilaç to radzę wybrać się do psychologa. I nie urządzajcie sobie konkursu na zasadzie- twój problem jest nieważny bo ja mam większy. Problem to problem. Ja mam 35 lat, jestem wysoka, atrakcyjna, długie nogi, rysy twarzy zbliżone do tych kreowanych przez reklamy, czarne gęste włosy do pasa. I jestem nieszczęśliwa. Ratuję resztki mojego małżeństwa. Ciesz się życiem bo jesteś młoda. Jeszcze przyjdzie czas kiedy będziesz musiała zmierzyç się z prawdziwym pronlemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję ci:) ogólnie nie chciałam uzalac się nad sobą na twoim temacie tylko dodać ci otuchy bo jeszcze kilka dni temu moim największym problemem były zbyt długie ręce i cera tradzikowa a teraz uważam to za największa głupotę ha ha:) jak spędzam dzisiejszy wieczór? Oglądam pretty woman i pije najlepsze wino jakie tylko było w monopolowym:) wiem, że nie powinnam ale postanowiłam się choć dziś nie ograniczać, podczas kiedy mój chłopak zabawia się ze swoją byłą! ;) on nie wie... chciałam mu powiedzieć ale nie miał dla mnie czasu:) swoją drogą nieźle się uśmiałam jak czytałam ten post bo asekuracyjne napisałaś, że masz 19 lat mimo iż rocznikowo masz 20 tak? Haha ja do dnia urodzin mówiłam, że mam 19 bo tak mnie przytlacza :)a w jakim kraju studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich. Mam na imię Kasia i mam 28 lat. Jeszcze rok temu ważyłam ponad 90 kilo przy wzroście 170. Tak wiem byłam grubasem Smile Jednak wyjechałam do Anglii i tam poznałam fajnego faceta ale wstydziłam się z nim iść do łóżka choć on chciał. Spotykaliśmy się już dość długo i on cały czas naciskał a ja cały czas zwlekałam. Chciałam szybko schudnąć. Poprosiłam koleżankę o pomoc. Poleciła Mi African Mango. Naturalny Suplement diety który wtedy robił furorę w Anglii. W dwa tygodnie schudłam 5 kilo. NIby nic ale przy mojej wadze zawsze coś Smile Po 3 miesiącach byłam o ponad 15 kilo szczuplejsza i dużo bardziej szczęśliwsza gdyż nie tylko nie wstydziłam się iść do łóżka z facetem ale jeszcze mogłam mieć prawie każdego. Każdej dziewczynie polecam African Mango. Zresztą Same Sprawdźcie Smile http://nplink.net/BOxuJOW8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też jestem całkiem nieładna ale kocham ludzi i wierzę że jeśli ich stracę to znajdę kolejnych dlatego nie moge się poddać żeby zostawić tych ale w razie co liczę ze znajde innych. Kocham jedynie po cichu i nie za bardzo znam ludzi nie przebywam z nimi nie rozmawiam zbytnio....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaOla
Do dziewczyny, która ogląda Pretty Woman:) No dokładnie nie strasz mnie, ja się czuję na 19 lat a tu 20 lat tuż tuż haha. Swoją drogą uwielbiam ten film. Poza tym kochana, nie łam się!!! Zabraniam Ci. Nie myśl nawet o najgorszym, bo to wcale nie jest przesądzone. Bądź dorosła (jakkolwiek to brzmi)!!!!! Co studiujesz? Jak Ci się podoba UJ? Dziękuję za inne wiadomości. Wiem, że macie rację. Zdaję sobie sprawę ile jest zła na świecie. Sama jestem bardzo zaangażowana w wolontariat. I wiem, że wiele osób dałoby się pokroić za to jak ja wyglądam (np niepełnosprawni bądź okaleczeni). Nigdy nie usłyszałam że jestem brzydka. Raczej same komplementy ale ja mam swój ideał w głowie któremu mało kto dorasta (ja też nie). Czuję się tak źle gdy włączam telewizję i uświadamiam sobie, że nie jestem wystarczająco: wysoka, nie mam kształtnego biustu i pupy, zarysowanych kości policzkowych, zmysłowych dłoni i że nie jestem tak wygadana i przebojowa jak ludzie sukcesu:( Wiem, że to płytkie i do niczego nie prowadzi ale od dzieciństwa wychowano mnie w poczuciu estetyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studiuję prawko:) fajnie jest, uwielbiam to, mnóstwo pozytywnych ludzi, piekne miasto, fajna uczelnia. Ogólnie wszystko było tak genialne, że az nieprawdzie... Nie juz się nie załamuje. Jutro mam pobranie szpiku wszystko się wtedy okaże, latka lecą :p ja w moje urodziny, które mam w kwietniu dopatrywalam się zmarszczek na czole ale dopatrzylam się tylko kolejnego wyprysku haha:D a ty co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, że tak długo nie odpisywałam. Pomagałam koleżance pisać pracę:) Ja studiuję kierunek polityczny w Belgii. Jest super:) Świetni ludzie, miasto idealne, dużo podróżuję i to była dobra decyzja. Ale powiem Ci, że prawo na UJ to jest coś!!!! Cięzko się było dostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×