Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brownie_Black

Proszę o radę! Mam w zamiarze rozwód z mężem...

Polecane posty

Witam. Mam 26 lat, jestem 4 lata po ślubie z moim mężem ( 30 l ) i mamy 4 letnią córeczkę. Mój problem zaczął się już jakiś czas temu. Otóż zauważałam, że pod moją nieobecność mój mąż ogląda filmy pornograficzne oraz wyszukuje w wyszukiwarce zdjęcia nagich dziewczyn. Nawet nie chce myśleć, co przy tym robi. Skąd o tym wiem? A stąd, że mam wgląd do historii przeglądania ze wszystkich urządzeń jakie mamy w domu. Mąż historii nie kasuje, a nawet gdyby skasował to ja wiem, jak ją przywrócić. Natrafiłam na to przypadkowo czyszcząc historię u siebie w telefonie. Zamurowało mnie, poczułam się okropnie, beznadziejnie, dostałam w pysk. Dodam, przepraszam za skromność, że jestem atrakcyjną kobietą, zadbaną, modnie ubraną itp, mężczyźni oglądają się za mną, nawet koledzy męża mówią mu, że ma "z******tą żonę", on sam też tak uważa, ale...Zrobiłam mu o to małą awanturę, mówiłam, że nie życzę sobie, żeby oglądał takie rzeczy bo mnie, jako kobietę i jego żonę, bardzo to boli i czuję się okropnie, że podnieca się na widok innych kobiet. No to oczywiście było, że nie będzie już tak robił, ze to było tylko dlatego, że mnie nie było i musiał jakoś przetrwać moją nieobecność. Ale zaczęło zdarzać się to za każdym razem, gdy gdzieś wyjeżdżam z córką na wycieczki ( mąż nie może, bo ma problem z dostaniem urlopu ). I przez to wszystko zaczęłam się od męża oddalać, nie mam ochoty na seks, na przytulanie, dosłownie na nic. Czuję obrzydzenie. Nie wiem jak mu o tym powiedzieć, ale przez te sytuacje coraz poważniej myślę o rozwodzie bo nie mogę się przemóc w tym moim "uczuciowym hamulcu". Sytuacja jest beznadziejna. Przestaję czuć do męża to co kiedyś, wypalam się i nie widzę szansy na poprawę, traktuję go jak obcego. Za każdym razem obiecanki itp, a potem dzieje się i tak to samo. Czy któraś z was była w podobnej sytuacji? Proszę o pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żenada:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahaha, dobre:P pooglądaj z nim i z głowy. Widocznie nie jesteś taka super jak mówisz, skoro za innymi się ogląda:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też ogląda, ale mi to nie przeszkadza, nawet śmieszy. Jesteśmy małżeństwem już 15 lat, mamy dzieci i się kochamy, jest super człowiekiem, mężem i ojcem i pomaga w domu. I on i ja pracujemy, mamy znajomych, wyjścia itp, ale nigdy ni pomyślałabym o rozwodzie. No ale jeżeli aż tak ci to przeszkadza to będzie nieciekawie, bo on się nie zmieni, albo zaakceptujesz, albo on będzie przyrzekał a za np pół roku i tak go to skusi. Przemyśl czy przez takie coś warto wszystko niszczyć. Dodam, że mam 38 lat i jestem szczupłą i zadbaną kobietą i to do tego oglądania nijak się ma, uwierz mi. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, przesadzasz :) Lepiej niech ogląda panny w jpg niż ma wyjść na miasto i szukać prawdziwych. Taki dramat to nie dramat. Musisz mieć wspaniałe życie, skoro tylko takie "problemy" zaprzątają Twoją głowę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądzę, że to nie problem. My z mężem jak mamy chęć sami oglądamy takie filmy i sięgamy po gadżety erotyczne. Może jesteś zbyt pruderyjna i brak mu czegoś w waszym życiu erotycznym dlatego szuka innych doznań? może nie leży problem w nim a w waszych łóżkowych relacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brownie_Black
Akurat jeśli chodzi o nasze sprawy łóżkowe to nigdy nie wiało nudą. Zawsze urozmaicaliśmy sobie seks i byliśmy oboje zadowoleni. Starałam się, jak również mąż, nie odmawiać seksu, chyba że naprawdę byliśmy przemęczeni pracą itp, no normalne, że czasami nie ma się ochoty, ale zdarzało się to bardzo rzadko. Nigdy żadne z nas nie narzekało. Dlatego nie rozumie jego zachowania. Jest mi przykro i to bardzo, szczególnie że jak takich rzeczy nie robię, bo nie muszę. Nie muszę się podniecać na widok innych facetów, bo nawet bym się nie podnieciła. Wystarczy, że sobie wyobrażę jak się kochamy i to wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LOL. Kolejna pruderyjna księżniczka, która chce "wciągnąć" pod swojego olbrzymiego buta seksualność swojego partnera. To teraz z mojej strony. Bo jej wystarczy, że ona sobie wyobrazi, jak się kochają i jej to wystarczy. A jak księżniczce wystarczy, to jej partnerowi musi również wystarczyć, bo tak i koniec. No f****ng way. Każdy jest inny i każdy potrzebuje innych bodźców, a dla mężczyzn akurat oglądanie porno pozytywnie wpływa na utrzymanie produkcji przez jądra testosteronu na odpowiednio wysokim poziomie, a z nim utrzymanie odpowiedniego poziomu libido, utrzymanie odpowiedniego poziomu anabolizmu, ochronę gruczołu prostaty, kości, układu krwionośnego i mógłbym tak jeszcze wymieniać. Ale nie. Księżniczka woli mieć w domu kapcia, który będzie tylko ją wielbił, nosił na rękach, takiego mentalnego niewolnika swojej seksualności. Wiesz co. Daj spokój swojemu partnerowi i załóż mocherowy beret, bo o seksualności mężczyzn to Ty chyba wiedze czerpiesz z mszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brownie_Black dziś I przez to wszystko zaczęłam się od męża oddalać, nie mam ochoty na seks, na przytulanie, dosłownie na nic. Czuję obrzydzenie. Nie wiem jak mu o tym powiedzieć, ale przez te sytuacje coraz poważniej myślę o rozwodzie bo nie mogę się przemóc w tym moim "uczuciowym hamulcu". Sytuacja jest beznadziejna. Przestaję czuć do męża to co kiedyś, wypalam się i nie widzę szansy na poprawę, traktuję go jak obcego. Za każdym razem obiecanki itp, a potem dzieje się i tak to samo. Czy któraś z was była w podobnej sytuacji? Proszę o pomoc! X Coż. Sztandarowy przykład zranionego ego księżniczki wychowanej w pruderyjnej rodzinie, w której dzieci wypraszane były z pokoju, gdy leciała scena miłosna. Na to nie ma rady. Musisz podziękować swoim rodzicom za to, że olali Twoje wychowanie seksualne, a sobie samej musisz podziękować za to, że nie potrafisz zrozumieć seksulaności swojego męża i nie chcesz jej zaakceptować. Nie jesteście dopasowani seksualnie, a Ty sama jesteś egoistką, a to są powody wystarczające, aby zakończyć ten związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co to z tym no na serozne no w********ic chyba latwo te sprawe o a jakze kazdy facet penisem pomacha 333 www.youtube.com/watch?v=i7qW3FUz_Eo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Przypuszczam, że to był ślub raczej z konieczności jak z miłości. 4 lata po ślubie i 4 letnia córka. :) Albo ludzie pogłupieli i chcą się dzisiaj rozwodzić z byle 'g/ooo/wna' albo to prowokacja. Nawet na prowokację zbyt słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, wzięliśmy ślub bo zaszłam w ciążę, chcieliśmy, żeby było wszystko tak jak należy, ale byliśmy ze sobą już wcześniej od ponad 3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja Ciebie autorko rozumiem. Bylam w takim zwiazku. Moj ex ogladal często filmy przed i po naszym seksie. Akurat bylam wtedy mloda dlatego zrylo mi troche psychike. Ale - moj ex porownywal mnie do tych lasek. Mowil ze mam mniejszy biust od nich i dlaczego mam taki a nie inny... wiele razy o tym mowilam ze mi to nie odpowiada. Teraz mam bardziej dojrzalego faceta, ktoremu przed naszym zwiazkiem powiedzialam co mi sie podoba co nie, tak samo on wprowadzil swoje zasady iz np. Nie bede chodzic na striptizerow, nie zdradzw go itd... i wiem ze jeśli by np. Ze mna sie kochal a pozniej poszedl ogl. Porno to bym go zostawila. I on jest tego świadomy. Ale - ja dbam o niego w 10000% dostosowuje sie do niego w kazdym calu. Sex jaki chce, chce lodzika to dostanie. W zamian oczekuje szczerości i nie oglądania takich filmow. Proste. Alw my mieliśmy zasady ustalone przed zwiazkiem, ty juz masz gorzej. Moze mu pogroz ze sie z nim rozwiedziesz? A moze wystarczy bys ty weszla na jakas strone z facetami z duzymi penisami i poczuje ze on tb nie starcza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za idiotka. Tak rozwiedź się i pozbaw dziecko ojca bo ten jest dewiantem pooglądającym czasem panienki w internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Ja oglądałem takie strony do póki nie poznałem dziewczyny. Teraz zapomniałem, że takie istnieją, a nawet jak raz próbowałem wchodzić znudziły mnie szybko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osoba wyzej ma racje wejdz na strony z duzymi penisami i zostaw tak komputer zobacz jego reakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za zrozumienie, a jednocześnie Tobie współczuję, że byłaś w tak chamski sposób porównywana. U mnie tego akurat nie ma. Mówiłam mu o tym, że nie podoba mi się to, że ja facetów nie oglądam bo nie potrzebuję dodatkowych doznań, bo kocham tylko jego i inni mnie nie interesują. Natomiast jeśli by to było z mojej strony to o zgrozo! Awantura by była na maksa tak jak kiedyś, kiedy skomentowałam z koleżanką wygląd jednego chłopaka, mój mąż to usłyszał i oburzony "no gdzie się gapisz?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeen_964
"no gdzie się gapisz?" xxxxx Oboje jesteście trochę dziecinni. Moja dziewczyna patrzy na innych to się śmieję i rozumiem, że są przystojniejsi. Ale nie każę jej nigdy patrzeć tylko na mnie i podziwiać (nie ma czego) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zostawię komputer z otwartą stroną z penisami, a on się na to natknie to się zorientuje, że to specjalnie na złość zrobiłam, to nie ma sensu. Mój mąż ma jedną wadę, przyszła mu z wiekiem, dlatego jeśli będzie miał do mnie jakiś problem, to mam asa w rękawie i mu to wygarnę, tylko wiem, że to nie będzie dla niego miłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki_jeen_964 - no ja tego nie rozumie, bo ja nie mogę nigdzie się spojrzeć, nic nie skomentować bo mu się to nie podoba, ale on to jak najbardziej, jemu wolno, a ja nie mam mieć do tego żadnych obiekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedzisz pod pantoflem meza on ci mowi co ci wolno czego nie wolno a sam robi co chce jeszcze go tlumaczysz zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiego to olac... nie szanuje ciebie i nie bedzie szanowac. Zablokuj mu te stronki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Live your life
Ten problem mam od 2 lat. Ale zrozumialam ze z tym nie wygram. Mowi ze mnie bardzo kocha i uprawia ze mna seks. Wiec powiem Ci albo zaczniesz z tym zyc a raczej zyc mimo tego, albo zycie stanie sie koszmarem. Wiem po sobie. Gdyby olewal Twoje potrzeby i mowil ze mu sie nie chce albo wykrecal w inny sposób od seksu, byloby zle. Ale tego nie piszesz. Zajmij sie soba, to najlepsze co mozesz teraz zrobic. Dbaj o siebie zewnetrznie i wewnetrznie. Mi to w pewnym momencie tak przeslonilo codziennosc ze bylam klebkiem nerwow. Jesli spelnia sie w roli meza i ojca, odpusc. Nie warto sie zadreczac, choc doskonale wiem co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś piramidalnie głupia i jak widzę robisz wszystko by związek się rozpadł. Jeśli będzie rozwód to z twojej winy. Piszę to jako prawnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawnik z ładnym slownikiem.. jasne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna ratownika
Nie wiem jak mu o tym powiedzieć, ale przez te sytuacje coraz poważniej myślę o rozwodzie bo nie mogę się przemóc w tym moim "uczuciowym hamulcu". Sytuacja jest beznadziejna. Przestaję czuć do męża to co kiedyś, wypalam się i nie widzę szansy na poprawę, traktuję go jak obcego x Powiedz dokładnie to samo co tutaj napisałaś. Robisz wypady z córką, a mąż zostaje w domu - pewnie masz wolne weekendy a on pracuje. Nie dziw się, że czuje się samotny. Może zamiast wyjeżdżać częściej zostaniesz w domu, a mąż w zamian dotrzyma swojej obietnicy? Powinnaś z nim o tym porozmawiać i nie ukrywać jak destrukcyjne uczucia wywołuje w Tobie jego zachowanie. Dla kochającego faceta to nie będzie zbyt wielkie wyrzeczenie. Druga kwestia - przestań sprawdzać historię w komputerze i niepotrzebnie się nakręcać. Nie jesteś od tego, aby go kontrolować - to dorosły facet i dawno wyfrunął spod skrzydeł mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mezczyzni sa jak dzieci i dla nich to tylko zabawa :D ja bym sie tym wcale nie interesowala i nie sprawdzala bym czy oglada czy nie oglada. Inni panowie chodza do agencji zeby sie zabawic a twoj tylko oglada filmiki :D a to jest duza roznica. Mysle ,ze nie masz prawdziwych zmartwien i za dobrze ci sie powodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też oglądam porno bo żona nigdy nie chce, gdyby nie to to bym cipki na oczy tygodniami nie widział. Jak Ty nie chcesz to mąż ogląd aporno, lepsze to niż by miał sobie na boku kogoś znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet powinien szanować podejście małżonki. W końcu są w związku. Jeśli ci to przeszkadza a on mimo wszystko to robi - powiedz "chce sie rozstac" i tyle. Zobaczysz jak zareaguje. Mozesz rzucic slowa na wiatr i wytlumaczyc ze mialas gorszy dzien, ale jednak nad tym myslisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×