Gdzie może załatwiać się pies

Sytuacja wygląda tak,że wychodzę z moim psem na spacer zazwyczaj pod blok.Oczywiście mam przy sobie woreczek na odchody i sprzątam po nim.Od kilku miesięcy za każdym razem kiedy idę przez okno wygląda sąsiadka(stary moher,a jakże!) i się wydziera na pół osiedla,że tu z psem chodzić nie wolno i ona policje będzie wzywać.W tym miejscu gdzie chodzę nie ma żadnej tabliczki z informacją,że jest zakaz wyprowadzania psów.I moje pytanie brzmi czy jeśli kiedyś naprawdę to wścibskie babsko zadzwoni po policję to mogę mieć nieprzyjemności?Ktoś wie?

Jak to gdzie ? Na trawniku

No w tym miejscu jest właśnie trawnik.Sąsiadka twierdzi,że nie wolno tu psa wyprowadzać,bo nie i koniec.

Nic Ci nie grozi od strony Policji ani Straży. Pocieszę Ciebie.Mam podobnie.Kobieta siedzi w oknie cały dzien i dyryguje ruchem.Za kazdym razem krzyk jak jej cos nie pasuje. Nie reaguj,udaj że nie słyszysz.

moja ciotka kiedyś do mnie przyjechała i chciała zobaczyć centrum stolicy naszej przyjechała ze swoim kundlem oczywiście pieska w domu nie zostawiła i ciągnęła go za sobą pies miał potrzebę i zesrał się na chodniku pod pkin :D

heheh no mój piesek nie załawita swoich potrzeb tam gdzie nie wolno,bo zwyczajnie z nim nie chodzę w takie miejsca.Właśnie ta baba też siedzi non stop w oknie,albo jej mężulek.Chyba na emeryturze są i nudzi im się,więc się czepia.Zazwyczaj nie reagowałam.Najgorsze jest to,że mój pies upatrzył sobie miejsce do robienia kupy właśnie pod jej oknem(mądre zwierze) :D