sex po wizycie u ginekologa

Moja żona chodziła do kobiety ginekologa , jednak ostatnio była u mężczyzny kiedy wróciła nie mogła się go na chwalić co to za wspaniały lekarz , jak dokładnie badał . Poza tym muszelke miała mokrą jak nigdy i zaraz się kochaliśmy z jej inicjatywy . Co dzieje się bardzo rzadko. Czy w innych związkach też tak jest

Dodam że kiedyś chodziła bardzo rzadko a teraz już chyba nawet nie pół roku a ona jest umówiona drugi raz

I co chwila przypomina mi że ma wizytę . Czuję podniecenie w jej słowach . Ale nie przyznaje się że była podniecona po wizycie

Nie chce wyjawić żadnych fantazji a ja bym chciał usłyszeć nawet te najbardziej intymne . Nawet jeśli chciałaby z innymi albo z dwoma na raz

Czy są podobne kobiety któremają ochotę na sex po wizycie

Ja bardzo lubię fantazjowac a ona jest bardzo skryta , co zrobić by się otworzyła ?

Zawsze traktowałam ginekologa jak lekarza, było mi obojętne czy to kobieta, czy mezczyzna, ale po przeczytaniu wpisow zboka który na każdym temacie pisze o swoich chorych wizjach to już tym rzygam.

Nie rozumiem ? Ja mam być tym zbokiem ?

Niech wypowiedzą się też panowie jak się zaopatrują na to jak inny facet dotyka ich kobiety w miejsca intymne

Ja mam swego faceta podczas kazdego badania nawet na kozle i wspieral porody.Mamy Prawi Pacjenta ust 2008r art 21 o obecnosci osoby bliskiej nawet podczas badan i zabiegow nawet w szpitalu dla cywilizowanych polek bo jak mozna sie krepowac meza a calkiem obcego faceta ginekologa nie sredniowiecze!!W UK to norma ze jest osoba bliska zawsze podczas badan i zabigu gdy brak musi byc polozna nie moze byc sam na sam ginekolog z pacjentkom!W zacofanej polsce to wszystko mozliwe! a seks mamy bez roznicy czy jest maz ze mna u ginekologa czy nie to samo porod nie wplyna ujemnie na nasz seks jak pisza durne kobiety bo widzial krew itp..A jak widzi wypadek na drodze to co ktos rozszarpany lezy i niezyje to nie uprawiemy wcale seksu?

Do 9.26 ty jestes zboczonym ginekologiem i przeszkadza tylko tobie ten wpis bo nie mozesz sie wyzyc wtedy na pacjentce gdy jest maz.Ma Prawo byc przy badaniu i zabiegu i nic nie zrobisz padalcu!

ale po przeczytaniu wpisow zboka który na każdym temacie pisze o swoich chorych wizjach to już tym rzygam. popieram, beznadziejny troll zboczeniec

A jak widzi wypadek na drodze to co ktos rozszarpany lezy i niezyje to nie uprawiemy wcale seksu? no ja raczej nie mam ochoty na seks kiedy widze kogoś rozszarpanego na ulicy

jakaś beznadziejna ta twoja żona, zamiast ciebie rzucić skoro jej nie umiesz podniecić i związać sie z fajnym ginekologiem, to tak się męczy czekając na odrobinę podniety pół roku. Ja dawno bym pogoniła autora, po co być z jakimś kiepskim pukaczem. A lekarz to lekarz- pieniądze, pozycja , prestiż , inteligencja, pochwalić sie można

Ten co tu rzyga to po co wchodzi na takie strony co go przerastaja? A co do osoby proponujacej zwiazanie sie z ginekologiem to nie wiesz co to za typ i z jaka psychika bo sa jak wszedzie zboczeni ,a w tym zawodzie maja wieksze predyspozycje.Wiec dziewczyna promujaca badania w asyscie bliskiej osoby ma racje by unikac problemow.

Czytam te wpisy i probuje zrozumiec,lecz nie moge pojac.Tylko chyba Polacy sa nacja co nie uszanuja odmiennego zdania.Nawrzucaja drugiemu od zboczencow i temu podobne.Brak szacunku dla siebie i kultury ogolno ludzkiej.A potem sie dziwicie,ze inne nacje was nie szanuja skoro siebie nie tolerujecie.To przykre spostrzezenie ale prawdziwe.A jak sie szanuje w rodzinie to widac dbalosc o druga osobe chocby najblizsza i sa razem przy tych badaniach,a co wiecej porodach cieszyc sie powinno,ze chca przezywac wspolnie takowe wydarzenia.A brak kultury w Polakach popycha do krytyki takowych zachowan.Mozesz marny czlowiecze nazwac mnie tez zboczencem.Nie zalezy mi na tym bo wiecej tutaj nie zawitam do tak agresywnego bloga.

Nie mam takiej potrzeby bo dlugo bada i mam orgazm przy badaniu.

Do gościa 23:36 Nie masz pojęcia, no wlasnie, nie masz i to bardzo. bo wcale nie chodzi o temat. Gosc który ciagle o tym pisze ma zaburzenia psychiczne i na każdym temacie pisze to samo. Jara go sytuacja partnera w gabinecie ginekologicznym. Nie bierze tylko pod uwagę, ze to lekarz, a lekrz przede wszystkim zajmuje się naszym zdrowiem. Ja akurat wybieram się do ginekologa i ide tam sama, boje się, bo ostatnio miałam bardzo zle wyniki i być może czeka mnie powazna operacja, po której nie będę mogla mieć dzieci. I wkurza mnie jak jakiś zbok się tym jara. Mój ginekolog, moje zdrowie i moja sprawa. Wyklady o tolerancji sa tu nie na miejscu i bez sensu.

Jest tak samo jerbniety jak ten pedofil co zakłada te chore tematy. Może to ta sama osoba, bo tak samo nie maja umiaru.

Też chodzę do mężczyzny, ale jednak nie odczuwam podniecenia podczas badania. Także w moim przypadku to się nie sprawdza.

Ten debil zakłada dwa rodzaje tematów do obrzygania- o murzynach i obecności podczas badania u ginekologa.

Kuźwa chyba,ból przy badaniu a nie przyjemność!

Bo masz zboka ginekologa.Moja ginekolozka bada delikatnie a faceci ginekolodzy w wiekszosci to zboki.Ida do zawodu dla kasy i podniecania sie laskami.Nikt mnie nie powie ze tyle juz widzieli i na nich nie ma wplywu krocze kobiety.U nas zdradzal zone z pacjentkom i w koncu odszedl od zony.

Lekarz to lekarz, a złodziej to i wśród policjantow się znajdzie. Nie można jednak mieć az tak wąskich horyzontow, żeby tak generalizować.

Niech mnie ktoś przytuli