Czy znacie takie przypadki ze lekarz

lekarz pomylił się co do oceny płci dziecka i przy porodzie albo np na miesiąc przed okazało się, że zamiast chłopca jest dziewczynka albo na odwrót? :)

Tak znam. Nie jeden nawet.

co tam takie! dziś w tivi podają, że nerkę pomylił, chora została, zdrową wycięli... :O

Tez jestem ciekawa podnoszę!

Są takie przypadki, ale taki lekarz to partacz! Lekarz powinien wychwycić drobne milimetrowe odchylenia (np.mierzeniu przezierności), więc jak może nie zauważyć płci? Może na nfz przy krótkich wizytach i marnym sprzęcie, ale do takiego lepiej nie chodzić. My dostawaliśmy takie foty że nawet laik nie miał wątpliwości co do męskości synka.

Ja dowiedzialam sie ze zamiast corki bedzie syn w 30 tc. Corke potwierdzilo dwoch lekarzy.

moja koleżanka urodziła syna a była do samego rozwiązania pewna, że będzie dziewczynka. ubranka i pokój zrobiony dla dziewczynki a tu niespodzianka. robiła 3 razy usg i za każdym razem lekarz mówił, że dziewczynka.

No właśnie najgorsze jest to, że cała wyprawka w takim przypadku często jest przygotowywana pod konkretną płeć a tu taka niespodzianka :D

Dużo częściej mylą się oceniając, że jest dziewczynka, bo siusiaczek się schował. Rzadko siusiak znika :D