SONDAŻ WYBORCZY KAFÉ

Ale gdzie tu afera?? że wypoczywa w ośrodku należącym w 100% do solidarności?? Lis znowu c***a do d**y szuka

To niesamowite, że ktoś może tak bezkarnie wykorzystywac swoje stanowisko i to jest przewodniczący związku zawodowego Solidarność ! Po P. dudzie widać, że woda sodowa uderzyła mu do głowy, butę, arogancję, chamstwo ... widac i słychac, brak mu pokory.

Znalazłem ciekawy wpis odzwierciedlający historię LWP w latach 80-tych ! x W 1983 r. oddziały "Czerwonych Beretów" czyli 6 Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej, w której służył pan Duda, zostały ściągnięte do W-wy a jej żołnierzy, doskonale przeszkolonych w walkach wręcz, oprócz służby patrolowej czy wartowniczej używano również do rozpędzania manifestacji w mundurach ZOMO by nie wzbudzać niechęci do wojska. Zresztą każdy co przeżył stan wojenny doskonale pamięta, ze wtedy trudno było odróżnić poszczególne formacje, bo wszyscy nosili podobne mundury polowe. Żołnierze uczestniczący w tego typu działaniach byli premiowani np. dodatkowymi urlopami czy wyjazdami na misje zagraniczne a ich służba w ZOMO nie była odnotowywana w książeczce wojskowej. Był to fakt powszechnie znany, pisała o tym prawa podziemna, mówiły zagraniczne rozgłośnie Co na to P.Duda!!! /z netu/

gość dziś Ale gdzie tu afera?? > aha czyli według ciebie wszystko jest ok, w takim razie pozostaje mi życzyc tobie tylko zdrowia :p

Jak Duda wygrał ze Śniadkiem to GW ogłosiła zwycięstwo. Teraz to jak w latach 80-tych, największy wróg mediów to solidarność

gość dziś xx czyli związkowcy mogą sobie tam wypoczywać do woli, ile chcą :-D

gość dziś > zwiazek zawodowy to nie partia. nie widzisz różnicy ? Śniadek wchodził w tyłek Kaczyńskiemu ( dlaczego wiemy ) i dlatego ludzie mieli go dosyć . Duda był nadzieją, że bedzie inaczej poniewaz deklarowal się jako związkowiec i ludzie mu zaufali. jednak jak widać Duda robi to samo co jego poprzednik. to , że duda zorganizuje raz i drugi zadymę, pokrzyczy i ponarzeka żeby przypomniec o sobie to za malo. :( (((

Kto poważnie traktuje P. Dudę. To zwykły cham i gbur. Brak mu elementarnych zasad kultury i obawiam się że taki człowiek nawet nie wie co to kultura. Poza tym te pogardliwe słowa o premierze Polski świadczą o nim najlepiej. To człowiek niskich lotów. Przed wojną ludzie honoru za takie słowa strzelali sobie w łeb ;) ale to trzeba wiedzieć co to honor. Przewodniczący Duda sięgnął bruku, a dziś mówi o sierpniu' 80 i o przemianach przełomu 80/90 jak by brał w tym udział. Kpina w zywe oczy, kpina z ludzi pracy. Gdyby byli tacy ludzie jak Duda nie byłoby Solidarności i nie byłoby żadnych przemian w Polsce.

Duda żyje ze składek solidarność, skoro solidarność sie na to godzi to gdzie tu afera?? Lis żyje z pieniędzy podatnika i większość ludzi widziałaby go po za tvp i tu jest afera

Dobra a kto jutro wystawi fakturę panu Bronisławowi fakturę za 100 baniek za referendum ? PO i ich senatorowie ?

gość wczoraj Duda żyje ze składek solidarność, skoro solidarność sie na to godzi to gdzie tu afera?? > to może sobie sprawdź ile zarabia P. Duda i kto mu placi ! zabierasz głos w temacie nie mając zielonego pojecia o czym mowa i się po prostu osmieszasz

Państwowa Komisja Wyborcza podała dane ze wszystkich 51 okręgów. Aby referendum było wiążące, głosy musiałoby oddać ponad 50 proc. uprawnionych. Frekwencja wyniosła 7,8 proc. >>> Warto żeby politycy wyciągnęli z tej lekcji wnioski

Na pytanie: "Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?" 78,75 proc. osób odpowiedziało "tak". x "Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?" na "nie" odpowiedziało 82,63 proc. osób. x "Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?" 94,51 proc. osób odpowiedziało "tak".

Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła, że ze względu na niewystarczającą frekwencję referendum nie jest wiążące. - Okazało się, że to były najdroższe wybory w historii Polski. Każdy wyborca, który zgłosił się i zagłosował, kosztował państwo polskie ponad 30 złotych. Koszt referendum wyniósł 84 mln zł, a było ponad 2 mln głosujących - powiedział wiceprzewodniczący PKW. Jak ocenił, "to był jeden z najdroższych sondaży przeprowadzonych w Europie".

Jeżeli juz wydajemy 84 mln na referendum to temat nie powinien schodzić z pierwszych stron gazet i w ogóle mediów. Tymczasem media zupełnie pomijały temat referendum, brak było dyskusji kompetentnych osób, ekspertów niezależnych od partii politycznych, a pokazanie sondy ulicznej na temat JOW (chyba przez TVN) to jakas kpina w żywe oczy.

ha a czy politykom na tym zależało żeby referendum było ważne ? Na pewno nie, przecież nie beda sami się odstawiać od koryta. no i to finansowanie partii z budżetu czyli przez nas to kpina w biały dzień. Gdyby referendum było ważne bez względu na frekwencję - TAK POWINNO BYĆ - wtedy o referendum by się mówiło długo przed referendum. Jestem tego pewna na 100 %

gość dziś Na pytanie: x wiadomo, że referendum nie było na rekę ani PiSowi ani PO, ani zadnej innej partii i dlatego nic partie nie zrobiły oraz media, żeby zachęcić ludzi do pójścia na referendum. wystarczy zobaczyc odpowiedzi na pytania i mamy odpowiedź DLACZEGO ! za to teraz wszyscy się obudzili , łącznie z mediami i plują ile się da, mowiąc o zmarnowanych 84 mln zł. co za szczyt hipokryzji !

To referendum jest porażką demokracji i niestety zwycięstwem partyjniactwa. Dlaczego wybory rządzącej partii są ważne przy frekwencji mniejszej niż 50%, a referendum dopiero powyżej 50% ?

Nie .To referendum jest porażką PO i jej Komorowskiego .Porażką senatorów PO i marszalka Borusewicza.

[Tymczasem - podkreślił Kukiz - partie były zainteresowane tylko "obrzydzaniem" inicjatywy, za którą on od dawna lobbuje. W jego przekonaniu, JOW-y zostały wrzucone w bezwzględną machinę gry politycznej. x – Po pierwsze, gdyby mówiono o referendum tak wiele przed głosowaniem, jak jest mówione dzisiaj po referendum, to może byłby inny wynik, większa frekwencja. Z całą pewnością przez ostatnie dwa miesiące mówiło się o referendum w kontekście czegoś złego, hejtowało się to wydarzenie – tłumaczył muzyk, który każe o sobie mówić "wojownik" (od JOW-ów właśnie).]

Trudno się z tym co mowi Kukiz, nie zgodzic.

Jak mowili dawni rzymianie - "ten jest winny najbardziej, kto odniósł największą korzyść". A kto odniósł najwiekszą korzyść ? A no politycy, ludzie władzy, media bo im zależało na zachowaniu tego co jest i jeszcze w dodatku próbują nam wmowić, że referenda to najgorszy wybór na świecie, nigdy się nie udają i kosztują miliony. :P

Wczrajsze referendum to zwycięstwo demokracji. Obywatele wiedzą po co zostało ogloszone i przez kogo.To referendum bylo fałszywe od tego pamietnego poranka kiedy wystraszony i nie wyspany Komorowski oglaszal je .PO zbyt dlugo robi z ludzi idiotów

Gdyby, nie było progu ważności referendum to frekwencja bylaby wystarczająca, ale oczywiście, zmieniono przepisy, no i cwaniactwo polityków oraz mediów, brak kampanii przełożyło się na skutki. :( Szkoda, że w tak istotnym referendum wzięło udział tak mało obywateli, a przeciez mogła to być iskierka nadziei, na zmiany na zabetonowanej scene politycznej. Szansa na zmianę została zaprzepaszczona i to pewnie na wiele lat. Największymi przegranymi tego referendum, jesteśmy my obywatele bo za nas będą decydowac partyjni liderzy i to mi się nie podoba.

gość dziś Wczrajsze referendum to zwycięstwo demokracji. Obywatele wiedzą po co zostało ogloszone i przez kogo. x Jeżeli ty uważasz, że za ciebie czy masz iść na wybory czy nie, ma decydowac twój Jarosław Zbaw Polskę to żal mi ciebie. Wiesz co to jest demokracja ? ;)

Jesli ty uważasz że namawianie by nie iść na referendum odwolania Bufetowej jest dobre a teraz nie dobre to o czym z tobą gadać. Przypomnij sobie ze robili to Komor z twoim Tuskiem Polske zbaw :-)

gość wczoraj > ciebie porąbalo i to dokładnie. i nie wmawiaj mi dziecko w brzuch bo ja mam juz wszystkich w domu ;)

gość 2015.09.05 > Na specjalnej konferencji prasowej w Gdańsku szef Związku odniósł się wreszcie do publikacji „Newsweeka” - i okłamał opinię publiczną. Jak? Prostą manipulacją. [Duda wskazał na 13 kłamstw, jakich mieliśmy się dopuścić jako autorzy materiału o jego pobytach w luksusowym apartamencie w uzdrowisku w Kołobrzegu. Nie powiedział, że już pierwszych dziewięć odnosi się do tego, czego nie napisaliśmy. Przewodniczący „Solidarności” listę 30 rezerwacji na jego nazwisko w uzdrowisku Bałtyk (opublikowaną w „Newsweeku”) uznał za listę jego pobytów. To kłamstwo — nie napisaliśmy, że był 30 razy w Bałtyku. Napisaliśmy, że według obsługi był tam cztery lub pięć razy, ale że w systemie rezerwacji na jego nazwisko jest 30 rezerwacji. To zasadnicza różnica.] cdn

cd [To nie powstrzymuje Dudy przed prezentowaniem dowodów — zdjęć, delegacji, dokumentów — że zamiast Bałtyku był gdzie indziej. Wierzymy, że tak było. Wierzymy, że dwa razy podejmował w penthousie ludzi zasłużonych dla Solidarności. I że był tam sześć razy. Kto w takim razie gościł pozostałe 22 razy w penthousie? Kto płacił za te pobyty? Kto może korzystać ze związkowych luksusów? Dlaczego związkowcy z chorymi dziećmi nie mogą przyjechać do Bałtyku? Duda nie mówi, ile zapłacił za pobyt swój i rodziny. Pokazuje zdjęcia z wyjazdu do Baku nie pokazuje dowodów, że w ogóle płacił za penthouse w Bałtyku. ] cdn

cd [Duda oburza się, że cytujemy rozmówcę, który wspomina, że dobrze pamięta majowy pobyt przewodniczącego w Kołobrzegu, podczas którego Duda miał mu przedstawiać swoich teściów. Nie wnikamy, kogo przedstawiał Duda jako teściów (swoich, córki, kogokolwiek). Nie interesuje nas życie prywatne Piotra Dudy. Przytaczamy relację świadka, który powtórzy ją w sądzie.] cdn