szaszacunkowo ile CV wysłałyscie zanim dostałyscie pracę?

ja wysyłam około trzech dziennie bo tyle jest ofert,mieszkam w mieście powiatowym,niegdyś wojewódzkim -Tarnów. Pracy szukam od roku,przez ten cały okres dostałam jedną odpowiedz z prośbą o foto całej sylwetki w stringach. To miała być praca w sklepie ze zdrową żywnością.

kotku, Tarnów to piękne miasto, przecież jesteś śliczna to dlaczego wstydzisz się wysłać zdjęcie w stringach? nie wstydź się jak jakiś facet zobaczy Twoją śliczną ci.pkę

Cv wyslalalam w sumie ponad 100. Bez efektu. Prace (kijowa/ale zawsze) dostalam przez znajomość.

9:17, od kiedy pracujesz w Kijowie?

ja już tracę nadzieję ,wróciłam tutaj po studiach,robiłam zaoczne i pracowałam,wiec mam doświadczenie ,wróciłam bo tata chory i potrzebuje pomocy a jestem jedynaczką. I zamiast pomagać tacie tylko go obciążam,moja samoocena spadła do 0,przytyłam bo zajadam słodyczami stres. Dziś nawet nie patrze na ogłoszenia,mam już dosyć. Poza tym sporo ogłoszeń jest publikowanych po to by wyłudzić dane osobowe,a pózniej telefon dzwoni po 5 x dziennie z propozycjami wspaniałych ofert telefoni komórkowej,ubezpieczeń czy płatnych kursów pisania na maszynie.

Jaki masz zawód po tych studiach?

ze 100, duze miasto i po drodze kilka smieciowek

analityka medyczna,najbliższe miejsce pracy -przemyśl ,praca w centrum ginekologicznym,2100 brutto.

dodam że to będzie 1500 z haczykiem. Przepięknie jest,a nauki było tyle co na lekarskim ,bo mieszkałam ze studentkami medycyny

i ja już nie szukam w zawodzie,szukam byle czego żeby ojcu pomóc,nawet śmieciówki i nie ma.

ja tez zlapalam byle co, z czegos trzeba zyc