podałam antybiotyk, lekarz to idiota.

matkasyna dziś No i co, tak mnie zjechałyście a wyszło, że miałam rację. Na drugi dzień od podania antybiotyku dziecko nie miało gorączki i już nie chciało leżeć w łóżku. Dzisiaj nie ma śladu, że syn był chory. x A za miesiąc będziesz miała powtórkę z rozrywki. xxx Wifi: acha jeszcze pytanie skad mialas antybuiotyk? - Pewnie został jej z poprzedniego razu, albo wysępiła w szpitalu podwójną dawkę.

no coz to trudny temat i wlasciwie nie do konca tez znamy siebie w takich sytuacjach... ogolnie nie popieram ale gdy juz to się zdarzy to trzeba isc z tym do lekarza i powiedziec co i jak,nie mozna leczyc dziecka na wlasną rekę co to to nie. ja spanikowalam, to byla noc, na drugi dzien rano zaraz polecialam do lekarki ale nie mozna robic tak ze ja podam to co dziecku pomoze bo ja tak uwazam i wiem lepiej.

Pisalam o tym wpis 3 antybiotyk.....Antybiotyki,sterydy,hormony sa szkodliwe nawet niektore powoduja raka!A powinnismy podczas badan i zabiegow powinnismy miec osobe bliska nawet w szpitalu jest to niewygodny swiadek dla lekarza ust 2008r art 21 Prawo Pacjenta.