Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mandarynka mandarynkowa

czemu małżonkowie są znudzeni po

Polecane posty

Gość mandarynka mandarynkowa

kilku latach małżeństwa? Mój sąsiad dobry kolega jest po ślubie 4 lata a flirtuje na prawo i lewo z innymi. Ma atrakcyjną żonę więc nie wiem czemu. Na pewno bzykał inne i nie raz ją zdradził. Z kolei inny kolega po ślubie ok 9 lat i to samo. Jeździ na tirach a tam to dopiero sobie używa z panienkami. Jest z żoną tylko ze względu na córkę która jest z wpadki. Kolejny sąsiad się właśnie rozwodzi po 16 latach małżeństwa. ... po prostu jakiś boom na szybkie śluby i rozwody. Nie chce tak. Może lepiej być z kimś w tzw. konkubinacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rutyna, nuda... konkubinat to związek bez ślubu... ale chyba podobne zasady obowiązują, czyli wierność i inne takie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czemu są znudzeni, bo mi się jeszcze nie znudziło:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie błędami są często tzw. szybkie śluby, kiedy jeszcze czar zauroczenia działa, więc wielka miłość i ślub, potem bum i rzeczywistość, drugim błędem są śluby dla tzw. wpadek, bo dziecko musi mieć oboje rodziców, owszem musi, ale czy koniecznie razem(?), nie wystarczy tydzień tu i tydzień tam, i ten najmniejszy odsetek czyli zupełne wypalenie nudnym związkiem i ciągle hamowanie swoich pasji, jeśli oboje lub 1 partner się nie realizuje w końcu dojdzie do tak dużego nagromadzenia frustracji, że to musi gdzieś ujść ... więc warto poznać najpierw swojego partnera, zobaczyć czy naprawdę jest to ten, z którym uda nam się współpracować, będziemy mieli wspólne tematy i dzięki temu wytrwam. seks kiedyś się kończy i co w tedy? właśnie tej refleksji brakuje wielu parom, które decydują się stanąć na ślubnym kobiercu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie kochaja swoich zon to proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo trzeba się dobrać a nie brac slubu bo wpadka, małżeństwo to odpowiedzialność a poza tym uważam ze jak ktoś nie ma zasad to nie dochowa wierność, choćby miał " idealnego " partnera, w dzisiejszych czasach zasady to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyźni chcieli by, aby seks po ślubie wyglądał co najmniej tak jak przed.... Kobiety zazwyczaj odwrotnie. Moim zdaniem to kwestia tego, ile kto jest świadomy ewentualnych zmian w tej sferze:) Najczęściej kochanka to taka żona sprzed momentu ślubu, zawsze chętna i gotowa. Kochanek to też taki mąż. Nie trzeba być jego gosposią itp. Tu moim zdaniem największą różnicę zaobserwować się da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najczęściej kochanka to taka żona sprzed momentu ślubu, zawsze chętna i gotowa. Kochanek to też taki mąż. Nie trzeba być jego gosposią itp. Tu moim zdaniem największą różnicę zaobserwować się da xx to sobie prymitywna kochanica wytłumaczyła :D Przed ślubem tłumoku nie ma męża ani żony tylko dwoje wolnych i obcych sobie ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty tłumoku jak bierzesz wszystko dosłownie to twój problem. I nic ci do tego kim ja dla kogo jestem chamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze mądralo hm dobre to z tymi obcymi sobie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nuda ? Rutyna ? Nudza sie tylko nudni ludzie, nawet nudzic sie razem nie potrafia :D Rutyna jest jak najbardziej dobra dla zwiazku, buduje podstawy zaufania i swiadomośc bezpieczenstwa. Niemowlakom swerujemy od początku rutyne, plan dnia , a związkowi nie potrzeba paru stałych ' oczywistości " ? Codziennośc mozna przełamywac niespodziankami dla rozmaicenia " rutyny ' :) Tez nie do konca rozumiem te szybkie znudzenie małżenstwem, czego młodzi oczekiwali ? Ciagłego zycia na krawędzi, adrealiny , motyli w brzuchu ? Niepowazne.. Małzenstwo to nie to , co sprzedaja w TV, :P Ani romantyczna komedia non-stop , ani dramt :P A, seks nie jest podstawa związku :D Nie jest tak wazny jak sie wmawia :D Jak para za najwaniejszy aspekt związku uważa, to jak im sie uklada w łózku.. to szybciutko sie rozstanie przy najmniejszym problemie typu choroba, stres czy przemeczenie... Zeby pobzykac, miec wyprane, ugotowane i posprzatane nie trzeba byc małżenstem ! Dlaczego ludzie potrzebuja tej drugiej osoby do szczęścia ? Co takiego im ona daje ? To jest własnie odpowiedz na szczęsliwy związek :) Dla kazdego jest to coś innego :) My to znalezlismy, od 26 lat razem , a bylismy dziecmi gdy zawieralismy malżęnstwo-19 i 21 lat.. I nie, nie byłam w ciązy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie chce slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwazniejsza jest milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychowanie- dorosło kapryśne pokolenie dzieciaków którym nic nie brakowało, więc nic nie umieją dać od siebie. sex- l********gi szkolne obciągały lepiej niż zona, która nawet nie zawsze ma ochotę. sex- kumple z klasy walili w czworokątach itp itd, a tu mąż nie chce nawet trójkąta. internet - zdziwienie i zawód , że zycie nie przypomina świata z p****li i reklam. Trzeba patrzeć na przeszłość partnera, bo taką zgotuje przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×