dlaczego weterynarze są tylko prywatni a pediatrzy i geriatrzy są państwowi?

dla 90 % z was temat pewnie zbyt abstrakcyjny, ale prawdę rzecz mówiąc pies i kot i dziecko i babcia wytwarzają takie samo PKB

albo ok dziadków i babć mi czasem żal , niech sobie mają lekarza ( chociaż zwykle tylko zawracają głowę i nic im nie jest) jednak pracowali, płacili ZUS a dzieci i psy nie płaciły, więc czemu pan X , który ma 2 psy i zero dzieci ma płacić na prywatną opiekę zdrowotną PSÓW CZYLI SWOICH DZIECI ?? a dodatkowo na nie swoje dzieci - ZUS ???

Jak pies i kot przyczynia sie do zmian wskaznika pkb???

Ale dzieci kiedy do rosną będą płaciły,a zwierzęta nie :o

z dzieci też PKB nie będzie, na 30 dzieci - zanim dojdą 18 trójka umrze na skutek chorób, jedno popelni samobójstwo, czwórka pójdzie do więzienia, czówrka będzie przewlekle chora i obciązajaca budżet ( jak i ci z więzienia) , pięć zajdzie w ciąże i nie będzie pracować, 3 zostaną prostytutkami i nie będą płacić podatków , troje wyemigruje , dwoje zginie w wypadku samochodowym, zostanie 5 może przeżyją i dostaną pracę a może będą siedzieć na bezrobociu i zostaną menelami

powinno być ubezpieczenie dla zwierząt. płaciłoby się określoną comiesięczną kwotę a w razie potrzeby z tej sumy odliczałoby się na wizytę. jeszcze szczepienia, odrobaczania itp to jakoś się zawsze finansowo ogarnie, ale, odpukać, w razie wypadku czy poważnej choroby takie zabezpieczenie byłoby jak znalazł

"powinno być ubezpieczenie dla zwierząt. płaciłoby się określoną comiesięczną kwotę a w razie potrzeby z tej sumy odliczałoby się na wizytę" To załóż swój własny prywatny fundusz na swoje zwierzaki a nam d**e nie zawracaj swoimi pomysłami, proszę.

Na zachodzie są takie ubezpieczenia

"powinno być ubezpieczenie dla zwierząt. płaciłoby się określoną comiesięczną kwotę a w razie potrzeby z tej sumy odliczałoby się na wizytę" To załóż swój własny prywatny fundusz na swoje zwierzaki a nam d**e nie zawracaj swoimi pomysłami, proszę. x nie chcesz - nie czytaj

>>>a dzieci i psy nie płaciły, więc czemu pan X , który ma 2 psy i zero dzieci ma płacić na prywatną opiekę zdrowotną PSÓW CZYLI SWOICH DZIECI ?? <<< x Pewnie nie zauważyłaś, ale opowiastka matki mówiącej do swojego dziecka: "Była taka impreza, że ciesz się, że nie szczekasz" :D, jest DOWCIPEM, a nie historią prawdziwą. Jak ktoś jest chory psychicznie i nie odróżnia własnych dzieci od zwierząt, to on wymaga leczenia, a nie jego psy. x >>>a dodatkowo na nie swoje dzieci - ZUS ???<<< x Nie płaci składki na cudze dzieci, ale na siebie.

>>>powinno być ubezpieczenie dla zwierząt<<< x Ciekawe: kto płaciłby dwie stówy miesięcznie takiego ubezpieczenia :D ? x Gdyby było obowiązkowe, to 95% "hodowców" uśmierciłoby swoje zwierzaki i wreszcie nie byłoby obsranych chodników i trawników :D.

zalosna autorka

a gdzie jest napisane, że takie ubezpieczenie to powinien być koszt 200 zł miesięcznie? wy umiecie czytać czy tylko wymyślacie sobie treści postów i próbujecie zabłysnąć inteligencją?

Teraz, gdy płacimy weterynarzom kupe forsy za wizyty i leki, oni leczą zwierzęta byle jak, tak, żeby nigdy nie wyzdrowiały, bo dla weta dobry pacjent, to wiecznie chory zwierzak. Oszukują właścicieli, wyłudzają pieniądze za nic nie dające leczenie, żeby się dorobić na cierpieniu zwierząt, a gdyby musieli przyjmować zwierzaki ubezpieczone i ani grosza nie dostaliby po zbadaniu i za wizytę, to chyba by ich wiecznie nie było w gabinetach weterynaryjnych. Przyszedłby gościu z chorym psem, pocałował klamkę i poszedł sobie dalej szukać weterynarza

naczelna dziś "powinno być ubezpieczenie dla zwierząt. płaciłoby się określoną comiesięczną kwotę a w razie potrzeby z tej sumy odliczałoby się na wizytę" To załóż swój własny prywatny fundusz na swoje zwierzaki a nam d**e nie zawracaj swoimi pomysłami, proszę. xxx co za chamstwo! właśnie dziewczyna ponad tobą dobrze i słusznie napisała, powinien być fundusz, ubezpieczenia dla zwierząt

misio1 wolałabym wpaść na obsrany chodnik niż na ciebie :O , zauważyłam, że tylko brzydcy i sfrustrowani ludzie nie lubią zwierząt( najczęściej również wywodzący się z najniższych wartsw społecznych, marginesu i patologii) :) piękni i radośni kochają przyrodę, zwierzęta

gosiu wyzej dokladnie! zreszta po tym jak traktujemu zwierzeta-mozena wywnioskowac jakm czlowiekuem jestesmy

W Polsce są takie ubezpieczenia,ja w Niemczech place 50 euro /rok i myślę ze w Polsce nie będzie dozej różnicy .

>>>misio1 wolałabym wpaść na obsrany chodnik niż na ciebie<<< x Nie mogę napisać i vice versa :D, bo ani na obsrany chodnik, ani na Ciebie ochoty nie mam :D :D :D x >>>zauważyłam, że tylko brzydcy i sfrustrowani ludzie nie lubią zwierząt( najczęściej również wywodzący się z najniższych wartsw społecznych, marginesu i patologii) piękni i radośni kochają przyrodę, zwierzęta<<< x A gdzieś Ty wyczytała, że ja zwierząt nie lubię :D ? x Ja nie lubię tylko PRYMITYWNYCH i GŁUPKOWATYCH WŁAŚCICIELI zwierząt, którzy nie potrafią po nich sprzątnąć. Nie podejrzewam, byś to zrozumiała :(.

Polski idiotyczny ZUS oparty wyłącznie na demografii jest skazany na likwidacje.

w/y/p/i/e/r/d/a/l/a/j z forum obleśny stary frachtowcu

a co powiesz o prymitywnych ludziach, którzy wywalają pampersa swojego bachora do lasu?

>>>a gdzie jest napisane, że takie ubezpieczenie to powinien być koszt 200 zł miesięcznie? wy umiecie czytać czy tylko wymyślacie sobie treści postów i próbujecie zabłysnąć inteligencją?<<< x Nie wiem jak inni, ale ja zwyczajnie potrafię liczyć. x Pamiętam, ile sam płaciłem za opiekę medyczną nad psem i wiem: ile płaci mój sąsiad. Takie ubezpieczenie musiałoby pokryć koszt usług weterynarza, utrzymać stadko rozliczających je urzędasów i dać zarobić firmie ubezpieczeniowej. Może kwota 200zł/m-c jest przesadzona, ale pamiętając o długości życia psa i przeliczając na ten czas, potencjalne koszty obsługi medycznej, taka kwota z pewnością nie będzie symboliczna i nadal twierdzę, że mało który właściciel będzie w stanie (i miał ochotę) ją opłacać. x Wg ofert cenowych, dostępnych obecnie na rynku, realne koszty leczenia pokrywa np. PETSUPPORT VIP, gdzie składka roczna zamyka się kwotą 500...1000zł. x Szkoda, że GŁUPIA autorka tematu, nie potrafi korzystać z usług wujka googla i biedne dziecko, nie potrafiło sprawdzić przed założeniem tematu, istnienia interesujących ją ubezpieczeń :(. x A tak napisała, co wiedziała :D i następne niemoty, ją bezmyślnie popierają :D :D :D.

i bardzo dobrze bo ludzie są ważniejsi niż sryle, możesz ujadać ile wlezie, a tego nie zmienisz

A wypiertalaj z tymi sierściuchami. Składki to płaci się dla siebie przede wszystkim - że jak mi się coś stanie to będę mieć to czy tamto darmowe, a nie na jakieś zwierzęta. Bezdomne psy powinny zostać rozstrzelane tak jak na ukrainie - przynajmniej nie zadłużają schronisk.