Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćip

Polog fakty i mity potrzebuje waszych opinii

Polecane posty

Gość gośćip

1.Po każdej wymianie podpaski (która powinna następować mniej więcej co cztery godziny) i wizycie w toalecie należy dokładnie umyć ręce. Dopóki rana się nie zagoi, nie powinno się jej dotykać. Zabrudzone wkłady są doskonałą pożywką dla bakterii, więc warto szybko usuwać je z mieszkania. Jeśli kobieta karmi piersią, powinna wymieniać podpaskę przed przystawieniem dziecka do piersi, ponieważ w czasie karmienia nasilają się krwawienia i wydzielanie odchodów połogowych. Gdy pomimo właściwej higieny intymnej, zapach lub barwa odchodów połogowych są niepokojące, a rana krocza zaczyna bardziej boleć i puchnąć, koniecznie należy zgłosić się do lekarza. 2. Ważne jest nie tylko to, czym kobieta się podmywa, ale również, w jaki sposób to robi. Dopóki występują krwawienia z dróg rodnych i odchody połogowe, należy zapomnieć o kąpielach w wannie. Kąpiel zwiększa bowiem ryzyko zakażenia rany i sprzyja rozszerzaniu się naczyń krwionośnych, co może nasilać krwawienia po porodzie. Należy podmywać się pod prysznicem, w bidecie, ewentualnie w misce z ciepłą, przegotowaną wodą. Przy podmywaniu się w misce należy wcześniej przygotować sobie dzbanek z wodą do spłukania krocza. Krocze należy myć zawsze od wzgórka łonowego w kierunku o***tu, by nie przenosić bakterii na ranę. Osuszać należy jednorazowym ręcznikiem, ale nie trąc skóry, lecz delikatnie przykładając do okolic intymnych. W pierwszych dniach po porodzie do osuszania krocza można używać suszarki do włosów nastawionej na najmniejsze obroty. Pytanie : czy na prawde Co 4h trzeba zmieniac i za kazdym razem sie tam myc czy mozna uzyc chusteczek nawilzajacych? Bo jakos nie widze tego bedac u rodziny korzystac z ich pysznica lub miski Co 4h. Wychodzi na to ze najmniej 6 razy dziennie trzeba sie myc. Rozumiem z 3 razy ale 6. Czy naprawde trzeba suszyc krocze suszarka? I Jeszcze jedno pytanie o wyrzucanie czy jak raz dziennie wyrzucam smierci to teraz z kazda podpaska bede musiala leciec do kontynera bo bakterie sie rozmnoza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie : czy na prawde Co 4h trzeba zmieniac i za kazdym razem sie tam myc czy mozna uzyc chusteczek nawilzajacych? Bo jakos nie widze tego bedac u rodziny korzystac z ich pysznica lub miski Co 4h. Wychodzi na to ze najmniej 6 razy dziennie trzeba sie myc. Rozumiem z 3 razy ale 6. I Jeszcze jedno pytanie o wyrzucanie czy jak raz dziennie wyrzucam smierci to teraz z kazda podpaska bede musiala leciec do kontynera bo bakterie sie rozmnoza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No na początku (jakieś 2 tyg.) mylam się kilka razy dziennie. Jakoś nie wyobrażam sobie przemywania rany chusteczkami. Używałam ręczników jednorazowych i suszarki. Zależało mi na szybkim i bezproblemowym zagojeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślałam że kąpiele w wannie są niewskazane i położna wyprowadziła mnie z błędu i dzięki jej za to! Kąpiel w wannie jak najbardziej, a jak łagodzi ból! Tylko bardzo ważne! Lezymy w samej wodzie! Żadnych płynów do kąpieli, olejków, peelingow, mydel, itp. Sama woda no i środki do higieny intymnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli do podmywania nie uzywac mydla tylko swieza wode lub plyn do higieny intymnej tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również polecam kąpiel bez detergentów jak wyżej.. Wierz mi ze na samym początku będziesz Częściej niż co cztery godziny wymieniala podkłady Chusteczek nawilżanych nie polecam wręcz odradzam i dla ciebie i dla dziecka w skrajnym przypadku. Lepiej już nasaczyc chusteczke/ papier cokolwiek i przetrzeć wodą. Ja myłam się trzy raxy dziennie max bo zwyczajnie nie miałam kiedy. sama w domu a pod opieką dwójką dzieci. na podmywanie już czasu nie było, ba jakoś nawet na siusiu czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Woda najważniejsza, a do tego jakiś dobry płyn do higieny intymnej. Ja miałam Lactacyd Plus, potem zwykły Lactacyd, czasem zaparzalam rumianek, tamtum rosa źle na mnie działało, strasznie piekło i swędzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj że każdy połóg jest inny.... Nie ma reguły. Mój pierwszy połóg był potwornie bolesny i długi - gojące się rany, długie i obfite krwawienie. Drugi nie różnił się niczym od nieco dłuższego okresu. Dosłownie 10 dni krwawienia. Najgorsze jest pierwsze 3-7 dni. Na kiepsko gojące się szwy polecam suszarkę. Po kąpieli delikatnie osuszamy gojące się miejsca suszarką. Tantum Verde bardzo bardzo szczypie ale działa cuda!!!!! 2-3 saszetki i czasem mamy po sprawie. Wszystko jest pięknie wygojone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja robiłam to tak:dwa razy dziennie podmywałam się podczas prysznica żelem dla kobiet w połogu,po każdorazowym skorzystaniu z toalety opłukiwałam się wodą i osuszałam ręcznikiem papierowym,wkładki wymieniałem wedle potrzeby. W żadnym razie nie brałam kąpieli-no błagam macica to krwawiąca rana a i pływanie w barszczu nieciekawe.Ręce zawsze myję po skorzystaniu z WC a podczas karmienia piersią uwalniania jest oxytocyna powodująca obkurczanie więc może i trochę bardziej poleci. Śmieci wyrzucałam jak zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja z kolei chustki bardzo polecam. Przeciez nie dotyka sie nimi do rany, tylko mozna sie odswiezyc dookola, czyli uda, tylek i okolice wokol rany, ale tak by jej nie dotykac. Niektore dzieciece chystku maja nieoorownywalnie lepsze sklady niz plyny do higieny intymnej. W ogole zamiast dotykania rany woda z tymi plynami do intymnej lepiej sie podmyc naokolo jakims eko plynem pod prysznic lub naturalnym mydlem, a sama rane Tantum Rosa, albo jakims ziolowym wciagiem z kory debu. W ogole dobrze jest nasaczyc sobie tym podpaski i wlozyc w folii ze zgrzewem do zamrazarki, a po powrocie do domu uzywac, podkladajac sobie na siedzenie takie duze podklady w razie przecieku. Nie samowita ulga, szczegolnie dla tego, ze zimne. Z recznikiem papierowym to prawda, ale to samo mozesz robic gaza. Wanna sie nigdy nie interesowalam, bo mam prysznic, ale nigdy bym nie pomyslala, ze cos w tym zlego skoro przeciez nawet rodzi sie w widzie. Podpaski wyrzucalam zawsze dopiero jak sie nazbieralo smieci, nawet nie codziennie, bez przesady. Jak ci bedze przeszkadzal zapach, to zawiazesz folie i po problemie. A zmienia sie jak sie czuje, ze czas na kolejna, a nie wg godzinowego schematu, bo krwawienie waha sie w ciagu dnia i u kazdego wyglada indywidualnue - jedni krwawia obficie, inni mniej. A to, ze krwawienie sie nasila w czasie karmienia to z reguly prawda, choc moze nie kazdy to tak dosliwnie odczowa, ale ssanie brodawek powoduje ze nasz organuzm wytwarza oksytocyne, ktora powoduje skurcze macicy i tym samym jej obkurczanie sie po porodzie, przez co sie przy okazji oczyszcza z odchodow poporodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i pamietam, ze jak ja zmienualam podpaske, niewazne czy w domu czy poza i nie zawsze chcialo mi sie robic roztwor, to po prostu moczylam recznik papierowy sama woda i przykladalam w miejsce rany, a reszte to standardowo zalatwialam chusteczkami niemowlecymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak bylam sama w domu lub tylko z tata dziecka to po prostu wietrzylam krocze, tj. nie zakladalam bielizny i kladlam sie na taki duzy podklad poporodowy (taki jednorazowy przewijak). Zadnych suszarek nie stosowalam w tym celu. A na te mrozone podpaski aplikuje sie przerozne rzeczy, ktore sa moim zdaniem zdrowsze od Tantum R., np. czysty zel aloesowy z wyciagiem z kory debu lub oczaru wirgilijskiego, plus olejki eteryczne (lawendowy, rozmaryn, geranium, olibanum, jojoba). W necie sa przepisy (choc glownie po ang.). W kazdym razie dzialaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i trzymiecie w koszu te podklady caly dzien brudasice jedne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodzę się, że kąpiel jest niewskazane bo "macica to wielka krwawiaca rana". Bez przesady! Po prostu dłuższy okres, macica się po prostu oczyszcza. Szwy sa na kroczu, ew. scianie pochwy a to roznica. Kąpiel bardzo pomaga na obolałe krocze, jak juz wspomniałam nie myjemy się w tej wodzie, ważne też, żeby nie była zbyt gorąca. Dobrze spać bez majtek w jakiejś przewiewnej koszuli, oczywiście trzeba się liczyć z tym, że wszystko będzie zaplamione, ale po coś pralki wymyślono:) I nie denerwuj się aż tak bardzo! Po prostu bardziej niż zwykle dbaj o higienę. Ból krocza może być uciążliwy, ale nie musisz robić z domu laboratorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja trzymalam, no i co z tego? Przeciez w koszu jest folia i pokrywa. Wiele foli jest nawet zapachowych. Jak ktos chce to moze na dno pustej folii w koszu wpuscic kilka kropel olejku z drzewa herbacianego (jest antybakteryjny). Nie daj sie zwariowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie podwinie koszule przed tylek, albo spi w samej koszulce lub samym staniku to nic sie nie poplami. Pod tylek sie kladzie te duze jednorazowe podklady chroniace przescieradlo. Gorzej jak ktos sie lubi w czasie snu owijac koldra wokol pupy, to wtedy moze miec pranie, ale uwazam, ze mozna sie kontrolowac, jak sie spi ze swiadomoscia, ze sie wietrzy krocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedna ważna rada, nikt jeszcze nie wspomniał. Możesz mieć blokadę psychiczną, jeśli chodzi o wyproznianie... Położna poleciła mi ekstra sposób, oprócz oczywiscie diety pełnej wody i suszonych owoców. Siadasz na kibelku i bierzesz nowa, czysta podpaske, składasz ja i przyciskasz do krocza. Naprawdę pomaga psychicznie, tak jakbyś oddzielala jedno od drugiego;) i nie boisz się, że szwy pekna. Ja przyciskalam zbyt mocno i byłam jeszcze bardziej obolala:) wiec ostrożnie i niezbyt mocno. A co do kąpiel vs prysznic, sama zobaczysz co będzie dla Ciebie lepsze. Mnie prysznic bolał! Te wąskie strumyki wody pod ciśnieniem...Nie nie! Nasiadowka w ciepłej, niezbyt gorącej wodzie to jest to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strumien prysznica mozna kontrolowac. Zmniejszyc go. Jesli na dal drazni (bo niektorzy maja po prostu takie sluchawki) to mizna go skierowac wyzej na wzgorek lub pecherz i podmywac sie ta splywajaca w dol woda, a nie lac bazposrednio na rane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćip
Oj ta rana mnie przeraza ale przejsc przez to musze i to juz na dniach bo w ciagu tygodnia pewnie urodze i zacznie sie straszny polog. Kiedys to czlowiek nie wiedzial w ogole ze takie cos jak polog istnieje. Dziekuje kochane za opinie na temat pologu na pewno zastosuje sie do paru waszych rad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko jest tak okropne, że nie chcę nigdy rodzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pewnych rzeczy trzeba dojść na podstawie prób i błędów, ja w taki sposób znalazłam dla siebie szare mydło-dobrze wysusza a to sprzyja gojeniu ranu /wietrznie krocza też jest ważne/, a na noc smarowałam się provag żelem-antybakteryjny i z kwasem mlekowym, zupełnie nie podeszło mi zachwalane tantum rosa-bo rozpuszczanie tego w wodzie za każdym razem to za dużo zabawy, a podmywanie się rozpuszczonym wcześniej zimnym też średnia przyjemność:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wam powiem że czułam się tam tak okaleczona że nawet myć sie bałam a jak sikałam to szczypało, piekło bo ten mocz ściekał po ranie. Mijał czas goić sie nie chciało, miałam dość. Czaczełam bać się załatwiać. W końcu zmieniłam tak że podmywałam sie mydłem raz tylko dziennie a tak to przy każdej potrzebie zmianie podpaski polewałam tylko krocze samą wodą, a przy sikaniu to sikałam do kabiny prysznicowej (!) polewając się jednocześnie słuchawką zimnej wody ale jaką ja wtedy poczułam ulge! pierwszy raz poczułam że sikam bez bólu. Po tej zmianie to szybko zaczęło sie to goić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×