Rodzina twierdzi że ona jest na medycynie!

a jest na radiologii... oni kłamią czy są debilami?

Radiologia to dziedzina nauk medycznych. Jak ich to cieszy to niech niech sobie gadają.

sa debilami. Ja byłam na administracji to matka mówiła ze jestem na prawie

oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!! 333 www.youtube.com/watch?v=i7qW3FUz_Eo

Rodzice zawsze chcą być dumni ze swoich dzieci to im podnoszą rangę. Ja mam np. babkę i ona zupełnie odwrotnie, dla niej każdy inny jest lepszy. Kiedyś się pyta: - wnusiu to na czym Ty jesteś? - na medycynie babciu. - a widzisz a taki Dawid, Twój kuzyn to na farmacji jest. Tez się mogłeś postarać.

No coz moja babcia poerwsze co zrobiła to opowiedziala swoim sąsiadkom, że się dostałam na medycynę : P ale tu nie było żadnego kłamstwa czy przeinaczenia

To gratuluję i babci i dobrych studiów :)

To juz 3 rok leci. Czy takie dobre? Zawód piękny to prawda. :) rozumiem, że Ty tez na medycynie?

Tak, też mi się udało ;) robię sobie praktyki na kafeterii czytając medyczne bolączki użytkowników :D

Haha czasem trzeba się odmóżczyć po zajęciach :D który rok? (Wybacz, że tak wypytuję, ale to ciekawe spotkać "pana kolegę" na kafeterii).

To powiedz Piotrek, dlaczego mi ręce i nogi dretwieja jak tylko się poloze.

a nie jest tak, że po prostu skończyła 5 czy 6 lat tej ogólnej medycyny, a potem wybrała specjalizację radiologię?

nie, ona jest na kierunku technik radiolog

Miałam kuzynkę na biotechnologii a wszyscy mówili że na medycynie. Za 3 lata rzeczywiście się dostała i studiuje ale wcześniej to kłamali.

Na tym samym ;) a gdzie studiujesz? Ja w Łodzi siedzę. Czemu Ci drętwieją? Masz jakieś problemy z krążeniem.

Ja też w Łodzi studiuję :)

Hah to nieźle, na wojleku czy cywilnym?

Na woj ale cywilnym.

Rozumiem, ja na cywil cywil :P co tu porabiasz? Masz jakiś ciekawy temat? :D

Tak zwany lek-lek :) Właśnie szykuje się do powrotu do Łodzi, byłam w domu na weekend. Strasznie szybko ten czas leci, a raczej pędzi!

No tak, zaraz sesja a my na kafe siedzimy :D ja mieszkam w Łodzi na stałe więc mam łatwiej. Już jestem tak zmęczony tą nauką, nie wiem jak Ty.

Na szczęście mi nic nie drętwieje:D ale to nie ja też pisałam o łodzi :) studiuję na 3 roku w katowicach :)

Widzę, że nas tu dużo więcej :D ale to nie zmienia faktu, że ktoś się podszywa :P

Ło matko. Dlatego warto mieć konto tutaj :)

to ja (pisałam post o babci) :D zaczerniłam się

masz już sesję? ja na razie jeszcze kilka zaliczeń min. z mikrobów i farmy...

No za niecałe 2tygodnie się zaczyna. Ja też muszę pozaliczać niektóre przedmioty i pozbierać punkty żeby mnie dopuścili do egzaminów ;) czyli Ty jesteś z Łodzi czy Katowic bo się pogubilem :)

A co zazdrościsz, że Cię to tak ubodło. Tak Cię to rusza, bo ktoś powiedział..Aż taką pianę to w Tobie wzbudza? Zrozumiałabym może gdyby sama studiująca powiedziała że studiuje medycynę ale jej rodzina? Jej rodzina może być biedna, niewykształcona, może się nie orientować w temacie i uogólnia. Np moja mama, tak moja rodzona matka kiedyś stwierdziła, że JA nie powinnam się wdawać w dyskusje medyczne z panną X bo ona studiuje medycynę i jest zdolna :D. Zaciekawiło mnie to bo ja laik intersujący się tematem uważałam że jak na studentkę medycyny jest po prostu głupia ( bardziej niż ja :P) i okazało się że studiuje fizjoterapię ZAOCZNIE :) Czego sama zainteresowana nigdy się nie wypierała, czy nawet słowem nigdy nie śmiała wspomnieć słowa medycyna. A tak przy okazji: Radiologia – dziedzina medycyny oraz samodzielna specjalizacja lekarska zajmująca się obrazowaniem ciała człowieka. :) Radiologię można chyba zrobić i po studiach medycznych.. Wiesz w ogóle coś o osobie, o której piszesz? Wiesz ja mam znajomą co po medycynie pracowała jako fotograf a teraz robi specjalizację i jest chyba rezydentem w szpitalu. Losy i wybory ludzie sa niezbadane. Jak chcesz u nas wywołać oburzeniem nakreśl coś więcej niż 1 zdanie n/t KŁAMSTW X osób.:)

z 3 roku z katowic :) nie wiem czy ta osoba z łodzi jeszcze tu jest, ale to z pewnością nie byłam ja;) jeśli chodzi o zaliczenia - u mnie to samo. Zwykle przed sesją jest więcej nauki niż między egzaminami... Teraz zmykam do nauki, jak będziesz miał ochotę jeszcze porozmawiać to może wieczorem?

Ludzie lubią budować wokół siebie aurę powodzenia. Mam koleżankę, która studiując stosunki międzynarodowe o specjalności prawo miedzynarodowe chwalila się, ze studiuje prawo. Co więcej, gdy spotkałyśmy się w większym gronie, ona dalej chwaliła się, ze to prawo... Wyprzedzając pytania: nie, jej rodzina nie jest biedna i niewykształcona. Ludzie lubią się chwalić, to jeszcze zrozumiałe, ale sztucznego wymyślania swoich sukcesów nie zrozumiem. Autorko, niech zgadnę: rodzina prawi Ci uwagi, ze tej od 'medycyny' się powiodło?