Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość gość
11:00 och, nie mam wprawy w pisaniu, więc pewnie coś pominęłam :) a jakiego brakuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cze k****y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rebeca a nie możesz jakieś kobiety poznać ??? co mało w Wawie kobiet??? wy jesteście obłąkane !!! hehe ktoś się do Was uśmiechnie i już się zakochujecie !!! i myślicie że na Was leci... ktoś jest miły i tyle.a wy hetero laski to takie tępe pizzzdy ja się nie dziwę że was faceci zdradzają itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:35 tępymi p*****i obrzucają się tempe p**dolce Stop p**dolenia, na tym k***wskim forum !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:29 A ty Gnoju, idz chlać ! Dobrze ci to zrobi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O i basta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestańcie się wyzywać !!! nie reagujcie na jakiś fajfusów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu jest okropnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:09 To prawda i należy stąd odpłynąć do reala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś Wiele kobiet znam i ciągle poznaję, ale nie w celu kopulacyjnym, tylko zwyczajnie - w pracy lub prywatnie i też są miłe, uśmiechają się, są ładniejsze, brzydsze, starsze czy młodsze - ale tylko do Tamtej to poczułam. Wiem, że to nudne, bo już o tym pisałam. Ja bym chętnie tak zrobiła - "nie mogę mieć tego samochodu, to wybiorę sobie inny", ale tak nie iddzie. Ja nie mam musu bycia z kimś, nie mam musu bycia z kobietą, tylko ją chciałam, a dlaczego nie wiem. Po prostu poczułam do niej coś czego wcześniej nie czułam, taką bliskość. To jest niesamowite, bo jestem osobą z rezerwą, jak się rozkręcę i zaufam osobie to jest ok. ale nawet w gronie rodziny mam dystans do osób, a do niej nie - jakby była mi kimś strasznie bliskim i jeszcze do tego taką straszną potrzebę kontaktu z nią, przytulenia, pisania, czegokolwiek. Każda wiadomość od niej wprowadza mnie na wyższe obroty. Ja nie mam potrzeby zamoczenia, jak faceci, więc nie muszę latać po mieście za kobietami, tylko za tą jedną bym chciała :(. Czy to tak trudno pojąć ? Oczywiście przeżyję, bo przecież żyłam sobie, gdy jej nie znałam, ale tak trudno jest przejść do porządku dziennego, zwłaszcza, gdy się wie, że to Ta osoba. Trudno zapomnieć, a najgorsza jest ta dwoistość pragnienia, z jednej strony chcesz zapomnieć, bo trudno jest żyć w takim napięciu i smutku, a z drugiej strony, żal jest, że musisz pogrzebać nienarodzone dziecko :(. Przeraża mnie płytkość niektórych osób, ale w sumie macie rację - Wam się żyje łatwiej pod tym względem, bo skupiacie się na tym, co możecie mieć, a czego jest dużo, a nie na tym czego podaż jest ograniczona i jest to poza zasięgiem. Bardzo bym chciała poznać fajną dziewczynę, co by mi się tak podobała (bym się zakochała z wzajemnością) i droga byłaby otwarta. x Jak Wy lesbijki podchodzicie do tych spraw naprawdę ? Co czujecie do kobiet, z którymi idziecie do łóżka ? Czy to zakochanie, fascynacja, ciekawość, danie szansy sobie na nową znajomość ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś nie lubię obrzucania się epitetami. Poza tym gimbaza ma ferie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak mnie wkurzają takie wpisy. Jakby chciała znaleźć "jakąś tam" żeby się tylko seksić, to by sobie znalazła, ale nie o to chodzi dziewczynom które tu piszą :o Ty chyba zakochana nigdy nie byłaś, bo widać że nie masz o tym pojęcia. I nie rób wstydu lesbijkom, bo nic dziwnego że potem ludzie nie są tolerancyjni wobec innych orientacji jak takie puste wypowiedzi widzą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafeteria zabija chęć do życia, ze względu na psychopatyczne i agresywne lub pseudohumorystyczne wpisy. Im więcej się tu przebywa, tym bardziej obrzydliwe życie nam się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:13 nie sądzę. No chyba, że ktoś żyje tylko kafeterią i nie odróżnia świata internetu od realnego. Zresztą realne źycie też nie zawsze jest usłane różami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
nie, po prostu taka jest natura ludzka - ludzie uważają, żę jeżeli ich nie widać, są mniej więcej anonimowi to mogą sobie robić co im się podoba. Dlatego tyle tutaj agresji, głupoty, błazeństwa. Może im potem lepiej ? Nie wiem, ale wiem, że Ci forumowicze są wśród nas, ale ciężko ich poznać, bo mają na sobie maski dobrych mężów, żon, przykładnych pracowników i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko na kafeterii tacy są, na innych portalach jak czasem z nudów jakieś komentarze przeglądam, to widzę taką głupotę i/lub złośliwość ludzi że włos się na głowie jeży. O ile tylko w necie można sobie jakąś czyjąś wypowiedź przeczytać i olać, tak w życiu realnym też nie brakuje psychopatów, którzy potrafią czasem nieźle namieszać. Tylko fakt, że w realu starają się maskować. Cóż są ludzie i ludziska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Internet i jego rzekoma anonimowość :) i już czujemy się najlepsi, najmądrzejsi, najsilniejsi oraz oczywiście bezkarni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chlip...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 11.16 co to za pesymizm? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie, ze jaki pierwszy dzien roku to cały rok. Jak będziemy zamulać to następny rok nam tak przeleci. Jakie plany na jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej jaki sylwester taki caly rok :) wiec na balach zarywamy do kobiet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
przeleci oj przeleci, ja bym też najchętniej przeleciała, ale nie mam szans :P więc pozostaje butelka mocnego trunku w towarzystwie :) - musi wystarczyć .... a dziś był straszny dzień - myśli odebrały mi wszelkie siły i nie wiem czemu, bo ostatnio już bywało coraz lepiej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś oby potem pamiętało się, co się wyprawiało i do której potem pisać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro w pracy calujemy sie, calujemy drogie panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj nadziejko będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inaccess poczytaj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×