Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość ByłaNadzieja
gość wczoraj To pięknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ona mnie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś się nie śniła, dała odpocząć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto Ci się sni bo mi tez jedna taka sie ciągle sni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:49 powiedz to jej a nie nam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Narobiła Ci nadziei?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny od dziś żadnych smutków, żadnych żali :) Życzę Wam cudownych i magicznych Świąt, samych radosnych chwil i dużo miłości. Ściskam mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś Ja też ściskam na Święta - ściskam mocno - wyobraźcie sobie, że to nie ja, tylko Wasze sympatie :) Wesołych Świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkiego dobrego w nadchodzącym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny. U mnie było juz w miarę stabilnie no i nagle odezwała sie. Tyle miesięcy mek. Znowu mam rozpierduche w głowie. Z jednej strony prawie skakałam z radości ale z drugiej wiem ze to sie na nowo zacznie. Życzę wam wesołych świat i w nowym roku duuuzo miłości (tej odwzajemnionej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrowych i radosnych Świąt bez trosk i zmartwień oraz spełnienia marzeń o miłości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wesołych Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadzieja zlozylas jej życzenia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś tak, wiadomością na fb wczoraj i odpisała dzisiaj :) .... już myślałam, że nie odpisze ... x gość wczoraj z życzeniami zadzwoniła ? Nie widujecie się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beznadzieja tak, odpisała na życzenia ale nie tylko o tym było. Byłam pewna ze nie odpisze a tu taki klops. I ja cała szczęśliwa a wiem ze to ulotna chwila i juz pewnie nigdy nie napisze. Znów byłam pełna nadziei mimo wszystko. Głupia baba jesyem po co mi było pisac a teraz jedna wielka rozkmina ,,,,,,,,, pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było nie pisać jako pierwsza ;) Samych życzeń nie ma co rozkminiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
jeżeli nie tylko życzenia napisała, to może trzeba walczyć. Na życzenia ludzie odpowiadają przez grzeczność, więc u mnie to wiadomo, że tylko na tyle mogę liczyć. Dobre i to, cieszę się, że mnie całkiem nie olała, bo przecież mogła. Po prostu stosunki są poprawne jak między sąsiadami i tyle. Nie wiem co Ci Twoja napisała, ale to już sama musisz decydować, czy walczyć i ryzykować kolejne porażki lub zwycięstwa. Ja porażek zaliczyłam trochę w tym roku i będąc miłosnym kombatantem-kaleką, nie mam siły ani ochoty na więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś to prawda :( ja napisałam, bo czułam taką potrzebę. Wiem, że gdybym tego nie zrobiła, to ona by nic nie napisała sama. Ale gdybym wiedziała, że nie odpisze to i tak bym napisała. Po co? Żeby czuć się dobrze, fair, w zgodzie z sobą. I pewnie byłyby to moje ostatnie życzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytała czy mogłybyśmy pogadac przez telefon... Co o tym myślicie ? Wiem, ze mogłam nie pisac, ale stało sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ważne co Ty o tym myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojecia :( wole gdy ktoś z boku oceni, na chłodno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno tworzyć dobre relacje, jeśli nie rozumie się swoich emocji i zdaje na poglądy innych osób ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:15 Tego się (k***a) nie da czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj próbowałam sobie wyobrazic co by było gdyby ona siedziała z nami przy stole w te święta. I wiecie co wiem ze to by było szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co czuje do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratulacje, jeśli wiesz wszystko nt. emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś no i tego nie rozumiem . Piszesz do niej, bo pewnie czujesz potrzebę (kontaktu), ona pisze o pogadaniu porzez telefon, a Ty nie wiesz co o tym myśleć. Nie obraź się, ale teraz będziesz się zastanawiać, że lepiej było nie pisać ? . Co budzi Twoje wątpliwości ? Macie już poukładane życie - Ty i ona i obawiasz się, co z tego będzie ? Jeżeli chcesz kontaktu z nią to rozmawiaj, bo potem będziesz żałować. Takie stwierdzenie może nic nie znaczyć, a może też znaczyć wiele. Ja tak "swojej" napisałam wiele mcy temu, kiedy miałaby czas pogadać, bo jej zachowanie doprowadzało mnie do szału. Ona oczywiście olała i nie odpowiedziała, więc nie wracałąm do tematu. Tylko wyjątkowa wyrozumiałość z mojej strony i zrozumienie jej emocji sprawiły, że nie jeszcze wciąż miałam ochotę utrzymywać z nią jakikolwiek kontakt. Mało kto po takim olaniu byłby tak wyrozumiały jak ja - tak myślę. Rozmowa to nie jest ślubowanie, jeżeli chcesz to spróbuj, bo będziesz żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie da nikomu przepisu na udany związek czy przyjaźń. Ale przesadne analizowanie wszystkiego nie pomaga. Lęk, obsesję i depresję można zmniejszać. Między innymi podejmując działanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×