jestem załamana, coś ze mnie wycieka

mam tak od jakiś trzech dni. W pozycji stojącej czuje jakby coś ze mnie wyciekało, tak jak przy okresie. Potem mam lekko wilgotną bieliznę. Nie wiem co to, wydaje mi się, że nie mocz, tylko jakiś bezbarwny i bezwonny płyn i jakby wyciekał z pochwy, ale nie jestem pewna. Macie jakieś pomysły co mi jest? Jestem przerażona :o

zaraziłaś się syfem i teraz zdechniesz, bo leku na to nie ma

dzięki :o zastanawiam się nad jakaś infekcją, ale innych objawów nie mam. Zresztą od kilku miesięcy nie współżyłam i nie bardzo wiem gdzie mogłabym się zarazić :o

może ktoś mi coś poradzi? Ktoś tak miał? O jakim schorzeniu to może świadczyć? Boję się nietrzymania moczu, ale to chyba pojawiałoby się przy wysiłku. A jak infekcja intymna to czy może być tylko taki objaw?

Nie miałaś nigdy cięższych upławów owulacyjnych?

Upławy są zazwyczaj jednym z objawów, które towarzyszą infekcjom pochwy.

http://www.mojaintima.pl/uplawy-co-moga-oznaczac.html

Masz w domu psa?

według mnie to nie są upławy, w sensie śluzu tylko taki zupełnie wodnisty płyn

Może to infekcja bezobjawowa? W sensie, jedynym objawem jest nieprawidłowa wydzielina z pochwy. Wodnisty płyn występuje przy zakażeniu bakteryjnym. Idź do ginekologa. A złapać to mogłaś nawet w domu przy nieprawidłowym podcieraniu się.

To może być nadżerka

a co ma do tego pies ??

:)

grzybica

coś wam dziewczyny napiszę ,zawsze goliłam sie na zero , bo tak lubiał mój maż ,bo czułam sie seksowniejsza,bo czułam sie bardziej zadbana i czysta. Ciagle miałam jakieś infekcje -non stop! Ginekolog poradziła mi bym przestała sie golić ,oczywiscie podgalac okolice bikini lub do cienkiego paseczka ,ale absolutnie miedzy wargami i przy wejsciu do pochwy. Nie golę sie juz od dwóch lat , a tylko przycinam ,infekcje znikły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdzki,mąż sie przyzwyczaił i juz nie chce bym sie goliła ,bo przez brak infekcji mam też ochote na seks,przedtem tylko sie krępowałam ,unikałam zbliżeń bo coś piekło ,ocierało. Spróbujcie -warto:)

Upławy mogą być objawem infekcji pochwy, możesz zastosować dopochwowo probiotyk który zapewni odpowiednie kwaśne środowisko i zapobiegnie rozwojowi niekorzystnych mikroorganizmów. Polecam probiotyk dopochwowy przez co najmniej 7 dni, zakładany na noc. Po więcej informacji na temat zdrowia intymnego zapraszam na stronę invag.pl

U mnie też zaczęło się od dużej ilości wydzieliny, musiałam chodzić z wkładką - okazało się po badaniu że to nadżerka. Od razu jej nie usuwałam ale po 2 latach obserwowania zaczęły się stany zapalne i musiałam ją wymrozić. Zabieg jest szybki i bezbolesny. Przez 6 tygodni należy zachować wstrzemięźliwość :P a po tym okresie najlepiej przez 7 dni aplikować dopochwowo probiotyk np. lactovaginal w celu regeneracji mikroflory. Po zabiegu oczywiście kontrolna wizyta, u mnie jest wszystko okej, nie mam nawet żadnej blizny.

też tak miałam przy nadżerce, sączyła się taka jakby surowica czyli bezbarwny płyn

mężatka, a pisze "lubiał" jak niedouczone dziecko z podstawówki :O

Wybierz się do ginekologa. U mnie wyciekająca wodnista substancja świadczyła o wodniaku w jajowodzie, nie miała zapachu, nie powodowała swędzenia. Zacznij na noc zakładać invag, profilaktycznie jakby okazało się, że to początek infekcji lub nadżerka. Lek probiotyczny znormalizuje ilość wydzieliny i będzie chronił przed rozwojem patogenów.

Fuuj. Jak można być z kobietą z której coś ciągle wycieka ? Zwyczajnie zakładajcie tampony, a seks tylko w formie obciągania.

Mi czasem wylatuje biała ciecz z penisa. Dzieje się to po stosunku lub masturbacji.

Fuuj. Jak gdy mam mieć wytrysk, to spuszczam się do chusteczki higienicznej, żeby nie pobrudzić otoczenia.