Czy jestem bezpłodna ?

Nie mogę zajść w ciąże. Z mężem staramy się juz dośc długo ale nic z tego nie wychodzi :/ nie wiem co mam robić. Dodam że kilka razy już spóźniał mi się okres ( od 10 do 15 dni ) ale potem dostawałam niesety. Regularnie chodzę do ginekologa na wizyty kontrolne i wszystko ze mna w porządku. Co radzicie ? Iść do specjalisty czy co robić ? Bo naprawdę już nie mam siły na to wszystko. :( pomóżcie

Rozpoznajesz u siebie płodny śluz, czyli czy zauważasz ze masz Owulacje, obserwujesz to?

idź do dobrego ginekologa endokrynologa a mąż do androloga, przy niepłodności "wina" często leży po stronie mężczyzny

Ile czasu się staracie?

tak obserwuje. robie testy owulacyjne. Z tego co mogę zauważyć to wszystko ze mną jest okey. Mąż raczej też w porządku bo ma już 2 dzieci z poprzedniego związku.

jak może byc wszystko w porząądku skoro okres Ci sie spóźnia 10-15dni?? Hormony sobie zbadaj najpierw, łącznie z TSH.

Prawie 2 lata już będzie z tym że od jakiś 6 miesięcy tak na 1000%. O niczym innym nie mysle. Może to jest problem ?

okres mi się nie spóźnia co miesiąc tyko może z 5 razy w ciągu tych 2 lat tak się zdarzyło. Duzo czytałam o ciąży biochemicznej , czy to mogło być to ?

no ale badałaś sobie hormony? Prolaktynę chociażby? Tarczycę?

No nie. Ginekolog doradził mi jak najczęściej współżyć i że to załatwi sprawe ale od 6 miesięcy nie ma żadnych rezultatów :(

Zawsze leczenie kobiety zaczyna się od mężczyzny. Może ty tylko masz bardzo mało hormonów, mało śluzu w którym plemniki powinny przeżyć, za to on ma słabe nasienie, bo pali, używa, żyje w stressie. Każdy mądry lekarz najpierw, bo łatwiej stara się do stuprocentowej skuteczności doprowadzić mężczyznę, a później dopiero pomaga, bo to bardziej inwazyjne badania, jak np. badanie drożności jajowodów, bierze się za kobietę.

dziewczyno, to zmień ginekologa! Badanie hormonów to podstawa! Tym bardziej, ze zdarza się, ze spóźnia Ci się okres! Idź do dobrego gina, on Ci napisze co i w jakim dniu cyklu masz zrobić i tyle. Nawet nie starając sie o dziecko powinno się okresowo badać.

Zmień ginekologa. Są do kupienia testy owulacyjne i powinnaś je stosować. Poza tym przed zapłodnieniem minimum 5 dni przerwy. Ginekolog, który każe ci współżyć jak najczęściej jest głupi. Członek ma taką budowę, że podczas stosunku wypycha na zewnątrz to, co było w pochwie wcześniej. Stąd śluz na zewnątrz, ale i ślady poprzedniego stosunku. Tak się nie leczy. Ginekolog nie zna się i powinnaś go zmienić na fachowca od trudności w zapłodnieniu.

To ja już nie wiem co robić :( A może my za często współżyjemy bo praktycznie codziennie albo nawet 2 razy dziennie. Może to przez to ? Co ile powienno sie kochać żeby plemniki były najbardziej *****iwe ?

boże kobieto! Kochać sie powinno wtedy kiedy się ma na to ochotę- a największą ochote mamy podczas dni płodnych. Tak to natura sprytnie wymyśliła :) POrób sobie badania!! Bo przyczyna moze tkwić w banalnej prolaktynie!

ale my się kochamy jak mamy ochote a nie na zawołanie! Tylko chodziło mi o to czy to nie jest za często?

?