porady dla grubej 138kg!

waże tyle, mam 170 cm wzrostu czuje sie bardzo zmęczona, wiem co powinnam jeść żeby schudnąc, ale zawsze wygrywaja słodycze i fast foody nie potrafie odnalesc w sobie silnej motywacji, robie tak ze albo sie odchudzam i jade na kaszach sałatkach rybach itp. albo przestaje i wpieprzam co popadnie mam tu na mysli słodycze słone przekaski i fast food, dodam tez ze mam swoj sklep spozywczy i potrafie siedzac w nim wieczorami zjesc 2,3 czekolady duza paczke czipsow zapic colą i jeszcze loda zjesc na dodatek, a jak mi mało to zamawiam pizze...... nie potrafie przestac, nie wiem co mam ze soba zrobic, moze lepsza dla mnie okazałaby sie metoda drobnych kroczkow zamiast diety? poradzcie jesli mozecie, jesli sie na tym znacie, moze sami zmieniliscie nawyki zywieniowe metoda małych krokow? ja niestety nie wiem jak sie mam za to zabrac, mam 25 lat.. tylko prosze bez hejtów...

kompulsywne objadanie sie......jedzenie z nudow....ze stresu... musisz sama znalezc przyczyne i potem w zwiazku z tym dzialac...moze psycholog?? sama raczej sobie nie poradzisz....albo psycholog albo dietetyk....

duża dziewczynka jesteś !! PORADA nie żryj tyle !!!

Musisz skonsultować się ze specjalistą. Ja zajadam stresy, mam to sam co Ty :(

jak nizej https://www.youtube.com/watch?v=vNFqJaTPhhA

zamień słodycze na owoce rano zjedz potężne śniadanie, bananowy koktajl żebyś była dłuugo syta, ogólnie nie żałuj sobie owoców i warzyw, kupuj ich masę żebyś miała co w siebie wpychać w trudnych chwilach jak lubisz lody, to sobie zamróź banana + np truskawki i zmiksuj, masz pyszne i zdrowe lody słodycze mają masę zdrowych alternatyw, poszukaj w necie

138 kg?

Spaceruj dużo i chodź jak najszybciej możesz, godzinę dziennie. Wieczorem ostatni posiłek Z samego białka i warzyw, bez chleba i słodyczy. Poszlabym do psychologa, pomoże Ci poradzić sobie z kompulsywnym objadaniem.

Na kompulsywne objadanie mam tylko jeden pomysł - jeśli poczujesz, że chcesz się rzucić na jedzenie wypij butelkę wody. Wypełni Ci żołądek i nie dasz rady więcej zjeść.

Ja się ratowałam żuciem gumy.

Przede wszystkim zacznij jesc regularnie. Postaraj sie 5 razy dziennie dosc male porcje. Jesli nie potrafisz zjesc malo i koniecznie musisz poczuc sytosc w zoladku, dodawaj spulchniacze do produktow czy przekasek, np. w postaci otrebow. Jak jestem glodna to dodaje 2 lyzki stolowe otrab do serka wiejskiego a jestem syta jak po dwoch. Jedz makaron z maki durum, grilluj, gotuj i piecz zamiast smazyc. Sciagaj skore z kurczaka przed przyprawieniem i pieczeniem, smakuje tak samo dobrze! Wazne jest bys sama gotowala i jadla w domu! Po jaka cholere tez przesiadujesz w sklepie skoro wiesz, ze skusisz sie na cos. Cukier zastap slodzikiem ( w sumie tez samo zlo) a najlepiej kup sobie Stevie o ile jest dostepna w Pl. Zamiast lodow- koktajle owocowe z chudym mlekiem lub jogurtem, sorbety z naturalnych sokow z dodatkiem moze miodu? Ja lubie bardzo mrozona kawe ze stevia i cynamonem jak mam ochote na slodkie. Zanim jednak zaaczniesz moze najpierw udaj sie do lekarza. W kazdym razie powodzenia i wytrwalosci.

Zamien zarcie na dymanie,tez przyjemne zajecie i mozna stracic na wadze:-P

Wiadoma sprawa, ogranicz biale pieczywo a najlepiej calkowicie je wyeliminuj na rzecz ciemnego pelnowatosciowego, Zadnych pasztetow bo to zwykle MOM, parowek tych tanich i tlustych wedlin. Najlepiej jesli kupisz kawalek miesa chudego i je upieczesz, kroj w plasterki na chleb zamiast wedliny tej tradycyjnej. Unikaj suchych kielbas, kabanosow, wygladaja na wysuszone i ''chude'' ale jesli wziac pod uwage kilogram kabanosow i kg zwyczajnej to w tych pierwszych bedzie wiecej kcal, no i zjesz ich tez wiecej bo wydaja sie male, suche i nieszkodliwe czorty jedne;-)Pij duzo wody zanim cos zjesz, jedz z malych talerzy!No i postaraj sie ruszac, najlepiej basen ale daje sobie reke uciac, ze sie wstydzisz(?) wiec zacznij w domu cwiczyc na poczatek.Nie rob zakupow na tzw. glodniaka i postaraj sie miec w domu jakas zdrowa przekaske. Sosy zimne jak czosnkowy, koperkowy na bazie jogurtow naturalnych, pozegnaj sie ze smietana. Zupy tez zabielaj jesli musisz jagurtem. Bierz ze soba jak gdzies wychodzisz mala butelke wody do torebki albo do wody wcisnij sok z cytryny czy co tam lubisz i masz orzezwiajaca lemoniade bez cukru(!) a moze zaspokoic pierwsze oznaki glodu. Na zakupy- LISTA PRODUKTOW! Czekolada tylko gorzka jesli juz musisz, rozpusc ja sobie, dodaj wiorki kokosowe, slodzik i wlej do foremek do lodu. Wstaw do lodowki i masz jakas tam alternatywe;-) zreszta w siec***elno przepisow wiec na bank cos sobie znajdziesz.

dziękuje za wszystkie porady, tylko ze ja to wszystko wiem ale nie potrafie sie przełamac, znalesc motywacji, właśnie zjadłam litr lodów...

tylko prosze bez hejtow, oj dziewczyno albo to prowokacja albo musisz sie nauczyc ze tu SA WREDNI LUDZIE,dla ktorych wyzwac kogos i dokopac komus to codziennosc

Tutaj Twoja motywacja .. http://nplink.net/dZiA8hQI

DIETETYK. Nie czekaj postaraj sie do jakiego dostac. Ja cie rozumiem. Mysle ze z tak duza nadwaga nie dasz rady SAMA sie odchudzic. MUsisz poszukac pomocy. Ktos musi ci opracowac diete pod ciebie. I RUCH jak najwiecej ruchu! Nie zmuszaj sie do cwiczen ktorych nie lubisz bo sie zniechecisz. CO lubisz? Rower, dlugie spacery, kijki? BIeganie pewnie odpada. Ja tez nie lubie biegac. A moze plywanie? Tez ladnie modeluje sylwetke. Na poczatek powinnas zrezygnowac z bialego pieczywa, ziemniakow i makaronu a no i slodyczy to oczywiste.:) Glowa do gory.

Przytylam 30 Kg w ciąży teraz wazę 47. (Po 4 mies od porodu)8 rano jabko 30 przysiadow ,20 brzuszkow 10 min biegania w miejscu nożyce rowerek ogółem 30 minut ruchu. 12 zupa ,14. 1 mały ziemniak brokul 1 filety pieczony 17 sałata lodowa pomidor oliwa ,19 tuńczyk i kromka chleba czarnego. I przed snem przysiady brzuszki bieganie w miejscu i TD . po ciazy nawet brzucha nie mam :) Powodzenia

bez urazy ale to czlowiek by musial nie pracowac zeby tobic to co ty? sniadanie potem cwiczenia o 12 obiad. na takie cos moga sobie pozwolic tylko ludzie siedzacy w domu. Reszta ma tylko czas po pracy tj. 15-17 i to nie zawsze

Kobieto, chcialas porad, ktorych i tak mnostwo w sieci a Ty wyskakujesz, ze to wszystko wiesz tylko nie potrafisz sie przelamac i znalezc motywacji?! No ja pierd...to po co ten temat? Stan przed duzym lustrem i popatrz na swoje cialo...nadal nie masz motywacji? A moze wystraszyc sie powinnas? Idz do lekarza, zrob sobie badania i niech Ci lekarz powie o skutkach otylosci...no chyba, ze to tez juz wiesz.

138 kg ?? Nawet nie skomentuje :o