Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasi mezowie zajmuja sie po pracy dziecmi?

Polecane posty

Gość gość

Bawią się z nimi? Układają puzzle, lepia z coastolony, budują z klocków, cokolwiek? Jak długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, może nie lepią, ale zajmują jak długo? ile się da, bo mamy dwójkę i musi małżonek się zająć, ja rady nie dam gotować, sprzątać i bawić się z nimi w jednym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to wygląda tak . Mamy dwoje dzieci. Rankiem wstajemy ... Mąż ogarnia samochód i robi zakupy. Przychodzi i ubiera córkę do przedszkola potem zawoz ja i jedzie do pracy. Ja w tym czasie z młodszym ogarniamy dom potem spacer i odbieram córkę. Obiad , zabawa na podwórku i czekamy na tatę . Ten jak przyjeżdża musi syna przewieźć oporowo syna dookoła osiedla. Potem mąż zjada obiad i albo spacer albo siedzimy na podwórku i bawimy się razem( jaK brzydka pogoda w domu - puzzle czy gry planszowe, wyglupy) tak ok 2-3h . OK 19stej córka z mężem odrabia lekcje potem kąpiel i usypianie dzieci. Nie powiem - mąż bardzo dużo czasu spędza z dziećmi mimo że dużo pracuje i od wczoraj pracujemy nad 3cim potomstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie, ze sie zajmuje dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mój mąż po pracy poświęca synkowi bardzo dużo czasu. Bawią się albo wychodzą na spacer lub zakupy, wieczorem mąż kąpie małego a później często usypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moje dzieci bawią się same ze sobą, "zajmowanie" się u nas polega na wyjściu gdzieś wspólnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj sie zajmuje ale bardzo rzadko bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bawi sie caly czas. Zajmowanie to tez zabawa. Przypilnuje,ale jesli chodzi o przebranie czy nakarmienie to nie ma mowy :) a ile sie bawia? odkad wroci z pracy do snu czyli jakies 5h. w weekendy i dni wolne od rana do wieczora sie bawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmowanie to nie zabawa, to czas razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mmoj dużo się bawi i kładzie synaka spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×