29 lat i nie mam mezczyzny. Stracilam nadzieje.

za stara jestem chyba i za brzydka na milosc:(

A jak dostananiesz propozycje, to zaczniesz wybrzydzac :P

A szukałaś w ogóle? Robiłaś coś w tym kierunku żeby kogoś poznać?

sympatia. pl i se meza znajdziesz jak ja:)

Ja od 11 miesięcy chodzę z dziewczyną która ma 34 lata. Jest nam razem cudownie. I co najciekawsze ani ja ani ona nie mieliśmy nigdy parcia na miłość i związki. Samo jakoś przyszło.

co mam robic? samo nie przychodzi, bo faceci nie podrywaja

co mam robic? samo nie przychodzi, bo faceci nie podrywaja xxxx Ja jej też nie poderwałem chociaż podobała mi się dużo wcześniej. Tak jak pisałem nie szukałem drugiej połówki. Zaprosiła na kawę i tak się zaczęło.

Autorko, chcesz kogoś poznać to rusz 4 litery i weź się za robotę. Spacery, puby, dyskoteki, zagadaj do tego który Ci się spodoba. Albo pisz na kafe jaki to los okrutny i niesprawiedliwy.

Ja poznałam swojego ukochanego mając 28 lat, rocznikowo nawet 29. W ogóle nie miałam żadnych nadziei ani planów, żeby kogoś poznawać. A on spadł jak grom z jasnego nieba i co było robić ;) Sporo ludzi poznaje się po 30stce, wcześniej tylko dom-praca-nadgodziny, a nagle trafia ich strzała amora i pozamiatane, także wiesz - możesz się jeszcze zdziwić, pozytywnie :)

38 lat i też nie mam.... wykopałam właśnie jednego.zaczynam od zera...

wykopałam właśnie jednego xxx heh aż mnie korci żeby zapytać dlaczego... ale ok nie moja sprawa, pewnie zasłużył.

oj zasłużył ... długo by pisać. chyba popełnił wszystkie zbrodnie przeciw związkowi.

i jestem singielką po 18 latach. Nie wiem jak to ogarnę ale nie chcę być sama. Będę próbowała kogoś poznać .Jeszcze trochę.Wyliżę rany zorganizuję życie.

Uważam, że lepiej być samemu niż z byle kim, pomimo tego że samotność zawsze mnie przerażała.

chodze wszedzie i nikogo nie poznaje :(

Ja mam 24 lata i sam od zawsze. Czy to się zmieni ? Nie wiem. Staraj się żyć dla siebie, nie szukaj na siłę, bo nie ma sensu.

Co to 24 lata. Ja bylem zawsze sam 35 lat.

Tez nie mam nikogo i nie wiem, gdzie poznac, z reszta nie wierze w to juz. Mam 30 i jestem dziewica iw ogole ;/ eh... Nie wierze w milosc juz.

dziewczyny mam to samo, podziwiam ze macie jeszcze sile do zycia, bo to najwazniejsze. Ja jej nie mam i nie wiem skad ja brac.

gość dziś a ile masz lat?

Mnie zostawil facet i nie chce mi sie szukac innego, gdzie szukac oznacza dla mnie portale randkowe. Potrzebuje duzo czasu, zeby komus zaufac. Latwiej jak kogos widuje neutralnie czesto (praca, kurs), ale taki facet znikad to by troche musial to zaufanie zdobywac. A ja w sumie nie wierze ani w milosc juz ani w mezczyzn wiec wiem ze bede sama ;/ lat 30

Ja mam 31 lat i widze, ze szanse na poznanie kogos sa prawie zerowe. Ludzie w tym wieku, jak i starsi sa juz zajeci, a jak nie, to sa zainteresowani luznymi relacjami bez zobowiazan. Sa jeszcze panowie z odzysku, ale oni nie dosc, ze maja bagaz w postaci dzieci, to jeszcze przezywaja kryzys wieku sredniego i ogladaja sie za 19latkami. Znalezc faceta w wieku 30 lat to wielka sztuka

a co do osoby, ktora pisze o ruszeniu 4 liter, to jest to smieszne. Ja codziennie jestem na spacerach z psem, jezdze na rowerze, chodze sobie na kawe do kawiarni i co z tego? A faceta z dyskoteki bym nie chciala.

No nie da sie, zycie skonczone. A jak jest sie dziewica do tego to juz w ogole.

A kogo to obchodzi stare panny prawiki :-D.

OMG!!! Pełno samotnych ludzi... Co za czasy... ;-(

tylko potwierdzacie moj bol:( kobieta kolo 30ti dla wolnych facetow juz nie istnieje, znajduja facetow TYLKO WYJATKI, dla 99% wolnych kobiet po 30stce nie ma juz szans na znalezienie odpowiedniego partner, albo pozostaje samotnosc albo branie co zostaje czyli facetow z problemami, z odzysku, ktorzy nie nadaja sie do niczego i pozbawianie sie mozliwosci na milosc, szczescie i udany zwiazek czy malzenstwo. niestety tak to wyglada. faceci 30letni nie interesuja sie rownolatkami tylko nastkami i 20latkami, przewaznie pon 25. faceci 40 czy 50 letni to rozwodnicy, wyeliminowani kolesie przez inne kobiety, ktorzy nie rokuja niestety na przyszlosc i normalny szczesliwy zwiazek i malzenstwo:(

Ja jestem sam od 15 lat. Napisze ktos do mnie ??? kodikodi23@o2.pl

gość dziś Mam 38 lat i nie jestem rozwodnikiem itp, tylko samotnym facetem ktorego nie chciala zadna kobieta, przez to ze jestem niepelnosporawny... Ale zapewne taki ktos jak ja nie zainteresuje Ciebie, bo wnioskuje ze czekasz na ksiecia z bajki ktory zawita do Ciebie na bialym koniu... kodikodi23@o2.pl

I cisza