Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość viśka

mam 43 lata, tydzień temu przebiegłam maraton

Polecane posty

Gość viśka

jak mam się odnaleźć w świecie, który kultywuje młodość?;> Nie mam ochoty udawać młodszej, ale jestem w lepszej formie fizycznej niż byłam dwadzieścia lat temu. Ciągle jestem ciekawa świata, ciągle mam apetyt na życie, świat wciąż jest fascynującym miejscem i nie mam ochoty pieprzyć jak stara baba... Co mam zrobić? Poddać się? Zezgredzieć? Być sobą? Hej, nie mogę być przecież jakimś wyjątkiem, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyj jak uważasz,co Cię obchodzi to ,kto sobie coś tam myśli ja też jestem dojrzałą kobietą,i dobrze mi z tym nie interesuje mnie ,jak chcą mnie widzieć inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem, czym się przejmujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viśka
W sumie nie przejmuję się, ale chciałabym, żeby więcej było osób, którym się chce i które nie uważają, że osoby, którym się chce są jakieś dziwne. I chciałabym, żeby się takie osoby odzywały, że są, że nie godzą się na przedwczesną "starość". Ze wciąż próbują czegoś nowego, cieszą się życiem i są widoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj,ja jestem b widoczna a jak mniej widoczna,to mnie dobrze "słychać" :) mam znajomych 50letnich,i oni są nadal młodzi,fajnie wyglądają,i mają apetyt na życie,ciągle i wciąż natomiast bardziej są marudne moje młode znajome,te memlaste 20stki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow ja mam 24 lata ale jestem zachwycona. To genialnie! Ja bym nie dała rady! To świetnie, że masz apetyt na zycie, że działasz. Zyczyłabym tego moim rodzicom, a oni uważają, że im nic nie wypada, eh... mogę im mówić i mówić. Musisz być świetną, zabawową babką. Nie ma granic wiekowych. rozwijaj się, baw się, korzystaj z tego co daje ci każdy dzień, powodzenia. super, że nie siedzisz w domu, tylko działasz. wiadomo, że nasze społeczeństwo jest zacofane, ale nie przejmuj się, naprawdę wielu cię podziwia z pewnością, że po prostu ci się chcę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś jeszcze stara a co ma powiedzieć taka po 80?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 137
tez bym przebiegl .. gdyby mi zapłącili.. Bo szczerze mówiąc takie maratony zdrowe nie są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pravik, weź skończ zdrowy to ty nie jesteś siedząc w chacie na koszt starych i zbierając na kompie fotki gołych bab :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viśka
Nie wiem, czy maratony są aż tak niezdrowe :D Ja jako 20-latka, byłam dość leniwa, szczerze mówiąc., Ruszyłam się po 40-tce, kiedy młodość przestała mi wystarczać dla utrzymania szczupłej sylwetki. A potem jakoś tak, samo się zrobiło, że zaczęłam biegać coraz dalej i dłużej i pomyślałam, a gdyby tak przebiec maraton...? No i wreszcie się w tym roku udało. Ale problem polega na tym, że osoby w moim wieku, odpuszczają sobie. Fajnie jest mieć znajomych 20 lat młodszych, ale żeby się czuć w pełni o.k., fajnie byłoby też mieć znajomych mniej więcej w swoim wieku. Szczerze mówiąc, nie czuję się jakoś strasznie dojrzała i poważna, ale kiedy się tak zastanowię, to przecież nie ucieknę przed tym, że mam swoje lata i pewne rzeczy już są nie dla mnie i że nie mam tyle czasu co osoby młodsze. Strasznie bym chciała, żeby okazało się, że jest cała masa osób, 35-45 +, które są młode, aktywne i którym się chce ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie ten maraton był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viśka
W Lublinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe co piszesz, bo 16, ani 17 maja nie było maratonu w Lublinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się wydaje , że są zdrowsze sporty od maratonów Podczas 13. maratonu w Poznaniu jeden z biegaczy na 14 kilometrze biegu zmarł. Prawdopodobnie maratończyk miał zawał serca Do tragedii doszło w niedzielę przed południem na ul. Hetmańskiej, na odcinku nad Drogą Dębińską w Poznaniu. Jak donosi gazeta.pl 35-letni biegacz prawdopodobnie zmarł na atak serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×