pokochajmy się..

juz zaraz

achh

bez dyskusji jedziemy

będę za 30 min zaloguj się :)

spuszczaj sie tak ciagle, to byl cudowny poranek

ok

Oblechy,które o upojnej nocy zielonego pojęcia nie mają.:-DJacuś,coś ci bajer nie wyszedł.:-D A zjawa taka prosta w obsłudze.:-D Ja bym kijem nie ruszył,ale widzę desperat jest wytrwały.:-D

I to ma być upojna noc? Wyszło coś na kształt Naja w publicznym kiblu :-( Aż tak gnojem zarosło to forum? Szkoda,miewałam tu mega upojne chwile. Błagam,nie przenoście tego dziadostwa do reala,bo on nie jest dla dzieci. A siostrze gratuluję gości weselnych :-D

I ten tytuł tematu... Z dooopy wzięty "pokochajmy się" :-D :-D :-D :-D :-D

nutka zawiści?

Zazdrość nawet.:-D:-D:-D Mąż w całej połowie Francuz,a ta wirtualnie się ośmiesza całą noc.Musi być fantastyczna po prostu.:-D

O jacusia zazdrość???Czy o gostka,który po tych bzdetach tak się napalił,że na priv ciągnie???

nie wiem kto głupszy, ona, czy ty, czytając te wypociny z wypiekami na pucołowatych polikach :)

:)

A skąd wiesz,że wypociny?:-D

Zjawa się z materializowała to pomarańcze w pampersach wyskoczyły....standard

dużo witamin ... :)

Bylo jasne, ze tak bedzie:) Oni nie maja swoich spraw , wiec interesuja ich wylacznie cudze

Jacek, ty cos o tym wiesz, nie?:)

jak widać tu się nic nigdy nie zmienia :)

Hej mała widzę ze szykuje się dyskusja poglądowa :)

znudzily im sie te wypasione, "arystokratyczne" temaciki, na ktorych moga sie p******* tylko jako bezplciowi "goscie", bo sami sie przed soba wstydza:)

ha ha, ja sie bawie, Ty sie bawisz, dla innych to cale zycie:)

tu się nigdy nie dało napisać nic odważniejszego, żeby się stado frustratów nie zleciało plując jadem. to takie typowo polskie :D

poważnie się robi ... bardzo :)

Wrócił po północy. Charakterystyczne westchnięcie w ciszy domu, zmęczone kroki po schodach. Im bliżej był , tym intensywniej czułam zapach jej perfum, jej soków które chwilę temu topily jego usta, jego męskość. Udawanie snu, wycwiczylam do perfekcji..Po cholerę ja z nim jeszcze śpię, po co dzielimy łóżko. Przecież tak jak on, mogę iść się puścić z jakimś facetem , co nie? Jest cholernie przystojny. Wysoki, zbudowany, ciemna karnacja, lekki zarost i te oczy. Oczy piękne, głębokie przyszywające spojrzenie, błyszczące zielenią... wszystkie kobiety z otoczenia jakby mogły wskoczyłyby mu na fiuta jak wyglodniale sępy, a on to wykorzystuje z udawaną skromnością . Czuję poniekąd dumę, że to mnie wybrał, że "pozwolił mi" zamieszkać w jego domu(pozwolił mi, żałosne), że mam go na codzień, szkoda tylko, że to nie ja zrobiłam mu olbrzymią, obrzydliwą malinkę na szyji. Zemszczę się. Przeszło mi przez myśl, a jak coś postanowię, tak zrobię..

poza tym, że na szyi, to jest ok ;)

Wróciła Autorka:)....

Zjawa,zostaliście na ero,więc szczekasz tylko dużo,ale twoje literki nie podniecają. Chcesz wiedzieć jaki miałaś wcześniej nick?

Dziękuję