pokochajmy się..

ona27 zapał jest ale nie ma z kim:-)

ona27 zapał jest a nie ma zkim:-)

gość_on Jestem:)

.

.

Nastała stagnacja.

.

Zawias znowu.

Normatywna norma kafeteryjna

@magica szukam Cie w tej sukience, a Ty dopiero teraz się zjawiasz :)

gość_on Lepiej późno niż wcale:)

To nie wiesz, że kobiety mają to do siebie iż lubią trzymać w niepewności do...końca:P

udaje Ci się doskonale :) tylko że ja zaraz muszę spadać :(

Ale dziś duchota,hm w samych majteczkach smigam po domku:-):-):-)

Cóż ja mam Ci powiedzieć, mijamy się. A nóż uda nam się kiedyś wbić w ten sam czas:)

onaspragniona jesteś???

@magica liczę na to i to bardzo :) nie wiem czemu, ale przyciągasz...

Zołzy intrygują, pociągają, przyciągają.....mają wszystko w pakiecie:)

kiedyś Cię rozpakuję, tylko nie wiem kiedy...

To muszę być non stop przygotowana;)

Pracowity poniedziałek;) stąd taka cisza ;P

:) jestem przyzwyczajona. Ja na tygodniu mam wiecej czasu na forum a wy o dziwo wieczorami i w weekendy....nie ma autorki i jej ładnej poezji i temat się zaciął:D

ona27 to daj temat:-)

on37, ciebie to chyba jeden konkretny interesuje:) ja duszą towarzystwa nie jestem bynajmniej:D ale jak coś mnie wciągnie (tak jak historia i intryga autorki) to lubię wtrącić swoje trzy grosze:D

ona27 dzięki za szczerość a czy to źle że lubię seks?

Moim zdaniem natretnie to okazujesz

Nie i nic takiego nie napisałam...ani nawet nie pomyślałam:)

Ktosiek....jak będzie się czaił to raczej samo nie przyjdzie:) ja tam lubię ludzi, którzy wiedzą czego chcą.

Wyjechał. Dwa dni, dwie noce. Na pożegnanie, o 4 nadranem, obudził mnie pieszczotami. Palcem błądził po moich plecach, posladkach. Złożył pocałunek na moim nagim ramieniu. Mocno przutulil się do mnie, pomiędzy posladkami poczułam Jego twardego w stanie erekcji penisa. Zwilgotnialam momentalnie, instynktownie rozsunęłam uda. Jeszcze w stanie lekkiego snu moją cipka zaczęła pulsować, domagając się Jego fiuta, wtulilam się w niego, liczyłam na spokojny seks o poranku. To był znak dla niego! Dłonią złapał mnie za pierś, przewrócił na brzuch, drugą ściągnął bokserki. Pocierlaw swoim twardym penisem moją cipkę. Byłam tak mokra! Czułam jak soki spływają po moich udach, nie musiał mnie rozpalac. Sam dotyk wywolywal burzę w zmysłach. Wszedł we mnie, tak szybko, tak zdecydowanie. Moje ręce unieruchomil mi nad głową swoimi dłońmi. Cała byłam pod nim, On nade mną, rytmicznie, szybko mnie posuwał. Oddechy coraz szybsze, ruchy mocniejsze. Unioslam głowę do góry, wyginajac się. Wybuch. Jego i mój...jednocześnie. Opadł na mnie ciężko dysząc. Zaczęliśmy dzień.

onaspragniona to jest hm super czytałem i się uniusł