Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Witam, jestem w 32 tygodniu ciąży. Jeszcze przed data spodziewanej miesiączki miałam przeczucia i dziwne znaki co mnie dziwiło bo w takie rzeczy nie wierze-moja babcia tak i od razu tez czułam ,że to chłopczyk. Potwierdziło sie , jedno serduszko ale dlugo śnily mi sie bliznieta płci meskiej.Jeden zawsze byl wiekszym lobuzowatym blondynem a drugi spokojny ciemnulekPotem snily mi sie jeszcze sporo razy... Teraz od pewnego czasu wciąż mi się śni jeden...Wczesniej zawsze gdy mialam chwile podłamania teraz każdej nocy...Ostatnio śniłam, że karmie go przy piersi i jest malutki a potem wstaje i biegnie bawic sie z moim Tż. Kiedys znowu słodko sie do mnie tulił, woziłam go w wózku, albo po prostu leżał w kołysce...To bardzo mile sny i ciesze sie ze "widze sie z moim synkem" ale przecież on żyje a słyszałam ze kobiety miały takie sny gdy ich aniołkow juz nie było... Nie mam pojecia czy maja jakis sens, moja babcia i mama zawsze biegna sprawdzac w senniku swoje, ale ja nigdy nie traktowałam tego serio.Teraz sie zastanawiam... I ciekawa jestem czy któraś z was miała podobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biorąc pod uwagę różnicę w wyglądzie, było to prawdopodobnie połączenie twojej wiary w sny i projekcji psychologicznej: psychika nie wiedziała, jak będzie wyglądać dziecko, więc pokazała obie możliwości. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytasz pewnie, ja to więc możliwe, że wiedziałaś o ciąży i o płci dziecka - po prostu jedno było związane z intuicją a drugie z przekonaniem o prawdziwości snów i chęcią dowiedzenia się czegoś jeszcze, z nastawieniem psychiki. a intuicja przychodzi niekoniecznie na zawołanie. tak samo jak na co dzień zdarzają się dobre, głębokie sny i takie wymieszane, zmyślone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tymi snami cos jest... Mnie przez 3 lata (!) co jakis czas snil sie moj byly, ktorego mialam serdecznie gdzies. Co innego gdybym tesknila itp. Ale wlasnie nie! I kiedys poszlam do kolezanki, ktora potrafi rozne czary mary z kartami itp. Powiedziala, ze sni mi sie ten, kto strasznie teskni. Po jakims czasie spotkalam go i mnie zaczepil. Palnelam "a nic snisz mi sie czasami". On na to, ze moze myslami mnie przywolal, bo codziennie prawie cos o mnie mysli ;) dodam, ze on byl we mnie jak bylismy razem szalenczo zakochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno właśnie jak ktos nieustannie myśli o kims to tej osobie sie sni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbieg okolicznosci i tyle -sny to nasze uczucia i myśli z całego dnia, nadzieje, nawet te nieświadome- nie ma co dorabiać sobie ideologii w nadprzyrodzone moce-przyśniło ci sie cos o czym myslałas, moze nie koniecznie w dosłownej formie takiej jak we snie ale podobnej np troska o dziecko przestawiona w czynnosciach innych niz zwykle a to ze płec sie sprawdziła-no sorry ale masz 50% szansy ze zgadniesz płec wiec to zaden wyczyn zgadnąc w takim przypadku:) albo trafiasz w chłopca albo w dziewczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja ale pragnełam dziewczynki i caly czas myslalam ze bedzie corka a tu caly czas sie snil chlopiec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×