Chciałabym robić coś wartościowego, potrafic coś cokolwiek

a mam 20 lat i nie potrafię nic. Do tej pory powinnam już być ogarnięta, a nic nie mam:/ Niby chciałabym nauczyć się języków.. I uczę się.. Angielskiego i hiszpańskiego.. uczyłam sie trochę niemieckiego ale teraz już prawie nic nie pamiętam.. Jestem zzerem:/ Nawet nie wiem czego już mam się uczyć, nie wiem jak, nie mam kasy na kursy.. Nie dobrze się czuję ze sobą:/ Mam ochote się zapaść pod ziemię..

20 lat, to jesteś na jakiś studiach, masz pracę?

rzuciłam i idę ponownie w październiku.. A pracy nawet szukałam, ale boję się isc.. Tak, wiem jak to brzmi. Leniwa, tępa strzała "boi" sie iśc do pracy..ale naprawde chciałabym coś robić, ale mam poczucie że jestem zerem i spieprzyłabym coś nawet przy roznoszeniu ulotek.. na razie sprzedaje rzeczy na allegro..