Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Croxu111

zajęta dziewczyna... :)

Polecane posty

Gość Croxu111

Hej, mam w pracy taką koleżankę, która mi od początku się podobała, miałem tez wrażenie że z wzajemnością. Pracujemy razem mniej więcej od półtora roku. Gdy przyszła do pracy była wolna, nie miała chłopaka, niestety spotykałem się wtedy z kimś innym, nie wiedziała o tym, ale sama mi dała swój prywatny numer i zaczepiała mnie dosyć często w pracy. Później tak lekko do niej startowałem, ale już była zajęta i to chyba świeżo po poznaniu chłopaka. Teraz od jakiegoś czasu gdy jestem znowu sam (ona nie), widzę jakieś dziwne sytuacje. Np. niby przez przypadek zrobiła mi zdjęcie telefonem, po wspólnej imprezie firmowej poszła ze mną do klubu, trochę potańczyła i często mnie dotykała w klatkę piersiową, gdy coś mówiła i oczywiście koniecznie chciała zrobić wspólne zdjęcie. Po za tym gdy rozmawiam z nią w pracy, jest taka mocno ożywiona, często prosi o pomoc itp. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Death dead

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sądzę, że już dawno powienieneś ją grzmoccić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Croxu111
Heh jeden kolega też mi powiedział coś w tym stylu, z tym, że miałem zawsze trudności w podrywaniu kobiet :) tzn. nie potrafię uwodzić np. kobiet w klubie, czy coś w tym stylu. Zawsze dziewczyny brałem na wygląd, same mnie zaczepiały, już potem je gdzieś zapraszałem i jakoś się rozkręcało (zazwyczaj powoli, do sexu to co najmniej 3-4 tygodnie od poznania), nie wiem jak romansować np. z dziewczyną z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko powiedzieć, może ją lekko do Ciebie ciągnie, ale jak nie potrafisz zaciągnąć kobiety do łóżka, to raczej szybko spalisz temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Croxu111
Np. dzisiaj w pracy, rozmawiałem z nią na temat wycieczki do Wilna (jestem też pilotem wycieczek dorywczo od nie dawna), to powiedziała coś w stylu "ooo to może i ja bym się z tobą zabrała na taką wycieczkę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×