Jak to jest mieć męża, dzieci, rodzinę?

?

Nie wiem i pewnie nigdy się nie dowiem.

czasem super czasem ciezko ale jak sie kocha to da sie wytrzymać

Cudownie. Spelnienie.Szczescie.Poczucie przynaleznosci.

MasakrA, nie pytaj...

Serio jest tak super? Chciałabym mieć rodzinę ale nie mam z kim jej założyć. Jestem samotna :(

Całkiem normalnie, masz dzieciaki które czasami doprowadzają cie do wściekłości ale po chwili przyjdzie przeprosi i nerwy znikają. Z mężem trochę ciężej zależy od przypadku ;P Ogólnie masz wsparcie w każdej sytuacji, wiesz że jest ktoś dla kogo na prawdę jesteś ważna i dzieci ktoś kto cię kocha bez warunkowo.

To poczucie ze do siebie nalezycie nie mozna porownac z niczym innym. Czlowiek czuje ogromne wsparcie na kazdym kroku. Z niczym nie boryka sie sam

e tam , różnie jest.

To piękne co piszecie :)

taaaak:) to bardzo piękne :D

chcialabym miec rodzine samotnosc to taka straszna trwoga...

to prawda .

Szczerze?P********e.Kocham ich wszystkich i każdego z osobna,ale padam na pysk pomału i mam dość.Ciągle jestem zmęczona.Wiecznie gdzieś pędze.Pomyśleć,że kiedyś byłam niezależną,atrakcyjną dziewczyną,Zawsze pracowałam,ale miłam czas dla siebie,teraz padam koło 23 tylko po to by o 5.50 znowu wstać i zapieprzać do wieczora.No tak,w życiu piękne są tylko chwile...

Szczerze?P********e.Kocham ich wszystkich i każdego z osobna,ale padam na pysk pomału i mam dość.Ciągle jestem zmęczona.Wiecznie gdzieś pędze.Pomyśleć,że kiedyś byłam niezależną,atrakcyjną dziewczyną,Zawsze pracowałam,ale miłam czas dla siebie,teraz padam koło 23 tylko po to by o 5.50 znowu wstać i zapieprzać do wieczora.No tak,w życiu piękne są tylko chwile...

wierz mi ,że czas kiedy wszyscy zaczną żyć swoim życiem tak bardzo ,ze aż sie zdziwisz to niemiło przyjdzie szybciej niż myślisz . Wiem , wiem :) sama kiedyś w to nie wierzyłam i myślałam , że takie latanie będzie zawsze ale dziś ...? tęsknię za tym.

Ale dlaczego jesteś cały czas zmęczona? Mąż ani dzieci Ci nie pomagają?

Mąż wiecznie w pracy.Córka nastolatka,rozumiem szkoła,zajęcia dodatkowe itd.W domu siedzi na facebooku,pyskuje,układa włosy.MASAKRA.Synek 4latek malutki jeszcze .Lubie mieć porządek w domu,ugotowany obiad.Roboty z tym wszystkim co nie miara.Od domowników,0 pomocy.Czasami myślę,żeby uciec z domu....żenada.Nie?