Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Musę sobie popłakać :(

Polecane posty

Gość gość

Od 11lat jestem z człowiekiem , którego nie kochałam nigdy, chciałam mieć z nim dziecko, bo miał do tego warunki, nie tyle finansowe co predyspozycje fizyczne. I mamy córkę. Już dwa razy uciekałam od niego, wpierw nim dziecko się urodziło, potem , gdy Mała miała 1,5roku. Wracałam bo prosił. I faktycznie po każdej mojej ucieczce zmieniał się.. Już nie bije, już nie robi awantur o zły humor, ale jego stosunek do dziecka mnie dołuje. "cicho bądź, nie skacz, nie przeszkadzaj , potem" to jedyne słowa jakimi zwraca się do córki. Zawsze wydawało mi się że dziecko powinno mieć ojca, ja nie miałam go , więc było we mnie przeświadczenie że ten wzorzec musi być. Kilka dni temu , Młoda przytula się do mnie i mówi "mamo jedźmy gdzieś , ale bez taty".. Zabolało.. Żyję z dnia na dzień, bez celu, bo przecież dziecka nie zostawię z nim, a sama nie dam rady finansowo. Seksu też miedzy nami nie ma, gdy chce po prostu ulegnę i odpłynę myślami gdzieś daleko. Mechanicznie wykonuję jego polecenia w tej sferze, bo przecież nie będę się z nim szarpała. Przychodzi po pracy, daję mu obiad, on siada do kompa i dopiero odezwie się do nas wieczorem, gdy chce kanapkę, no chyba że mu ktoś przeszkodzi , to nieraz się wydrze... Od jakiegoś czasu mam kochanka, jest zupełnie inny, ale nie łączy nas nic prócz seksu, a wręcz pewne jego zachowania mnie irytują. Nie chcę się z nim wiązać, mimo że w łóżku jest fajnie. Wiem że postępuję niewłaściwie , ale nie umiem inaczej, nie chcę zostać sama, potrzebuję kogoś kto zadecyduje za mnie, a co najmniej pomoże podjąć decyzję.. Zostawić męża i spróbować samej, czy tkwić w tej beznadziei , on bardzo kocha dzieciaka mimo że nie jest wylewny w uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Od 11lat jestem z człowiekiem , którego nie kochałam nigdy" Temat zamknięty. Żal mi Cię. Spieprzyłaś życie sobie a co najgorsze dziecku. Szkoda że takie kobiety istnieją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×