Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wszystko ze mną nie tak

Polecane posty

Gość gość

wszystkiego się boję, , od wszystkiego uciekam. Od ludzi uciekam. Od 4 lat nie mam nawet żadnej kolezanki ani kolegi. Mam wrażenie, że wszyscy mnie nienawidzą, śmieją się ze mnie albo źle mi życzą. Nie umiem nawiązywać przyjaźni, nie umem już nawet nawiązywać znajomości. Boję się nawet gadać w internecie, żeby za dużo nie powiedzieć i żeby ktoś tego nie wykorzystal przeciwko mnie. Siedze sama jak palec w czterech ścianach. Jeszcze wczesniej sie uczylam, zaczęlam studia a teraz rzuciła w p**du i siedze. Wstydzę się siebie straszne. I z każdym rokiem jest coraz gorzej. Byłam już u psychologa i psychiatry z depresją.. Nie będe szła znowu. Mam dosyć gadania o sobie, czuję się do d**y jeszcze bardziej, mam dosyć gadania o tym co bylo, o tym przez co jestem jaka jestem. Ja wiem dlaczego taka jestem, znam przyczyny niektorych swoich zachowań, ale co z tego? Jestem kompletnie aspołeczna. Jestem dzikuską. Nie umiem nawet wrocić do was ludzie. Oduczylam się komukolwiek zwierzać z czegokolwiek, ze swoich myśli czy opinii. Wiem, że powinnam znormalnieć, że ludzie żyją a ja siedze w miejscu jak przerażona mysz, ale nie wiem jak mam wyjśc. Po co? Do kogo? Nie mam dokąd pójsc, nie wiem jak się zachować.. I przeraża mnie to, że to się nigdy nie zmieni, tak mnie to przeraża, że mam ochotę czasem to skonczyć i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo lęku w Tobie. Ja poszłabym do psychiatry (nie do psychologa) jakąś terapię sobie załatwiła, myślę że Twoja nadaje do farmakologicznej terapii, i podczas odnalazła jakąś osobę, z którą kiedyś najlepiej Ci się gadało-spędzało czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*Twoja sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym czytała o sobie z tym ze ja nawet do psychologa nie poszłam bo to by było przyznanie się przed sobą ze to nie jest chwilowa niedyspozycja. Z resztą też wiem dlaczego jestem jaka jestem. Tak zdupione życie to mało kto ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ciekawości: ile macie lat? Z czego się utrzymujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak z Tobą to ze mną też tyle że ja się tym tak nie przejmuje . Najbardziej się boje o egzamin i brakuje mi żeby ktoś mnie kochał był obok. Takie wsparcie. Mam faceta ale nie czuję tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myślałam że nie ma tak dziwnej osoby jak ja. W sumie to już się tak nie boję to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam zamiar zacząć znowu studia.. ale boję się, że znowu będe się izolowac od wszystkich.. Nie chce być takim zerem jak jestem teraz.. ale mam wrażenie, że do niczego w życiu nie dojde. Przez ten strach. A nawet jeśli skoncze te studia .. to będe dalej sama i nic się nie zmieni.. wstyd mi za siebie jak nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×