Dlaczego on się tak zachowuje?

Wynajmuję mieszkanie razem ze współlokatorem. Odkąd dowiedział się, że mam problemy i że chciałabym umrzeć co stało się zupełnie przez przypadek traktuje mnie w szczególny sposób. Ciągle chce rozmawiać, kontroluje, mnie sprawdza, interesuje się tym gdzie wychodzę, czy chodzę na uczelnie, jak jestem w łazience i się kąpie to puka do drzwi czasem kilka razy i pyta się mnie czy wszystko dobrze.. Nawet zaproponował, że poszuka psychologa i pójdzie tam ze mną. Co mam zrobić? Jak się z tego wywinąć i udawać, że już jest wszystko dobrze?

Zależy mu na Tobie ew. ma dobre serduszko.

Tylko co ja mam teraz zrobić?

Zauważył, że mieszka z wariatką i próbuje pozbyć się problemu. ;)

też tak myślę, z wariatkami nigdy nic nie wiadomo. w końcu to jego mieszkanie więc sie troszczy, żebyś mu czegoś nie odwaliła, za co by musiał odpowiadać prawnie. :P

Mieszkanie jest wynajęte po połowie. Więc jest też moje.

Nie uciekaj przed jego troska, jednoczesnie upewnij go, ze panujesz nad soba i swoimi emocjami oraz powiedz, ze podobna sytuacja sie nie powtorzy.

To dobry chłopak ale on chyba nie może mi pomóc..

skoro nie Ty mu o tym powiedziałaś to jak się dowiedział?

Kiedyś potrzebował skorzystać szybko na chwilę z komputera, a że mój był akurat włączony to mu pożyczyłam. Wyszło tak, że zajrzał w historię przeglądarki. Nie wiem czy zrobił to specjalnie czy chciał wrócić do jakieś strony w każdym razie miałam tam same linki do stron o samobójstwach, o tym jak je popełnić, o lekach, których przedawkowanie jest śmiertelne, o narkotykach, jak je zdobyć, heroinie itd.

Dziewczyna, która założyła ten temat to psycholka. Tyle.

Nie odrzucaj jego pomocy! :(